Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 213/16 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2016-07-27

Sygn. akt I Ca 213/16

POSTANOWIENIE

Dnia 27 lipca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Antoni Smus

Sędziowie SO Elżbieta Zalewska-Statuch

SO Iwona Podwójniak (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. Beata Krysiak

po rozpoznaniu w dniu 27 lipca 2016 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy z wniosku A. K.

z udziałem S. K.

o podział majątku wspólnego

na skutek apelacji uczestnika postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 28 stycznia 2016 roku, sygn. akt I Ns 673/14

postanawia:

1.  oddalić apelację,

2.  oddalić wniosek adw. M. K. o przyznanie wynagrodzenia z tytułu ustanowienia jej kuratorem dla nieznanego z miejsca pobytu uczestnika postępowania przed sądem II instancji,

3.  nie obciążać uczestnika postępowania kosztami zastępstwa adwokackiego wnioskodawczyni w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 213/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem z dnia 28 stycznia 2016 roku Sąd Rejonowy w Łasku dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków A. K. i S. K., ustalając, że w jego skład wchodzi prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego oznaczonego numerem (...) położonego w Ł. przy ul. (...) II numer (...) o powierzchni użytkowej 46,05 m ( 2), dla którego prowadzona jest księga wieczysta (...) wraz z udziałem wynoszącym 4605/301822 części wspólnych budynku i działki (...) o wartości 90 800 zł w ten sposób, że prawo do lokalu przyznał wnioskodawczyni A. K. (pkt 1).

Dalej sąd ustalił, że udział w majątku wspólnym A. K. wynosi 90%, a S. K. 10% (pkt 2).

Tytułem spłaty sąd zasądził od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika S. K. kwotę 9 080 zł, a płatność jej ustalił w terminie 24 miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie (pkt 3).

Ponadto sąd rozstrzygnął o kosztach postępowania w ten sposób, że ustalił, że wnioskodawczyni i uczestnik ponoszą te koszty w zakresie przez siebie wydatkowanym (pkt 4) , nie obciążył ich kosztami postępowania w pozostałym zakresie (pkt 5).

Sąd przyznał również wynagrodzenie kuratorowi dla nieznanego z miejsca pobytu uczestnika – adwokat M. K. w kwocie 1 476 zł (postanowienie z dnia 8 kwietnia 2016 roku – k. 119).

Powyższe rozstrzygnięcie zapadło po następujących ustaleniach i wnioskach.

A. K. i S. K. zawarli małżeństwo w dniu 25 grudnia 1971 roku. Zostało ono rozwiązane przez rozwód z winy męża wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia 1 kwietnia 2014 roku, który uprawomocnił się w dniu 9 maja 2014 roku.

Małżonkowie K. zajmowali lokal mieszkalny w Ł. na podstawie decyzji przydziału osobnej kwatery stałej z dnia 28 sierpnia 1972 roku. Przydział nastąpił bezpłatnie, ale małżonkowie byli zobowiązani uiszczać czynsz za przedmiotowy lokal.

S. K. był żołnierzem zawodowym. W 1997 roku przeszedł na emeryturę.

A. K. pracowała jako nauczycielka do 2002 roku, kiedy to przeszła na rentę z powodów zdrowotnych.

Żona nie miała wiedzy o wysokości zarobków męża. Przynosił on pieniądze w „ ratach”.

W dniu 8 czerwca 1998 roku A. K. wystąpiła do Sądu Rejonowego w Łasku z powództwem przeciwko S. K. o zasądzenie na jej rzecz alimentów. Wskazała, że od listopada 1997 roku mąż nie przekazuje jej swojej renty. W całości przeznacza na zakup dewocjonaliów, opłacanie pielgrzymek oraz pobytów w miejscach uroczystości kościelnych, a podczas pobytów w domu wyjada żywność przez nią zakupioną. Ponadto A. K. podniosła, że zaciągnęła pożyczkę w pracy, aby spłacić długi męża.

W sprawie o zaspokajanie potrzeb rodzinny na rozprawie w dniu 24 czerwca 1998 roku S. K. podał, że zrezygnował z renty wojskowej i obecnie zamiast 1 000 zł miesięcznie otrzymuje kwotę mniejszą o około 250 zł.. Wskazał, iż woli jechać na pielgrzymkę do C. niż na komisję. Stwierdził, że na zakup dewocjonaliów wydaje około 200 zł miesięcznie. Potwierdził, że wystawiał czeki bez pokrycia i jest zadłużony w banku na 4 000 zł.

W sprawie jak wyżej strony zawarły ugodę, na mocy której S. K. zobowiązał się do płacenia na rzecz swojej żony A. K. tytułem kosztów na zaspokojenie potrzeb rodziny kwoty po 250 zł miesięcznie, poczynając od dnia 1 lipca 1998 roku.

S. K. nie wywiązywał się z ugody. Wykładał pieniądze na energię elektryczną tylko wtedy gdy w jego obecności przychodził rachunek. A. K. nie wystąpiła o tytuł wykonawczy i nie egzekwowała świadczenia przez komornika.

W dniu 2 maja 2000 roku S. K. wyprowadził się z domu i zabrał swoje rzeczy. Po tej dacie przyjeżdżał do domu „od czasu do czasu”, nie pokrywając jednak żadnych kosztów związanych z mieszkaniem.

S. K. został poinformowany telefonicznie przez żonę o możliwości wykupu zajmowanego przez nich mieszkania. Stawił się u notariusza w celu zawarcia umowy.

W dniu 21 grudnia 2004 roku Skarb Państwa-Wojskowa Agencja Mieszkaniowa Oddział (...) w B. sprzedała S. i A. małżonkom K. lokal mieszkalny nr (...) wraz z udziałem 4605/301822 części wspólnych budynku wraz z taką samą częścią ułamkową działki gruntu nr (...) za cenę w wysokości 1 931 zł – po zastosowaniu przysługujących kupującym ulg i bonifikat.

Całość kosztów związanych z zakupem mieszkania wynosiła około 6 000 zł. Wnioskodawczyni wyłożyła w całości tę kwotę, ponieważ uczestnik nie dysponował pieniędzmi. Zobowiązał się on do zwrotu połowy tej sumy. Zwrócił wnioskodawczyni 700 zł.

Od daty zawarcia umowy S. K. nie przebywał we wspólnym mieszkaniu stron. Wnioskodawczyni po wyprowadzeniu się męża wykonała remont łazienki. Założyła wc, brodzik i umywalkę.

Od 2005 roku do 2014 roku wnioskodawczyni na poczet zaliczek związanych z utrzymaniem lokalu i nieruchomości wspólnej wpłaciła kwotę 36 002,44 zł. Od maja 2014 roku do 31 grudnia 2015 roku kwota ta wyniosła 6 795,31 zł.

Aktualna wartość prawa do lokalu według stanu na datę ustania wspólności majątkowej wynosi 90 800 zł.

Mając na uwadze powyższe, sąd pierwszej instancji wskazał, że w przedmiotowej sprawie ustrój wspólności majątkowej między małżonkami powstał w dniu 25 grudnia 1971 roku kiedy to strony zawarły związek małżeński, a ustał z chwilą uprawomocnienia się wyroku sądu rozwiązującego małżeństwo stron przez rozwód, tj. w dniu 9 maja 2014 roku.

W niniejszej sprawie skład majątku wspólnego ani sposób podziału nie był kwestią sporną. Natomiast do rozstrzygnięcia pozostała kwestia udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym. Wnioskodawczyni złożyła wniosek o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym w ten sposób, iż jej udział wynosi 90 %, a byłego męża 10%. Kurator ustanowiony dla nieznanego z miejsca pobytu uczestnika wnosił o ustalenie nierównych udziałów poprzez określenie udziału uczestnika na 90%, a wnioskodawczyni na 10%.

Przepis art. 43 § 2 k.r.o. wskazuje dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów, które muszą wystąpić łącznie, a mianowicie ważne powody oraz różny stopień przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego.

Jeśli chodzi o ważne powody, dotyczą oceny kwalifikacji zachowania drugiego małżonka oraz spowodowanych przez niego takich stanów rzeczy, które stanowią przyczynę niższej wartości majątku wspólnego niż ta, która wystąpiłaby, gdyby postępował właściwie. Chodzi tutaj przede wszystkim o nieprawidłowe, rażące lub uporczywe nieprzyczynianie się do zwiększania majątku wspólnego, pomimo posiadanych możliwości zdrowotnych i zarobkowych. Nieprawidłowe postępowanie polegać może również na rażącym i odbiegającym od obiektywnych wzorców braku staranności o zachowanie istniejącej już substancji majątku wspólnego. Przy ocenie istnienia ważnych powodów w rozumieniu art. 43 k. r. i o. należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli (vide postanowienie SN z dnia 5 października 1974 roku, III CRN 190/74, LEX nr 7598).

Dalej Sąd Rejonowy wskazał, że u podstaw art. 43 § 2 k.r.o. leży założenie, że tylko w małżeństwie prawidłowo funkcjonującym usprawiedliwione są równe udziały w majątku wspólnym, pomimo że małżonkowie przyczyniali się do jego powstania w różnym stopniu. Opiera się ono na więzach osobistych i gospodarczych między małżonkami oraz na obowiązku wzajemnej pomocy. To założenie odpada jednak, gdy małżonek rażąco lub uporczywie naruszał swe obowiązki wobec rodziny bądź doprowadził do zawinionego rozkładu pożycia, choćby znalazł on wyraz tylko w separacji faktycznej, a do rozwodu nie doszło.

Sąd doszedł do przekonania, iż małżeństwo A. K. i S. K. nie funkcjonowało w sposób prawidłowy. Uczestnik wobec rodziny nie wypełniał wszystkich obowiązków w sposób należyty. Nakład osobistej pracy we wspólnym gospodarstwie domowym ze strony uczestnika był niewspółmiernie mniejszy niż wnioskodawczyni. Ponadto uczestnik nie przyczyniał się w sposób należyty do zaspokajania potrzeb rodziny, rezygnując z możliwości uzyskania większych dochodów oraz przeznaczając środki finansowe na swoje cele (zakup dewocjonaliów, pielgrzymki). Od kilkunastu lat uczestnik nie mieszka we wspólnym lokalu stron i nie ponosi kosztów jego utrzymania. Wnioskodawczyni dba o stan lokalu, remontuje go, samodzielnie dokonuje zakupów niezbędnego sprzętu domowego oraz opłaca wszystkie należności związane z utrzymaniem lokalu.

Z uwagi na powyższe Sąd przyjął, iż udział wnioskodawczyni A. K. w majątku wspólnym wynosi 90%, a uczestnika S. K. – 10%.

Sąd dokonał podziału majątku wspólnego poprzez przyznanie wnioskodawczyni lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość ze spłatą na rzecz uczestnika.

Wartość całego majątku wspólnego stron wynosi 90 800 zł.. Wnioskodawczyni powinna dopłacić uczestnikowi do wyrównania jego udziału kwotę 9 080 zł. Termin dwudziestu czterech miesięcy od daty uprawomocnienia się orzeczenia pozwoli wnioskodawczyni na zgromadzenie brakującej kwoty.

Sąd nie dokonywał rozliczeń zgłoszonych przez wnioskodawczynię, gdyż wniosek dotyczył nakładów z majątku wspólnego na majątek wspólny.

W przedmiocie kosztów postępowania orzeczono zgodnie z art. 520 § 1 k.p.c.

O wynagrodzeniu kuratora orzeczono na zasadzie § 1 ust. 1 i ust. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013 roku w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej w zw. z § 7 ust. 1 pkt 10 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Apelacje złożył kurator dla nieznanego z miejsca pobytu uczestnika.

Zaskarżył postanowienie w części, tj. w zakresie pkt 2-3 i 6. Wniósł o jego zmianę w zaskarżonym zakresie poprzez ustalenie w pkt 2 nierównych udziałów stron w majątku wspólnym i określenie udziału A. K. na 10 %, a udziału S. K. na 90 % oraz poprzez zasądzenie w pkt 3 od A. K. na rzecz S. K. tytułem spłaty kwoty 81 720 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w przypadku uchybienia terminowi jej płatności we wskazanym terminie, ewentualnie ustalenie równych udziałów stron w majątku wspólnym i zasądzenie tytułem spłaty kwoty równej temu udziałowi.

W konsekwencji powyższego, kurator wniósł o zmianę pkt 6 zaskarżonego postanowienia poprzez przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestnikowi postępowania z urzędu w tym postępowaniu, według norm przepisanych, tj. od udziału, podwyższonych o stawkę podatku od towarów i usług.

Kurator wniósł także o zasądzenie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestnikowi postępowania z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych, podwyższonych o stawkę podatku od towarów i usług.

Zaskarżonemu postanowieniu zarzucono naruszenie prawa materialnego art. 43 § 2 k.r.o. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na nieprawidłowym utożsamieniu dwóch przesłanek ustawowych, tj. ważnych powodów ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym oraz stopnia przyczynienia się każdego z małżonków do powstania tego majątku, w następstwie czego Sąd nieprawidłowo zastosował powyższy przepis oraz nieprawidłowo ustalił nierówne udziały stron w majątku wspólnym i nieprawidłowo określił udział każdego z małżonków w tym majątku, a tym samym nieprawidłowo ustalił zasądzoną od wnioskodawczyni na rzecz uczestnika postępowania kwotę tytułem spłaty udziału.

Skarżący zarzucił również naruszenie przepisów postępowania art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c poprzez pominięcie faktów i dowodów o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy oraz poprzez nielogiczność, dowolność i wewnętrzną sprzeczność tak ustaleń faktycznych w sprawie, jak i oceny zebranego materiału dowodowego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy w zaskarżonym zakresie.

W uzasadnieniu apelujący podniósł, że ważne powody to takie okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego przemawiają za nieprzyznaniem jednemu z małżonków korzyści z majątku wspólnego w takim zakresie, w jakim nie przyczynił się do powstania tego majątku.

Tymczasem, wbrew ustalonym faktom w zakresie powstania majątku wspólnego stron, bezstronnie wskazującym na istotne przyczynienie się właśnie uczestnika postępowania, a nie wnioskodawczyni do powstania tego majątku oraz wbrew przesłankom ustawowym, Sąd pozbawił S. K. korzyści z majątku wspólnego w zakresie, w jakim uczestnik postępowania przyczynił się do jego powstania. Jedyny składnik majątku wspólnego stron stanowi prawo odrębnej własności lokalu mieszkalnego, którego cena sprzedaży była ustalona ze zniżką w wysokości 95 % w związku z faktem, iż było to mieszkanie służbowe, a uczestnik postępowania był wojskowym.

Pomimo powyższego, wbrew faktom, Sąd ustala nierówne udziały stron i określa, iż to A. K. przyczyniła się w 90 % do powstania tego składnika majątku wspólnego stron, a S. K., którego służbowy lokal został sprzedany małżonkom, w 10 %.

Sąd zatem, wbrew ustalonym faktom, pozbawił S. K. korzyści z majątku wspólnego w zakresie, w jakim właśnie uczestnik postępowania istotnie przyczynił się do jego powstania, a przeciwko takiemu określeniu procentowego udziału każdego z małżonków w tym majątku przemawiają nie tylko ważne powody rozumiane jako zasady współżycia społecznego ale i faktyczny, związany z zasobem wojskowej agencji mieszkaniowej, w której służył uczestnik postępowania, stopień przyczynienia się stron do powstania tego składnika majątku.

Sąd naruszył ponadto przepisy postępowania art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. Pominął fakty i dowody o istotnym znaczeniu dla rozstrzygnięcia sprawy. Wbrew rozważaniom Sądu, udziału 90 % wnioskodawczyni w powstaniu majątku wspólnego nie uzasadnia nakład osobistej pracy we wspólnym gospodarstwie domowym z art. 43 § 3 k.r.o. W roku 2004, w którym powstał jedyny składnik tego majątku, każdy z małżonków gospodarował samodzielnie. Następnie A. K. ponosiła jedynie koszty związane z osobistym zamieszkaniem w tym lokalu, a S. K. nie mieszkał we wspólnym lokalu stron, który pozostawił rodzinie. Przed rozkładem pożycia małżeńskiego strony pracowały i wspólnie utrzymywały wojskową osobną kwaterę stałą. Powyższego udziału wnioskodawczyni nie uzasadnia także zapłata jakoby kosztów zakupu mieszkania w kwocie 6 000 zł. Wartość ta nie tylko nie stanowiłaby 90 % wartości, ale i nie jest potwierdzona żadnym bezstronnym dowodem oraz jest sprzeczna z treścią aktu notarialnego, a ponadto uczestnik miał połowę kwoty zwrócić.

Pomimo rozważań Sądu w zakresie dbałości o stan lokalu i remontowania go przez wnioskodawczynię, z opinii biegłego sądowego, który określił aktualną wartość prawa do lokalu mieszkalnego na kwotę 90 800 zł wynika, iż pomimo zamontowania nowego bojlera elektrycznego oraz brodzika przez wnioskodawczynię, w lokalu nie były dokonywane nakłady mogące wpływać na jego wartość rynkową. Aktualna wartość prawa do lokalu nie jest wynikiem przyczynienia się wnioskodawczyni ale cen rynkowych.

W zakresie jakoby niezaspokajania potrzeb rodziny przez uczestnika postępowania wskazać należy na różnicę zarobków pomiędzy pracą wojskowego, a nauczycielki oraz na nielogiczność twierdzeń wnioskodawczyni jakoby S. K. nie przekazywał ugodzonej kwoty. Gdyby wnioskodawczyni godziła się na nie wywiązywanie się z łożenia na jej potrzeby, jak nielogicznie zeznawała, nie ustalałaby sądownie należnych kwot, a gdyby uczestnik ich nie zapłacił, nie godziłaby się na ten fakt. Jest ustalonym faktem, iż wnioskodawczyni, która zapobiegliwie ustaliła sądownie kwoty należne od małżonka, nie egzekwowała ich przez komornika z renty uczestnika postępowania, co byłoby uzasadnione i logiczne, gdyby ich faktycznie nie łożył.

Uczestnik postępowania S. K., pomimo rozkładu pożycia małżeńskiego z wnioskodawczynią, wbrew rozważaniom Sądu, nie tylko przyczynił się do powstania poprzez zakup w 2004 roku prawa odrębnej własności do lokalu mieszkalnego stanowiącego osobną kwaterę stałą, ale i z uwagi na jego osobę, a nie przyczynienie się wnioskodawczyni, cena sprzedaży wynosiła, po 95 % zniżce, jedynie 5 % wartości tego prawa. Tymczasem Sąd pozbawił S. K. należnego mu udziału w tym majątku wspólnym stron, nie tylko w zakresie, w jakim przyczynił się do jego powstania, ale nawet udziału równego, co jest sprzeczne z przesłankami ustawowymi art. 43 § 1-3 k.r.o. i zasadami współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja nie jest uzasadniona i jako taka podlega oddaleniu.

Na wstępie koniecznym jest odniesienie się do sformułowanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.

Przede wszystkim wskazać należy, że Sąd Rejonowy w sposób prawidłowy dokonał ustaleń stanu faktycznego znajdujących oparcie w zebranym materiale dowodowym, ocenionym bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów zakreślonej przepisem art. 233 § 1 k.p.c. Ocenę tę Sąd Okręgowy w pełni aprobuje, zaś ustalenia stanu faktycznego poczynione przez sąd pierwszej instancji przyjmuje za własne.

Ustalenia stanu faktycznego wskazujące na nieprawidłowe funkcjonowanie małżeństwa A. K. i S. K. mają potwierdzenie w przeprowadzonych dowodach, w szczególności dowodach zgromadzonych w aktach spraw z powództwa A. K. o zaspokajanie potrzeb rodziny oraz również z powództwa A. K. o rozwód.

W kwestii ustaleń co do tego, że wnioskodawczyni wyłożyła pieniądze na wykup lokalu, a udział finansowy uczestnika w tymże był niewielki oraz że uczestnik nie wykonywał określonego przez sąd obowiązku udziału w zaspokajaniu potrzeb rodziny, to istotnie zostały one oparte na zeznaniach wnioskodawczyni, niemniej okoliczność ta nie może sama przez się stanowić o braku wiarygodności takiego dowodu. Nie zostały przeprowadzone przez uczestnika dowody przeciwne, podważające twierdzenia wnioskodawczyni, zaś same wątpliwości, że było tak jak wskazywała wnioskodawczyni, nie mogą być wystarczające dla odrzucenia dowodu z przesłuchania wnioskodawczyni.

Pomijając czy na zakup mieszkania w 2004 roku została wyłożona kwota 6 000 zł, czy też niższa – jak podano powyżej i co nie zostało zakwestionowane skutecznie w niniejszej sprawie – pieniądze wyłożyła wnioskodawczyni, a uczestnik zwrócił wnioskodawczyni tylko niewielką część.

W kwestii nakładów, dbałości o lokal i remontów, to także niezależnie od tego czy przełożyły się one na wartość lokalu, czy też nie – biegły istotnie tego nie potwierdził – to zasadnicze znaczenie ma fakt, że przez cały czas o tę substancję majątkową czyniła starania wnioskodawczyni, a nie uczestnik. Bez tych działań podejmowanych przez nią, a także pozostałych – o czym niżej – przedmiot podziału w niniejszej sprawie mógłby w ogóle nie istnieć.

Odnosząc się do zasadniczego zarzutu apelacji o braku podstaw do ustalenia nierównych udziałów jak w treści rozstrzygnięcia, wskazać należy co następuje.

Stanowisko apelacji sprowadza się do tego, że to uczestnik postępowania przyczynił się do powstania majątku, a sąd ustalając nierówne udziały pozbawił go korzyści z tego majątku. Zniżka w cenie sprzedaży była wynikiem tego, że było to mieszkanie służbowe uczestnika.

Zgodnie z przepisem art. 43 § 2 k.r.o. z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku.

Dla ustalenia nierównych udziałów konieczne jest kumulatywne spełnienie dwóch przesłanek: różny stopień przyczyniania się małżonków do powstania majątku wspólnego oraz ważne powody przemawiające za odstąpieniem od zasady równych udziałów.

Obie przesłanki muszą być spełnione łącznie i pozostawać w określonej relacji. Z jednej strony żadne „ważne powody” nie uzasadniają same przez się ustalenia nierównych udziałów, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, z drugiej – różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku bierze się pod uwagę dopiero wtedy, gdy za ustaleniem nierównych udziałów przemawiają „ważne powody”.

Pod pojęciem „przyczynienia się” małżonków do powstania majątku wspólnego, należy rozumieć nie tylko działania małżonków prowadzące bezpośrednio do powiększenia substancji majątku wspólnego, ale całokształt ich starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę i zaspokojenie jej potrzeb. O stopniu tego przyczynienia się nie decyduje wyłącznie wysokość zarobków lub innych dochodów osiąganych przez małżonków, lecz także i to, jaki użytek czynią oni z tych dochodów, czy gospodarują nimi należycie i nie trwonią ich lekkomyślnie. Dla określenia stopnia przyczynienia się ma znaczenie także np. nakład pracy przy wychowywaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (art. 43 § 3 k.r.o.).

W okolicznościach niniejszej sprawy istotna jest również kwestia związana z realizacją zobowiązań służących zachowaniu składnika majątku wspólnego w okresie już po jego powstaniu – do czasu ustania wspólności małżeńskiej majątkowej. Niewątpliwie w przedmiotowej sprawie było tak, że wszelkie zobowiązania związane z utrzymaniem lokalu i nieruchomości wspólnej od czasu nabycia lokalu realizowała wnioskodawczyni, oczywiście z dochodów z majątku wspólnego, niemniej z kolei te dochody pochodziły tylko z jej świadczeń, a uczestnik w ogóle w żaden sposób w tym nie uczestniczył. Praktycznie od 2000 roku porzucił rodzinę. Różny stopień przyczyniania się małżonków do powstania i zachowania majątku wspólnego – zasadniczo różny na korzyść wnioskodawczyni – został wykazany w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji w sposób oczywisty, uczestnik nie przedstawił żadnych przeciwdowodów.

Wreszcie nie ma racji apelacja w kwestii, że to uczestnik istotnie przyczynił się do powstania majątku wspólnego, w związku z faktem, że cena sprzedaży została „za sprawą uczestnika” ustalona ze zniżką, ponieważ było to mieszkanie służbowe, a uczestnik był żołnierzem.

Prawo do kwatery wojskowej nie stanowiło majątku odrębnego (osobistego) uczestnika. Zostało przydzielone w czasie trwania wspólności ustawowej z wnioskodawczynią, zatem już wówczas weszło ono do ich majątku wspólnego.

W wyroku z dnia 4 kwietnia 2012 roku w sprawie I CSK 8/12 Sąd Najwyższy wskazał, że przydział kwatery stałej jest prawem podmiotowym żołnierza zawodowego, podmiotem tego prawa jest również współmałżonek żołnierza, a w konsekwencji prawo do korzystania z takiej kwatery stanowi składnik majątku wspólnego.

Wnioskodawczyni uprawniona była zatem nie tylko do korzystania z tego prawa, lecz także do nabycia lokalu przy skorzystaniu z bonifikaty.

W skład majątku wspólnego małżonków, po przydzieleniu jednemu z nich w czasie trwania małżeństwa prawa do kwatery stałej, wchodzi zarówno to prawo, jak i ekspektatywa nabycia lokalu na preferencyjnych zasadach. Przed datą zawarcia umowy nabycia lokalu na własność i uczestnik, i wnioskodawczyni posiadali zatem jedynie uprawnienie do zamieszkiwania w przyznanym lokalu oraz uprawnienie o charakterze niemajątkowym do jego preferencyjnego wykupienia. Tego rodzaju uprawnienie uzyskuje charakter majątkowy dopiero w momencie skorzystania z niego, a wykup lokalu uwidacznia jego wartość. Nie można zatem uznać, że uprawnienie do preferencyjnego wykupu stanowiło nakład uczestnika postępowania na majątek wspólny w rozumieniu art. 45 § 1 k.r.o., bowiem po pierwsze przysługiwało ono obojgu małżonkom, po drugie – zaktualizowało się ono i uzyskało wymierną wartość dopiero w momencie wspólnego nabycia lokalu przez małżonków (tak Sąd Okręgowy we Wrocławiu w sprawie II Ca 343/13).

Nie jest zatem tak jak twierdzi apelacja, że to uczestnik „przysporzył tę bonifikatę”. Poza tym i przede wszystkim, gdyby nie inicjatywa wnioskodawczyni i wyłożone przez nią pieniądze, to prawo własności lokalu w ogóle by nie powstało i nie stanowiłoby składnika majątku wspólnego.

Natomiast co się tyczy drugiej przesłanki – „ważne powody”, to definiuje się je jako całokształt różnorakich okoliczności, w świetle których przyjęcie równych udziałów w majątku wspólnym pozostawałoby w kolizji z zasadami współżycia społecznego.

U podstaw art. 43 § 2 k.r.o. – jak trafnie podniósł to sąd pierwszej instancji – leży bowiem założenie, że tylko w małżeństwie prawidłowo funkcjonującym usprawiedliwione są równe udziały w majątku wspólnym, mimo że małżonkowie przyczyniali się do jego powstania w różnym stopniu. Opiera się ono na więzach osobistych i gospodarczych między małżonkami oraz na obowiązku wzajemnej pomocy. To założenie odpada jednak, gdy małżonek rażąco lub uporczywie naruszał swe obowiązki wobec rodziny bądź doprowadził do zawinionego rozkładu pożycia, choćby znalazł on wyraz tylko w separacji faktycznej, a do rozwodu nie doszło. Kwestia winy nie jest więc bez znaczenia przy ocenie „ważnych powodów” i przyjmuje się, że art. 43 § 2 k.r.o. nie powinien działać na niekorzyść małżonka, któremu nie można przypisać winy.

W niniejszej sprawie przesłanka ważnych powodów także została spełniona.

Niewątpliwie uczestnik nie wywiązywał się w sposób prawidłowy ze swych ról w rodzinie, rażąco i uporczywie naruszał swe obowiązki wobec rodziny, to on doprowadził do zawinionego przez niego rozkładu pożycia małżeńskiego – rozwód został orzeczony z winy męża.

W świetle powyższego ważne powody zaistniały. Naganne zachowanie wnioskodawcy w czasie trwania małżeństwa, które doprowadziły do rozkładu pożycia małżeńskiego z jego winy, także brak dbałości o rodzinę, nakierowanie na zaspokajanie własnych potrzeb, wskazują jednoznacznie na uzasadnienie ustalenia nierównych udziałów. Względy natury etycznej i słuszności sprzeciwiają się, aby taka postawa uczestnika jak wyżej, mogła premiować go przyjęciem zasady równych udziałów i w konsekwencji aby jego sytuacja w zakresie uprawnień z tytułu podziału majątku wspólnego była taka sama wnioskodawczyni, skoro to ona w zasadniczo wyższym stopniu „zapracowała” na stan majątkowy będący przedmiotem podziału, a dodatkowo postawa uczestnika wobec rodziny odbiegała od wzorca prawidłowego wypełniania przez niego obowiązków wynikających z zawarcia małżeństwa oraz utrzymania i dbania o rodzinę .

W świetle powyższego zarzut niewłaściwego zastosowania przepisu art. 43 § 2 k.r.o. jako zasady rozstrzygnięcia w przedmiocie udziałów byłych małżonków w majątku wspólnym i ustalenia udziałów jak w postanowieniu nie jest uzasadniony.

Z tych względów apelację jako pozbawioną podstaw należało oddalić, o czym orzeczono na podstawie art. 13 § 2 k.p.c. w zw. z art. 385 k.p.c.

Wniosek adwokat M. K. o przyznanie na jej rzecz kosztów udziału w postępowaniu apelacyjnym został oddalony. Wniosek ten w apelacji został określony jako żądanie przyznania kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej uczestnikowi postępowania w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych.

Oczywistym jest, że adwokat M. K. w niniejszej sprawie nie występowała jako pełnomocnik z urzędu uczestnika. Nie została ustanowiona w takim charakterze. Nie występowała w ogóle jako pełnomocnik uczestnika postępowania. Zatem wniosek o przyznanie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej czy kosztów zastępstwa prawnego w ogóle nie ma jakichkolwiek podstaw prawnych.

Adwokat M. K. została ustanowiona kuratorem dla nieznanego z miejsca pobytu uczestnika S. K..

Jej wynagrodzenie jako kuratora określają przepisy rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 13 listopada 2013 roku w sprawie określenia wysokości wynagrodzenia i zwrotu wydatków poniesionych przez kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej – Dz. U. poz. 1476.

Mianowicie wysokość wynagrodzenia kuratora ustanowionego dla strony w sprawie cywilnej nie może przekraczać stawek minimalnych przewidzianych przepisami określającymi opłaty za czynności adwokackie (§ 1 ust. 1). Ponadto wynagrodzenie kuratora będącego podatnikiem obowiązanym do rozliczenia podatku od towarów i usług podwyższa się o kwotę podatku od towarów i usług, określoną zgodnie ze stawka tego podatku obowiązującą w dniu orzekania o wynagrodzeniu (§ 1 ust. 3).

Wynagrodzenie jak wyżej kuratorowi dla nieznanego z miejsca pobytu uczestnika w osobie adwokat M. K. zostało już przyznane – przez sąd pierwszej instancji.

W ocenie sądu drugiej instancji brak jest podstaw prawnych dla przyznania kuratorowi dalszego wynagrodzenia – w związku z postępowaniem przed sądem odwoławczym. Okoliczność, że kurator jest adwokatem, dla stanowiska jak wyżej pozostaje bez wpływu. Przepisy powołanego wyżej rozporządzenia w sprawie wynagrodzenia kuratorów nie zawierają takiego odesłania do rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie, które mogłoby stanowić podstawę dla oceny, że wynagrodzenie kuratora przyznaje się osobno za każdą instancję, a więc, że w niniejszej sprawie należałoby przyznać adwokat M. K. także wynagrodzenia za postępowanie przed sądem drugiej instancji.

Przeciwnie, w ocenie sądu, prawidłowa wykładnia przepisów regulujących wynagrodzenie kuratorów ustanowionych dla strony w sprawie cywilnej wskazuje, że takie wynagrodzenie jest należne dla kuratora w sprawie, a nie osobno za każdą kolejną instancję.

Mimo negatywnego dla skarżącego rozstrzygnięcia apelacyjnego, nie obciążono go kosztami poniesionymi przez wnioskodawczynię w postępowaniu odwoławczym.

W postępowaniach działowych każdy z uczestników – co do zasady – jest jednakowo zainteresowany wynikiem. Co prawda apelacja uczestnika nie odniosła skutku, a w interesie wnioskodawczyni był właśnie taki wynik zaskarżenia, niemniej ta okoliczność sama w sobie nie przesądza obowiązku zwrotu jej poniesionych kosztów – tym bardziej w okolicznościach niniejszej sprawy – z uwagi na brak jakichkolwiek możliwości ustaleń co do sytuacji uczestnika.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Antoni Smus,  Elżbieta Zalewska-Statuch
Data wytworzenia informacji: