Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 200/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2016-04-01

Sygn. akt I C 200/15

WYROK ŁĄCZNY

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 1 kwietnia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Katarzyna Powalska

Protokolant: st. sekr. sąd. Iwona Bartel

po rozpoznaniu w dniu 18 marca 2016 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa L. P. i N. P.

przeciwko D. F. i P. F. – małoletniej reprezentowanej przez przedstawicielkę ustawową W. F.

o zachowek

1.  zasądza od pozwanych D. F. i P. F. solidarnie na rzecz powódki L. P. kwotę 85.954 ( osiemdziesiąt pięć tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt cztery ) złote tytułem zachowku z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanych D. F. i P. F. solidarnie na rzecz powódki N. P. kwotę 85.954 ( osiemdziesiąt pięć tysięcy dziewięćset pięćdziesiąt cztery ) złote tytułem zachowku z ustawowymi odsetkami od dnia 20 sierpnia 2015 roku do dnia zapłaty;

3.  umarza postępowanie w pozostałym zakresie;

4.  przyznaje Adwokat E. P. (1) prowadzącej Kancelarię Adwokacką w S. kwotę 4.428 ( cztery tysiące czterysta dwadzieścia osiem ) złotych, w tym podatek VAT w stawce 23% tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce L. P. z urzędu i nakazuje wypłacić ją z funduszy Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu;

5.  nie obciąża pozwanych kosztami sądowymi, które przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt I C 200/15

UZASADNIENIE

W skierowanym do Sądu Rejonowego w Sieradzu pozwie z dnia 12 czerwca 2015 r. (data wpływu) powódka N. P. wniosła o zasądzenie od pozwanych D. F. oraz P. F. tytułem częściowego zachowku kwoty 120.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu powódka podniosła, że prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Sieradzu I Wydział Cywilny z dnia 4 grudnia 2013 r., sygn. akt I Ns 1347/12, pozwani D. F. i P. F. nabyli w całości spadek po ojcu powódki E. P. (2) na podstawie testamentu sporządzonego odręcznie. Do kręgu spadkobierców ustawowych - poza powódką należy siostra powódki L. P.. Z posiadanych informacji przez powódkę wynika, że przedmiotem spadku po E. P. (2) jest: nieruchomość o powierzchni 8,450 ha wraz z siedliskiem w gminie B., sołectwo Ś., ul. (...) o szacunkowej wartości 350 000 zł. Za życia spadkodawcy N. P. oraz L. P. nie otrzymały należnego im zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, w związku z powyższym przysługuje im przeciwko spadkobiercom roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku. N. P. oraz L. P. uprawnione są do zachowku w wysokości 2/3 wartości udziału spadkowego ze względu na fakt, iż w chwili otwarcia spadku była osoba niepełnoletnią, (pozew k. 2-4).

W skierowanym do Sądu Rejonowego w Sieradzu pozwie z dnia 12 czerwca 2015 r. (data wpływu) przedstawiciel ustawowym powódki L. P. wniósł o zasądzenie od pozwanych D. F. oraz P. F. tytułem częściowego zachowku kwoty 120.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, (pozew k. 49-50).

Postanowieniem z dnia 12 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy w Sieradzu w sprawie o sygn.. akt I C 655/15 stwierdził swą niewłaściwość rzeczową i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Sieradzu, (postanowienie Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 12 czerwca 2015 r. k. 12).

Postanowieniem z dnia 12 czerwca 2015 r. Sąd Rejonowy w Sieradzu w sprawie o sygn.. akt I C 654/15 stwierdził swą niewłaściwość rzeczową i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Sieradzu, (postanowienie Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 12 czerwca 2015 r. k. 59).

Postanowieniem z dnia 10 listopada 2015 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu w sprawie o sygn. akt I C 201/15 postanowił połączyć przedmiotową sprawę z powództwa L. P. przeciwko D. F. oraz P. F. o zachowek do łącznego rozpoznania i rozstrzygnięcia ze sprawą z powództwa N. P. prowadzoną pod sygn. akt I C 200/15 o zachowek i dalej prowadzić obie sprawy pod tą właśnie sygnaturą, (postanowienie Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 10 listopada 2015 r.- protokół rozprawy z dnia 10 listopada 2015 r. 00:08:02-00:09:15 w zw. z k. 91-91v).

W odpowiedzi na pozew pełnomocnik pozwanych D. F. oraz P. F. wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pełnomocnik z ostrożności procesowej, na wypadek nie uwzględnienia wniosku o oddalenie powództwa wniosła o zmniejszenie wysokości kwoty żądanej przez powódkę tytułem zachowku ze względu na rzeczywistą wartość nieruchomości stanowiącej jedyne aktywo spadkowe i zasady współżycia społecznego oraz o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanych kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa prawnego, według norm przepisanych. W uzasadnieniu swego pisma pełnomocnik pozwanych w pierwszej kolejności wskazał, iż spadkodawca E. P. (2) był osobą głuchoniemą. Z matką powódek związek małżeński zawarł w dniu 24 października 1992 r. E. P. (2) przez całe swoje życie mieszkał w miejscowości Ś., podczas gdy jego żona M. P. (1) (z domu S.) mieszkała i nadal mieszka w Ł.. Nie zmieniło się to również po narodzinach córek. Małżeństwo rodziców powódek nie było typowe. Powódki i ich matka nie utrzymywały żadnych stosunków rodzinnych ze spadkodawcą. Relacje E. P. (2) z powódką ograniczały się jedynie do systematycznego regulowania przez niego świadczeń alimentacyjnych na rzecz powódek. Matka powódek nie interesowała się życiem spadkodawcy, w szczególności stanem zdrowia. Całkowicie odizolowała od niego córki. Matka powódek nie odwiedzała spadkodawcy w domu ani podczas wielu pobytów w szpitalu. Spadkodawca z uwagi na swą niepełnosprawność i dzielący go dystans z córkami, nie był w stanie egzekwować kontaktów z dziećmi i wykonywać czynnie władzy rodzicielskiej. Sam potrzebował pomocy innych osób przy wykonywaniu różnych czynności dnia codziennego. Nie był również zdolny do samodzielnego prowadzenia gospodarstwa rolnego, które w listopadzie 1990 r. darowali mu rodzice. Na podstawie orzeczenia Komisji Lekarskiej do spraw inwalidztwa i zatrudnienia w Ł. z dnia 15 kwietnia 2003 r. nr sprawy (...) E. P. (2) został uznany za stale niezdolnego do pracy w gospodarstwie rolnym. Zgodnie z zaświadczeniem wydanym przez KRUS o nr (...) z dnia 27 marca 2006 r. przyznane mu świadczenie wynosiło 635,71 zł.

Od śmierci ojca spadkodawcy - J. P., tj. od 2003 r., gospodarstwo to stanowiło i nadal stanowi przedmiot bezpłatnej umowy dzierżawy. Aktualnym dzierżawcą jest J. S. (1). Pełnomocnik pozwanych wskazał, iż E. P. (2) jeszcze w czasie trwania związku małżeńskiego sporządził własnoręczny testament, w którym spadkobiercami ustanowił pozwanych będących dziećmi jego siostry. Był bowiem w pełni świadomy, iż jego żona oraz córki nie otoczą opieką jego matki - M. P. (2) i babci - J. G. (1), które miały dożywotnią służebność osobistą polegającą na prawie korzystania i użytkowania nieruchomości w Ś.. Od chwili śmierci E. P. (2) opieką nad J. G. (1) i M. P. (2) zajęli się rodzice pozwanych, tj. W. i J. F.. To oni również regulowali wszelkie należne opłaty związane z nieruchomością w Ś., w szczególności podatki, opłaty za światło, ubezpieczenie, wodę.

Pełnomocnik pozwanych podniósł, że za życia uprawnionych M. P. (1) nie rościła żadnych praw do spadku po E. P. (2) na rzecz swoich córek. Tak było do chwili śmierci ostatniej z uprawnionych do służebności - M. P. (2), która zmarła w dniu 8 października 2012 r., kiedy to przy porządkowaniu różnych dokumentów odnaleziony został testament E. P. (2). W ocenie pełnomocnika pozwanych uznać zatem należy, iż roszczenie powódki o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku przeciwko spadkobiercom nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i normami moralnymi. Wszak powódka nie ma żadnych oporów, aby rościć sobie pretensje o zachowek po ojcu, mimo iż nigdy nie interesowała się jego losem i nie utrzymywała z nim żadnego kontaktu.

Jednakże na wypadek niepodzielenia tego stanowiska przez Sąd, pełnomocnik oświadczył, że pozwani przyłączają się do wniosku o powołanie biegłego rzeczoznawcy celem określenia wartości nieruchomości stanowiącej jedyne aktywo spadkowe po zmarłym E. P. (2). Wskazana przez powódkę w uzasadnieniu pozwu kwota szacunkowa rzędu 350.000,00 zł (trzysta pięćdziesiąt tysięcy złotych) jest znacząco wygórowana. Gospodarstwo rolne odziedziczone przez pozwanych zabudowane jest bowiem budynkami wzniesionymi jeszcze przed I wojną światową i wymagającymi gruntownego remontu, o ile nie nadającymi się jedynie do wyburzenia. Co istotne, Urząd Skarbowy w S. przyjął wartość nabytego przez pozwanych spadku na kwotę 257.862,00 zl, w tym budynek mieszkalny o pow. 75 m2 na wartość 62.000,00 zł. W przekonaniu pełnomocnika pozwanych, żądanie zapłaty zachowku w wysokości 120.000,00 zł jest całkowicie nieuzasadnione, (odpowiedź na pozew k. 24-27, 71-74).

W dniu 25 stycznia 2016 r. (data wpływu) pełnomocnik powódki L. P. złożył w Sądzie Okręgowym w Sieradzu pismo procesowe mocą którego zmienił wartość przedmiotu sporu w przedmiotowej sprawie z kwoty 120.000 zł na kwotę 85.954 zł i w związku z tym ograniczył żądanie pozwu do kwoty 85.954 zł i cofnął powództwo ponad w/w kwotę. W tym samym piśmie pełnomocnik powódki L. P. wniósł o zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki L. P. tytułem zachowku kwoty 85.954 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu oraz o zasądzenie od pozwanych kosztów udzielonej powódce pomory prawnej z urzędu według norm przepisanych, które nie zostały pokryte, (pismo procesowe pełnomocnika powódki L. P. k. 104-105).

W tym samym dniu powódka N. P. złożyła pismo procesowe mocą którego ograniczyła swoje żądanie pozwu z kwoty 120.000 zł do kwoty 85.954 zł (pismo procesowe powódki N. P. k. 111).

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 16 listopada 1990 r. małżonkowie J. P. i M. P. (2) w obecności Z. B.- kwalifikowanego tłumacz języka migowego w Państwowym Biurze Notarialnym w S. przed notariuszem H. J., która stwierdziła, że rodzina jest głucha- przepisali cały swój majątek na syna E. P. (2), który w tym czasie był kawalerem. W skład majątku wchodziła nieruchomość położona we wsi Ś., gmina B. o powierzchni 8,45 ha składająca się z trzech działek oznaczonych na mapie numerami 21, 53 i 84. Na działce nr (...) znajduje się zabudowania w postaci domu murowanego o czterech izbach i powierzchni 75 m2, dwie obory i stodoła. E. P. (2) w związku z zdiagnozowaną u niego głuchotą oraz innymi dolegliwościami był inwalidą, niezdolnym do pracy w gospodarstwie rolnym. Od 1992 r. E. P. (2) wydzierżawił ziemię wchodzącą w skład przekazanego mu gospodarstwa rolnego, (dowód: kserokopia aktu notarialnego z dnia 16 listopada 1990 r. k. 32-33, kserokopia pisma z KRUS k. 34 kserokopia umowy dzierżawy k. 35, kserokopia decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. k. 84-85, 85-86, kserokopie zdjęć k. 106-110, 122-123 zeznania świadka J. S. (2)- protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. 00:33:49-00:45:08 w zw. z k. 113-113v, zeznania świadka J. F. - protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. 00:17:23-00:33:49 w zw. z k. 113, zeznania powódki N. P.- protokół rozprawy z dnia 18 marca 2016 r. 00:19:04-00:30:00 w zw. z k. 135v-136, zeznania powódki L. P.- protokół rozprawy z dnia 18 marca 2016 r. 00:30:00-00:35:15 w zw. z k. 136, zeznania świadka W. F. - protokół rozprawy z dnia 18 marca 2016 r. 00:35:15-00:57:40 w zw. z k. 136-136v).

W dniu 24 października 1992 r. E. P. (2) zawarł z M. P. (1) z domu S. w Urzędzie Stanu Cywilnego w Ł.-Centrum związek małżeński. Ze związku tego na świat przyszły dwie córki wymienionych: N. P. urodzona (...) oraz L. P. urodzona (...) Pomimo zawarcia związku małżeńskiego E. P. (2) oraz M. P. (1) nigdy nie zamieszkali razem. E. P. (2) mieszkał w miejscowości Ś., gmina B., gdzie prowadził przekazane mu przez rodziców gospodarstwo rolne oraz opiekował się matką M. P. (2) i ciotką J. G. (2), zaś M. P. (1) ponieważ pracowała zawodowo w Ł. mieszkała w spółdzielczym mieszkaniu położonym w tym właśnie mieście przy ulicy (...). Po zawarciu związku małżeńskiego E. P. (2) zaczął nadużywać alkoholu wskutek czego popadł w nałóg. Po urodzeniu się córek E. P. (2) co jakiś czas jeździł do żony i córek do Ł. na kilkudniowe pobyty. Również M. P. (1) wraz z córkami przyjeżdżała do rodzinnego domu męża na weekendy. Dzieci były również przywożone do ojca do miejscowości Ś. na święta oraz miesięczne pobyty wakacyjne. W 2002 r. E. P. (2) zaczął chorować. Wymieniony miał między innymi problem z poruszaniem się. Córki E. P. (2) częściej przyjeżdżały do niego w odwiedziny do miejscowości Ś. aniżeli on jeździł je odwiedzić do Ł.. E. P. (2) był między innymi jednym z gości zaproszonych na uroczystość Pierwszej Komunii Świętej N. P., która odbyła się w Ł.. Powódki zawsze chętnie jeździły odwiedzić ojca w jego domu. Więź łącząca E. P. (2) z córkami z upływem czasu zaczęła się coraz bardziej rozluźniać. Powódki coraz rzadziej odwiedzały ojca albowiem w związku z nadużywaniem alkoholu nie był on coraz częściej w stanie opiekować się nimi i obowiązki te w takich sytuacjach przejmować musiała babcia M. P. (2). W czasie pobytu N. P. i L. P. w domu rodzinnym ojca w miejscowości Ś. zdarzały się sytuację, że E. P. (2) upijał się do nieprzytomności przed sklepem, a sąsiedzi zabierali dzieci do domu. Przeszkodą dla córek w odwiedzaniu ojca w jego miejscu zamieszkania stało się rozpoczęcie przez N. P. edukacji szkolnej. E. P. (2) przestał jeździć w odwiedziny do żony i córek do Ł., (dowód: kserokopia aktu notarialnego z dnia 16 listopada 1990 r. k. 32-33, kserokopia pisma z KRUS k. 34 kserokopia umowy dzierżawy k. 35, kserokopia decyzji Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. k. 84-85, 85-86, kserokopie zdjęć k. 106-110, 122-123 zeznania świadka J. S. (2)- protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. 00:33:49-00:45:08 w zw. z k. 113-113v, zeznania świadka J. F. - protokół rozprawy z dnia 26 stycznia 2016 r. 00:17:23-00:33:49 w zw. z k. 113, zeznania powódki N. P.- protokół rozprawy z dnia 18 marca 2016 r. 00:19:04-00:30:00 w zw. z k. 135v-136, zeznania powódki L. P.- protokół rozprawy z dnia 18 marca 2016 r. 00:30:00-00:35:15 w zw. z k. 136, zeznania świadka W. F. - protokół rozprawy z dnia 18 marca 2016 r. 00:35:15-00:57:40 w zw. z k. 136-136v).

W dniu 01 września 2004 r. E. P. (2) własnoręcznie sporządził testament, na mocy którego do całości spadku po swojej osobie powołał jako jedynych spadkobierców swojego siostrzeńca D. F. urodzonego (...) oraz swoją siostrzenicę P. F. urodzoną (...) w częściach po ½ całości, (dowód: testament E. P. (2) k. 14 akt Ns 1347/12).

Wyrokiem z dnia 14 lipca 2005 r. Sąd Okręgowy w Łodzi Wydział XII Cywilny Rodzinny orzekł rozwód małżonków M. P. (1) z domu S. z E. P. (2) zawarte dnia 24 października 1992 r. i zarejestrowane w USC Ł. Centrum za numerem I- (...)- bez orzekania o winie. Wykonanie władzy rodzicielskiej nad wspólnymi małoletnimi dziećmi stron N. P. oraz L. P. Sąd powierzył obojgu rodzicom ustalając, że miejscem ich zamieszkania jest każdorazowe miejsce zamieszkania ich matki M. P. (1). Sąd zobowiązał oboje rodziców do ponoszenia kosztów utrzymania i wychowywania małoletnich dzieci i w ramach obowiązku ojca pozostawił bez zmian wysokość alimentów ustalonych ugodą zawartą w dniu 12 marca 2002 r. w sprawie VIII RC 73/02 Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w kwocie po 300 zł na rzecz małoletniej N. P. i po 280 zł na rzecz małoletniej L. P. na warunkach płatności tą ugodą określonych, a M. P. (1) zobowiązał do ponoszenia pozostałych kosztów utrzymywania i wychowywania małoletnich dzieci, (dowód: kserokopia wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 14 lipca 2005 r. w sprawie XII C 539/04 k. 5 akt I Ns 1347/12).

W dniu 29 marca 2006 r. E. P. (2) zmarł nagle w swoim domu w miejscowości (...), gmina B.. Uroczystości pogrzebowe E. P. (2) zorganizowała jego siostra, a jednocześnie matka pozwanych D. F. oraz P. W. F.. To ona również pokryła koszty pogrzebu między innymi z uzyskanego świadczenia pogrzebowego oraz pokryła sumę należności związanych z ubezpieczeniem nieruchomości.

Prawomocnym postanowieniem Sądu Rejonowego w Sieradzu I Wydział Cywilny z dnia 4 grudnia 2013 r. sygn. akt I Ns 1347/12 pozwani D. F. i P. F. nabyli w całości spadek po ojcu powodów E. P. (2) na podstawie testamentu sporządzonego odręcznie, (dowód: postanowienie Sądu Rejonowego w Sieradzu z dnia 04 grudnia 2013 r. k. 177 akt I Ns 1347/12).

Powódka N. P.-lat 20, uczennica, pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym z matką i siostrą, utrzymuje się z renty rodzinnej w kwocie 416 zł, z wynagrodzenia za pracę dorywczą w kwocie 400 zł, z renty rodzinnej siostry w kwocie 416 zł oraz z wynagrodzenia za pracę matki w łącznej kwocie 1600 zł, (niesporne),

Powódka L. P.-lat 18, uczennica, pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym z matką i siostrą, utrzymuje się z renty rodzinnej w kwocie 416 zł, z wynagrodzenia za pracę dorywczą siostry w kwocie 400 zł, z renty rodzinnej siostry w kwocie 416 zł oraz z wynagrodzenia za pracę matki w łącznej kwocie 1600 zł, (niesporne),

Pozwany D. F.- lat 23, pracuję zawodowo, uzyskuje z tego tytułu wynagrodzenie w kwocie ok. 1.300 zł. Nie posiada innego, poza spadkowym, majątku (niesporne ).

Pozwana P. F.-lat 18, uczennica, pozostaje na całkowitym utrzymaniu rodziców, nie ma innego majątku, niż odziedziczony po E. P. (2) (niesporne)

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów, tj. zeznań świadków J. S. (2), J. F., W. F., relacji powódek N. P. i L. P. oraz dokumentów złożonych przez strony w toku postępowania.

W ocenie Sądu pomimo, iż zeznania świadków wnioskowanych przez każdą ze stron były nieco odmienne i wskazywały na inne okoliczności rozluźnienia relacji E. P. (2) z córkami, to jednak uzupełniały się one wzajemnie, potwierdzały okoliczności podniesione przez strony postępowania i złożyły się na przedstawiony powyżej stan faktyczny.

Autentyczność i wiarygodność załączonych dokumentów nie była kwestionowana przez strony i nie budziła wątpliwości Sądu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Powództwa N. P. oraz L. P. zasługiwały na uwzględnienie.

Powódki po ostatecznym sprecyzowania roszczenia, domagały się zasądzenia na swoją rzecz od pozwanych D. F. oraz P. F. kwot po 85.954 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zachowku po zmarłym ojcu E. P. (2). W niniejszej sprawie bezspornym było, iż powódki jako córki zmarłego spełniają warunki do powstania roszczenia o zapłatę zachowku. Gdyby spadkobranie miało charakter ustawowy, powódki jako córki spadkodawcy dziedziczyłyby po nim z mocy ustawy na podstawie art.931 § 1 k.c. Bezspornym było także, ze spadek po ojcu powódek w całości na podstawie testamentu nabyli pozwani, a powódki nie otrzymały należnego im zachowku ani w postaci powołania ich do spadku, ani w formie zapisu. Ostatecznie strony nie kwestionowały również składu masy spadkowej po zmarłym, ani zgodnie przyjętej wartości nieruchomości wchodzącej w skład masy spadkowej ustalonej decyzją Naczelnika Urzędu Skarbowego w S. z dnia 5 listopada 2014 r.

W przedmiotowej sprawie spór pomiędzy stronami dotyczył przede wszystkim ustalenia, czy powódkom N. P. oraz L. P. pomimo posiadania prawa do zachowku po zmarłym ojcu E. P. (2) należy się z tego tytułu jakiekolwiek świadczenie pieniężne, a jeżeli tak, to w jakiej wysokości.

Obowiązywanie zasady swobody testowania oznacza, że spadkodawca może ustanowić spadkobiercą całego swojego majątku osobę spoza kręgu najbliższych krewnych. Powstaje zatem konieczność ustawowego zabezpieczenia interesów osób najbliższych spadkodawcy. Ochrona ta może być ukształtowana w dwojaki sposób: jako system rezerwy i jako system zachowku.

Uprawnienie do zachowku oparte jest na istnieniu bliskiej więzi rodzinnej między spadkodawcą a uprawnionym. Ustawa zakreśla w związku z tym krąg uprawnionych podmiotów stosunkowo wąsko. Podstawę prawną zgłoszonego w sprawie powództwa stanowi art. 991 k.c., zgodnie z którym do zachowku uprawnieni są: zstępni, małżonek oraz rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Żaden z przepisów w tytule IV księgi czwartej kodeksu cywilnego nie przewiduje możliwości obniżenia wierzytelności z tytułu zachowku. Pomimo tego, że zachowek stanowi minimum zagwarantowanego udziału w spadku spadkobiercy ustawowemu, to nie ma jednak usprawiedliwionych podstaw do wyłączenia w wyjątkowych wypadkach dopuszczalności obniżenie wysokości należnej z tego tytułu sumy na podstawie art. 5 z k.c. w szczególności przy uwzględnieniu drugiej z wymienionych w tym przepisie klauzul, a mianowicie klauzuli zasad współżycia społecznego (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981r., OSNC 1981, nr 12, poz.228, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2001r. ).

W doktrynie i orzecznictwie konsekwentnie wskazuje się, iż zakres zastosowania powyższego przepisu powinien być jednak stosunkowo wąski, bowiem ocena sądu, czy żądanie zapłaty sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi nadużycie prawa podmiotowego, nie powinna pomijać, że prawa osoby uprawnionej do zachowku wynika z ustawy i służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004r., PiP 2006, z.6, s.111). Względy te nakazują szczególną ostrożność przy podejmowaniu oceny o nadużyciu prawa żądania zapłaty sumy pieniężnej odpowiadającej wysokości zachowku, która nie może opierać się jedynie na ogólnym odwołaniu się do klauzuli generalnej zasad współżycia (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 31 marca 2011r., OSAB 2011, z.1, poz.21). Zatem obniżenie wysokości zachowku może więc mieć miejsce w przypadkach zupełnie wyjątkowych. W doktrynie wskazuje się, że już samo pozbawienie uprawnionego do zachowku korzyści ze spadku w drodze dziedziczenia jest dla niego okolicznością krzywdzącą i dolegliwą, a stanu tego nie powinno jeszcze pogłębiać ograniczenie możliwości realizacji roszczeń z tytułu zachowku.

Wysokość samego zachowku określa art. 991 § 1 k.c. i wynosi on połowę wartości udziału, jaki przypadłby uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym, natomiast, jeżeli uprawniony do zachowku jest osobą małoletnią albo trwale niezdolną do pracy, wysokość ta wynosi dwie trzecie wartości tego udziału. Udział spadkowy stanowiący podstawę do obliczenia zachowku ustala się dla każdego uprawnionego na podstawie przepisów ogólnych (art. 931 k.c. i innych) z uwzględnieniem zasady ustalonej w art. 992 k.c. i udział ten mnoży się następnie przez jedną drugą lub dwie trzecie. Samo zaś obliczenie zachowku następuje na podstawie wartości spadku ustalonej według cen z daty orzekania o roszczeniach z tego tytułu ( por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 1985 roku,, OSNC 1986, nr 3, poz.24 i uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1985 roku, OSNC 1985, nr 10, poz. 147).

W ocenie Sądu nie budzi żadnej wątpliwości, że powódki należą do kręgu osób uprawnionych do zachowku, albowiem są córkami E. P. (2). Sąd podzielając prezentowany w orzecznictwie pogląd, że także w sprawach o zachowek można stosować przepis art. 5 k.c., na której to podstawie pozwani opierali żądanie oddalenia powództwa, nie podzielił stanowiska pozwanych, że żądanie przez powódki sumy odpowiadającej wysokości zachowku stanowi w ustalonym stanie faktycznym nadużycie prawa podmiotowego stosownie do treści przywołanego powyżej przepisu. Sąd stosuje prawo materialne – w tym również art. 5 k.c. z urzędu, co oznacza, że nawet bez zarzutu pozwanego odnoszącego się do realizacji przez powódkę jej uprawnienia w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego sąd powinien rozważyć, czy ze strony uprawnionego nie zachodzi nadużycie prawa podmiotowego. Jednakże okoliczności, które miałyby stanowić podstawę do uznania, że wykonywanie przez uprawnionego jego prawa nie zasługuje na ochronę, powinny być udowodnione, a ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywa w tym wypadku na pozwanym (art. 6 k.c).

Uzasadniając swoje stanowisko procesowe pozwani starali się przedstawić powódki – córki po zmarłym spadkodawcy- w jak najgorszym świetle, zarzucając im m.in. brak utrzymywania jakichkolwiek kontaktów z ojcem, brak zainteresowania jego zdrowiem i wspierania go w chorobie pomimo przynależności do kręgu osób najbliższych spadkodawcy. Sąd po wnikliwej i szczegółowej analizie zaproponowanego przez strony materiału dowodowego doszedł do przekonania, że nie tylko żadna z powyższych okoliczności nie została przez pełnomocnika pozwanych udowodniona, ale że dokonane przez Sąd ustalenia faktyczne prezentują się zgoła odmiennie od tych forsowanych przez stronę pozwaną.

Odnosząc się kolejno do zarzutów pełnomocnika pozwanych stwierdzić należy, że zgromadzone dowody nie dają podstaw do ustalenia, że N. i L. P. nie utrzymywały z ojcem kontaktów. Same powódki, a także zeznający w sprawie świadkowie zarówno strony powodowej jak i pozwanej zgodnie podali, że nie tylko E. P. (2) po urodzeniu córek jeździł w kilkudniowe odwiedziny do żony i dzieci do Ł. ale również wymienieni regularnie odwiedzali go w jego miejscu zamieszkania w miejscowości Ś.. N. P. i L. P., jak wynika z relacji świadków, przyjeżdżały do ojca na wieś na weekendy, na święta oraz na dłuższe nawet miesięczne pobyty wakacyjne. Zgodzić się wprawdzie należy z pełnomocnikiem pozwanych, iż po pewnym czasie relacje zmarłego z córkami zupełnie się rozluźniły ale przyczyny takiego stanu rzeczy, w ocenie Sądu, nie obciążają powódek -N. P. i L. P.. Trudno bowiem, w ocenie Sądu, aby małoletnie powódki ponosiły ujemne konsekwencje ustaleń dokonanych przez małżonków M. i E. P. (2), iż z uwagi na pracę zawodową będą zamieszkiwać oddzielnie. Przypomnieć należy, że matka powódek zamieszkiwała w Ł. albowiem tam wykonywała pracę zarobkową. Jest kwestią zrozumiałą dla Sądu, że wykonywanie obowiązków zawodowych uniemożliwiało M. P. (1) częstsze zawożenie dzieci do domu ich ojca do miejscowości Ś.. Trudno jednocześnie oczekiwać, aby małoletnie w wieku zaledwie 8 i 9 lat samodzielnie za pośrednictwem środków komunikacji publicznej udawały się w kilkugodzinną podróż. Oczywiście można zgodzić się z argumentacją strony pozwanej, iż oddzielne zamieszkiwanie małżonków jest sytuacją nietypową, ale nie może być uzasadnieniem dla uznania, iż z tego powodu żądanie przez powódki zachowku stanowi nadużycie prawa. Ponadto z zeznań N. i L. P., a także relacji świadków J. F., J. S. (2) wynika, że po ślubie E. P. (2) zaczął regularnie nadużywać alkoholu wskutek czego popadł w nałóg. To z kolei doprowadziło do sytuacji, w przebiegu których E. P. (2) upijał się do nieprzytomności przed sklepem, a sąsiedzi zmuszeni byli zabierać jego dzieci do domu. Wobec takiego nieodpowiedzialnego zachowania ojca powódek nie może dziwić fakt, że z upływem czasu córki E. P. (2) zdecydowanie rzadziej go odwiedzały. Odnosząc się do tej kwestii istotnym w tym miejscu wydaje się również przytoczenie słów powódki N. P., w których podała ona, że lubiły z siostrą jeździć do taty ale później jeździły rzadziej ponieważ rozpoczęła edukację. Pozostaje dla Sądu rzeczą oczywistą, że rozpoczęcie edukacji szkolnej nałożyło na starszą córkę E. P. (2) nowe powinności oraz obowiązki, co skutkowało ograniczeniem możliwości odwiedzania ojca. Podkreślić trzeba, że ze zgromadzonego materiału dowodowego jednoznacznie wynika, że na pogorszenie się relacji powódek z ojcem wpływ miało zachowanie samego E. P. (2), który z niewiadomych względów, jak wynika z zeznań świadków, zaniechał jakichkolwiek prób nawiązania kontaktu z dziećmi. Jako zupełnie nietrafiony i wręcz niezrozumiały Sąd potraktował zarzut pełnomocnika pozwanych jakoby matka powódek „odizolowała je od ojca” oraz zarzut iż matka N. i L. P. „nie odwiedzała E. P. (2) w szpitalu”. Podnieść w tym miejscu należy, że zarzuty te dotyczą zachowania nie powódek N. i L. P., lecz ich matki M. P. (1), która nie jest stroną niniejszego postępowania i jej postępowanie nie jest przedmiotem oceny Sądu i nie może mieć żadnego wpływu na treść rozstrzygnięcia w przedmiotowej sprawie.

Odnosząc się do zarzutów strony pozwanej zasadne wydaje się odwołanie do wyrażanego w piśmiennictwie poglądu, że o nadużyciu prawa przez żądanie zapłaty zachowku mogą decydować jedynie okoliczności istniejące na płaszczyźnie „uprawniony-spadkobierca”. Nie można bowiem abstrahować od faktu, że wyłączenia prawa do zachowku z uwagi na niewłaściwe postępowanie w stosunku do spadkodawcy, dokonuje on sam na drodze wydziedziczenia. Okoliczności występujące na linii uprawniony-spadkodawca nie są oczywiście pozbawione znaczenia. Jednak mogą zostać uwzględnione tylko jako dodatkowe, potęgujące stan sprzeczności z kryteriami nadużycia prawa. Samodzielnie nie mogą dawać podstawy do stwierdzenia nadużycia prawa (zob. T. Juszyński, Glosa do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004 r. IV CK 215/03, Państwo i Prawo 2005/6/111). W przedmiotowej sprawie Sąd nie stwierdził żadnych okoliczności na płaszczyźnie uprawnieni do zachowku- spadkobiercy, które pozwalałyby określić żądania powodów z tytułu zachowku jako nadużycie prawa.

W świetle zgodnego stanowiska orzecznictwa i doktryny prawa cywilnego przy ocenie istnienia podstaw do zastosowania art. 5 k.c. należy brać wszystkie okoliczności konkretnego przypadku, zachodzące tak po stronie zobowiązanego do zapłaty zachowku, jak i po stronie uprawnionego do zachowku (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2009 r., IV CSK 163/09, LEX nr 527197). W innym orzeczeniu Sąd Najwyższy zważył, że „w przypadku gdy głównym składnikiem spadku jest nieruchomość służąca do zaspokojenia niezbędnych potrzeb zobowiązanego do zapłaty zachowku i brak jest praktycznie innych możliwości zaspokojenia tych potrzeb, zaś inne składniki majątku nie wystarczają na pokrycie zobowiązania z tytułu zachowku, nie można wyłączyć, przy rozważeniu również sytuacji majątkowej i osobistej zobowiązanego do zapłaty zachowku, dopuszczalności przyjęcia, iż w konkretnych okolicznościach żądanie zapłaty pełnej należności z powyższego tytułu pozostałoby w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego” (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981 r., III CZP 18/81, OSNC 1981/12/228 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia 2004 r. IV CK 215/03). Ocena okoliczności niniejszej sprawy przez pryzmat zaprezentowanego wyżej poglądu nie uzasadnia wniosku pełnomocnika pozwanych o oddalenie pozwu powodów lub o dokonanie miarkowania ich roszczenia. Należy bowiem zauważyć, że powódka P. F. uczęszcza do II klasy liceum, nie pracuję, zamieszkuje z rodzicami wspólnie w S. przy ulicy (...) i pozostaje na ich utrzymaniu. Z kolei pozwany D. F. pracuję w K. i tam też zamieszkuję w wynajmowanym mieszkaniu, ma niezbyt wysokie dochody i oboje nie mają innego majątku, poza spadkowym. Powyższe wskazuje, że we władaniu pozwanych pozostaje jedynie nieruchomość przekazana im testamentem przez E. P. (2), która wobec braku innych środków winna być przeznaczona na rozliczenie należności powódek. Ponadto pozwani nie wykazali, aby zdobycie obciążających ich kwot np. w drodze zaciągnięcia zobowiązania kredytowego było całkowicie poza ich zasięgiem. Pozwany D. F. jest osobą młodą, zdrową, nie posiadającą nikogo na utrzymaniu oraz dysponującą nieznacznym ale stałym dochodem. Pozwana P. F. pozostaje na utrzymaniu rodziców, którzy posiadają własne dochody. Istotnym wydaje się w tym miejscu przytoczenie także sytuacji finansowej uprawnionych do zachowku N. i L. P.. Powódki wraz z matką utrzymują się jedynie z rent rodzinnych po ojcu w kwocie 416 zł, z wynagrodzenia za dodatkową pracę N. P. w kwocie 400 zł, z wynagrodzenia ich matki oraz renty socjalnej w łącznej kwocie 1.800 zł. Powyższe wskazuje, że łączny dochód rodziny wynosi około 2.500-2.600 zł na trzech członków, co z kolei daje podstawy do stwierdzenia, że sytuacja majątkowa rodziny powodów oraz pozwanych jest porównywalna. Taka konkluzja przemawia przeciwko uwzględnieniu zarzutu pełnomocnika pozwanych o miarkowanie roszczenia powodów o zachowek. W świetle wyżej przytoczonych okoliczności wskazana przez stronę pozwaną w zarzutach klauzula zasad współżycia społecznego wyrażona w art. 5 k.c. nie tylko nie przemawia za oddaleniem roszczenia o zachowek, ani za miarkowaniem tego roszczenia ale wręcz uzasadnia jego uwzględnienie w całości. Zastosowanie bowiem art. 5 k.c. nie może udaremnić przepisów o zachowku. Odwołanie do zasad współżycia społecznego winno raczej służyć ochronie zobowiązanego do zachowku w sytuacji gdy jego wysokość będzie nadmierna np. w wyniku nagłych zmian ekonomicznych, czy innych nieprzewidzianych i niezależnych od spadkobiercy zjawisk wpływających na wartość spadku (zob. A. Szpunar glosa do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 1981r., NP. 1983, nr 2, s.94 i nast., wyrok SA w Poznaniu z dnia 18 grudnia 2009r ., wyrok SA w Szczecinie z dnia 22 kwietnia 2009 r.). Raz jeszcze przypomnieć należy, że prawo osoby uprawnionej do zachowku wynika z ustawy i służą urzeczywistnieniu obowiązków moralnych, jakie spadkodawca ma wobec swoich najbliższych. Na marginesie zaznaczyć należy, że ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że E. P. (2) za życia nie zawsze łożył na utrzymanie swoich córek, pomimo że wysokość ustalonych alimentów nie była zbyt wygórowana. Powyższe, w ocenie Sądu, tym bardziej przemawia za zasadnością zabezpieczenia podstawowych potrzeb powódek N. P. oraz L. P. po śmierci ich ojca E. P. (2) poprzez uwzględnienie roszczenia o zachowek.

Wobec powyższego oraz z uwagi na to, iż dokonana wycena wartości masy spadkowej po zmarłym E. P. (2), na którą składały się nieruchomości nie była przez strony kwestionowana, Sąd na podstawie przepisów ogólnych (art. 931 i innych k.c.) z uwzględnieniem zasady wynikającej z treści art. 992 k.c. ustalił wysokość należnego powódkom zachowku dzieląc łączną wartość masy spadkowej ustalonej według stanu na dzień otwarcia spadku, a według cen z chwili orzekania, na połowę i ten udział pomnożył przez dwie trzecie (257.862,00zł : 2 = 128.931,00zł x 2/3 = 85.094 zł). Sąd rozważał czy wartość udziału powódek wynosi połowę wartości udziału jaki przypadałaby uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym czy wysokość ta wynosi dwie trzecie wartości tego udziału. Ponieważ jednak o małoletności lub trwałej niezdolności do pracy decyduje stan rzeczy istniejący w chwili otwarcia spadku, a w tej dacie powódki miały status osoby małoletniej Sąd ustalił wysokość zachowku należnego każdej z nich na dwie trzecie wartości udziału.

Podsumowując, Sąd orzekający w sprawie uznał, iż na gruncie niniejszej sprawy nie ma podstaw do obniżenia wysokości zachowku ani tym bardziej do całkowitego oddalenia powództwa na podstawie art. 5 k.c.

Sąd nie uwzględnił zarzutu pełnomocnika pozwanych o odliczenie od wartości spadku kosztów pogrzebu spadkodawcy w wysokości 5.170 zł oraz wartości nakładów na nieruchomość w postaci należności związanych z ubezpieczeniem nieruchomości w wysokości 1.827,00 zł. W odniesieniu do wskazanego zarzutu przede wszystkim podnieść należy, że wskazane nakłady nie zostały poniesione przez stronę pozwaną tj. D. F. i P. F. lecz przez ich rodziców J. F. oraz W. F.. W związku z powyższym uznać je należy za dobrowolne świadczenia siostry spadkodawcy nie mogące podlegać odliczeniu od wartości spadku. W odniesieniu do kosztów pogrzebu E. P. (2) na marginesie zaznaczyć należy, że z oświadczenia świadka W. F. wynika, że uzyskała ona zasiłek pogrzebowy, który przynajmniej w części pokrył koszty związane ze wskazaną uroczystością funeralną.

Sąd nie znalazł również podstaw do rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia, o co wnioskował pełnomocnik pozwanych.

Według art. 320 k.p.c. w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia – wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. Przepis art. 320 k.p.c., obok charakteru proceduralnego, ma także - mimo zamieszczenia go w Kodeksie postępowania cywilnego - cechy normy materialnoprawnej, uprawnia on bowiem sąd do modyfikowania treści łączącego strony stosunku zobowiązaniowego. Uprawnienie sądu w postaci rozłożenia na raty zasądzonego świadczenia, mimo że było ono płatne w całości z mocy prawa materialnego w chwili orzekania, wkracza niewątpliwie w dziedzinę tego prawa. Sąd bowiem, rozkładając na raty należne wierzycielowi świadczenie, dokonuje modyfikacji dotychczasowego stosunku cywilnoprawnego łączącego strony. Uprawnienie to przysługuje sądowi w szczególnie uzasadnionych wypadkach, a więc w sytuacjach, w których ze względu na stan majątkowy, rodzinny czy zdrowotny spełnienie zasądzonego świadczenia byłoby dla pozwanego niemożliwe do wykonania lub w każdym razie bardzo utrudnione i narażałoby jego lub jego bliskich na niepowetowane szkody. Trudności w spełnieniu świadczenia mogą być obiektywne, spowodowane nieurodzajem czy klęską żywiołową, mogą być jednak także spowodowane działaniem samego dłużnika. Skorzystanie z przysługującego sądowi uprawnienia ma na celu także uchronienie pozwanego od postępowania egzekucyjnego - ma bowiem na celu umożliwienie mu wykonania wyroku w sposób dobrowolny.

W uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 grudnia 2006 roku podkreślono, że ustanowiona w art. 320 k.p.c. norma ma charakter wyjątkowy, gdyż może być zastosowana jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach. W piśmiennictwie wyrażono pogląd uznający wymienioną przesłankę za spełnioną wtedy, gdy w chwili wyrokowania są podstawy do przyjęcia, że ze względu na sytuację majątkową dłużnika, wyrok zasądzający całe świadczenie stanowiłby tytuł egzekucyjny bez szans na realizację. Prowadzenie egzekucji w tym zakresie narażałoby tylko wierzyciela na nieefektywne wydatki egzekucyjne, a dłużnika i osoby pozostające na jego utrzymaniu na utratę podstaw egzystencji. Takie bezskuteczne czynności egzekucyjne byłyby zarazem szkodliwe społecznie i podważałyby sens prowadzenia procesu. Przy takim pojmowaniu szczególnie uzasadnionych wypadków uzasadniających zastosowanie art. 320 k.p.c. przepis ten służy nie tylko interesom dłużnika i wierzyciela, ale także interesom ogólnym. Należy zaznaczyć, że tak rozumiany art. 320 k.p.c. pozostaje w zgodzie z art. 31 ust. 3 Konstytucji, uzależniającym dopuszczalność ustanowienia w ustawie ograniczenia korzystania z konstytucyjnego prawa, jakim jest także wierzytelność (por. art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji), od tego, czy nie narusza ono istoty tego prawa oraz czy jest konieczne w demokratycznym państwie m.in. dla porządku publicznego albo wolności i praw innych osób.

Analiza okoliczności faktycznych i materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie pozwala na ustalenie, że pozwani posiadają możliwości do uregulowania zobowiązania wobec powodów jednorazowo. Po pierwsze pozwani mogą sprzedać nieruchomość będącą przedmiotem spadkobrania po E. P. (2) i w ten sposób uzyskać kwotę potrzebną do zaspokojenia roszczenia powodów. Ponadto podkreślenia wymaga, iż pozwani co najmniej od dnia wydania przez Sąd postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku po zmarłym wujku na podstawie testamentu (4 grudnia 2013 r.), a już najpóźniej od daty otrzymania pozwów, mieli świadomość ciążącego na nich obowiązku wobec dzieci spadkodawcy i mogli więc finansowo przygotować się do jego spełnienia. Należy wprawdzie zgodzić się z pozwanymi, iż z bieżących dochodów nie mają oni możliwości jednorazowej spłaty powodów, nie mniej nie wykazali oni, ani nawet nie twierdzili, by nie mogli np. zaciągnąć na ten cel pożyczki czy kredytu mając stale źródła dochodu oraz prawo własności wskazanej wyżej nieruchomości, które mogłyby stanowić zabezpieczenie takiego kredytu czy pożyczki. W tych okolicznościach oraz wobec faktu, iż od daty wszczęcia procesu upłynął już niemal rok, w czasie to którym pozwani mogli poczynić pewne oszczędności lub starania o uzyskanie środków finansowych na poczet spłaty pozwanych, żądanie o rozłożenie na raty zasądzonych tytułem zachowku kwot zostało oddalone. Jak już wskazywano wyżej, rozłożenie na raty może nastąpić w szczególnie uzasadnionych przypadkach, zaś pozwani w niniejszym procesie nie wskazali by taki przypadek w stosunku do nich zachodził. Podkreślenia dodatkowo w tym miejscu, wymaga również okoliczność, iż powódki są osobami młodymi, dopiero wchodzącymi w dorosłość i oczywistym wydaje się, że pieniądze potrzebne są jej bardziej w chwili obecnej, a nie jak chcieli tego pozwani płatne na przestrzeni kolejnych lat. Rozłożenie świadczenia na raty pozbawia również wierzyciela możliwości jego zdeponowania na rachunku bankowym i uzyskania odsetek od kwoty oraz pozbawia świadczenia realnej wartości.

Zaznaczyć w tym miejscu należy, że Sąd Okręgowy w Sieradzu rozważał również możliwość orzeczenia wobec pozwanych odroczenia spłaty orzeczonych świadczeń. Mając jednak na uwadze interes strony powodowej, a także że przytoczone wyżej okoliczności, które oponowały uwzględnieniu wniosku o rozłożenie na raty przemawiają również przeciwko wydaniu takiego orzeczenia. Nie jest bowiem wiadomym jakie kroki mają zamiar podjąć pozwani w celu realizacji ich długu wobec powódek, a tym samym nie można określić czy jest potrzeba , a jeśli to na jaki okres należałoby dokonać odroczenia, zwłaszcza także w kontekście ewentualnego ograniczenia przez to praw powódek.

Na podstawie art. 481 § 1 k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Odsetki ustawowe stanowią rekompensatę uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Wskazać co prawda należy, że zagadnienie oznaczenia daty początkowej zasądzenia odsetek za opóźnienie od roszczenia o zachowek wzbudza pewne kontrowersje. W orzecznictwie istnieją zasadniczo dwie dominujące koncepcje określania początkowej daty biegu odsetek od uwzględnianych roszczeń o zachowek. Przystępując do analizy niniejszego zagadnienia należy przede wszystkim wskazać, że rozważanie kwestii daty początkowej płatności ewentualnych odsetek od należnego zachowku powinno być zdaniem Sądu każdorazowo uzależnione od okoliczności faktycznych istniejących w konkretnej sprawie.

Zgodnie z jednym poglądem, roszczenie o zachowek staje się wymagalne z chwilą określenia przez sąd jego wysokości według cen z daty orzekania o nim i dopiero z tą datą staje się możliwe naliczanie odsetek za opóźnienie. Pogląd drugi wskazuje natomiast, że zastosowanie w tym przypadku znajduje ogólna reguła z art. 455 k.c, i tym samym odsetki za opóźnienie należą się od daty wezwania zobowiązanego do zapłaty. W ślad za orzecznictwem Sądu Najwyższego uznając deklaratywny charakter orzeczenia o zachowku, Sąd orzekający akceptuje drugie ze wskazanych stanowisk. Na gruncie niniejszej sprawy Sąd uznał, iż roszczenie powódek w przedmiocie zapłaty stało się wymagalne w dniu 20 sierpnia 2015 roku, czyli od dnia doręczenia pozwów strony przeciwnej.

Mając na uwadze, iż pełnomocnik powódki L. P. oraz powódka N. P. cofnęli powództwo wraz ze zrzeczeniem się roszczenia ponad kwotę 85.954 zł. Sąd umorzył postępowanie w tym zakresie. Cofnięcie pozwu oznacza bowiem rezygnację z wszczęcie i przeprowadzenie postępowania. Z uwagi na to, iż pismami z dniu 25 stycznia 2016 roku pełnomocnik powódki L. P. oraz powódka N. P. cofnęli powództwo wraz ze zrzeczeniem się roszczenia ponad kwotę 85.954zł, Sąd na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. umorzył postępowanie w tym zakresie, o czym orzekł w pkt 3 wyroku. W niniejszej sprawie powódki cofając częściowo powództwo zrzekła się roszczenia, a zatem wypełnione zostały dyspozycje z art. 203 § 1 k.p.c. Sąd co do zasady związany jest cofnięciem pozwu. Obowiązany jest jednak zawsze dokonać oceny, czy w świetle zgromadzonego materiału procesowego czynności wymienione w art. 203 § 4 k.p.c. nie są sprzeczne z prawem, zasadami współżycia społecznego lub czy zmierzają do obejścia prawa. Dodać przy tym należy, że cofnięcie pozwu jest wyrazem prawa do dysponowania przedmiotem postępowania oraz przejawem odwołalności czynności procesowych. Skuteczne cofnięcie pozwu niweczy skutki zarówno procesowe, jak i materialnoprawne wywołane jego wniesieniem.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 102 k.p.c.

Ogólną zasadą rządzącą orzeczeniem o kosztach jest tzw. odpowiedzialność za wynik procesu, którą wprowadza art. 98 § 1 k.p.c. Oznacza ona, iż strona która przegrała spór zobowiązana jest zwrócić stronie przeciwnej koszty niezbędne do celowego dochodzenia jej praw. Kryteria zaliczania kosztów procesu do niezbędnych wprowadza § 2 i 3 tegoż przepisu. Kodeks postępowania cywilnego przewiduje jednak w art. 102 możliwość odstąpienia od zasady wprowadzonej w art. 98, dotyczy to jednak tylko wypadków szczególnie uzasadnionych. Przepis ten urzeczywistnia zasadę słuszności i jako wyjątkowy nie podlega wykładni rozszerzającej. Nie konkretyzuje on pojęcia „wypadków szczególnie uzasadnionych”, toteż ich kwalifikacja należy do sądu, który – uwzględniając całokształt okoliczności konkretnej sprawy – powinien kierować się własnym poczuciem sprawiedliwości, które jednak nie może być dowolne i winno być uzasadnione w sposób umożliwiający jego weryfikowalność w postępowaniu zażaleniowym. Zastosowanie przepisu art. 102 k.p.c. nie wymaga osobnego wniosku od strony przegrywającej. Do kręgu okoliczności branych pod uwagę przez sąd przy ocenie przesłanek z art. 102 k.p.c. należą zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i będące „na zewnątrz” procesu, zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego i sytuacji życiowej strony (vide: Komentarz do kodeksu postępowania cywilnego, pod redakcją T. Erecińskiego, Wyd. Prawnicze, Warszawa 1997, s. 196). Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (vide: post. SN z 14.1.1974 r., II CZ 223/73, niepubl.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego do kręgu tych okoliczności zalicza się m.in. wyjątkowo ciężką sytuację strony przegrywającej (vide: wyrok SN z 17 listopada 1972 r., I PR 423/72, OSNC 1973, Nr 7-8, poz. 138). W niniejszej sprawie, zdaniem Sądu, po stronie pozwanych zachodzą „szczególnie uzasadnione” przesłanki, usprawiedliwiające zastosowanie art. 102 k.p.c. albowiem pozwani są w trudnej sytuacji materialnej, P. F. jest osobą pozostającą na całkowitym utrzymaniu rodziców, zaś D. F. wprawdzie pracuje, ale jego zarobki oscylują na poziomie około 1300 złotych miesięcznie , przy braku innego majątku.

W tych okolicznościach Sąd na podstawie § 6. pkt 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461) przyznał od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu na rzecz adw. E. P. (1) kwotę 4.428,00 zł, zawierającą podatek o towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ustanowionej dla powoda z urzędu.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Powalska
Data wytworzenia informacji: