Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 309/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2019-07-31

Sygn. akt I Ca 309/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 lipca 2019 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Barbara Bojakowska (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 31 lipca 2019 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym sprawy

z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w B.

przeciwko W. F.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu

z dnia 8 kwietnia 2019 roku, sygn. akt VIII C 90/19

I. zmienia zaskarżony wyrok na następujący:

" 1. zasądza od pozwanego W. F. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 12.417,55 (dwanaście tysięcy czterysta siedemnaście 55/100) złotych z odsetkami umownymi za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od 3 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty;

2. umarza postępowanie w sprawie w zakresie kwoty 850,00 (osiemset pięćdziesiąt) złotych;

3. oddala powództwo w pozostałym zakresie;

4. zasądza od pozwanego W. F. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 1.770,00 (jeden tysiąc siedemset siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

II. oddala apelację w pozostałej części;

III. zasądza od pozwanego W. F. na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 688,50 (sześćset osiemdziesiąt osiem 50/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 309/19

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2019 roku Sąd Rejonowy w Wieluniu uwzględnił powództwo (...) Spółki Akcyjnej w B. i zasądził od pozwanego W. F. kwotę 17.364,55 złotych z odsetkami umownymi za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od 3 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty. Sąd Rejonowy umorzył również postępowanie w zakresie kwoty 850,00 złotych oraz zasądził od pozwanego W. F. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 3.917,00 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniach i wnioskach, które Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne, a z których istotne elementy przedstawiały się następująco:

W dniu 20 czerwca 2018 roku pozwany zawarł z (...) Spółka Akcyjna w B. umowę pożyczki gotówkowej. Umowę zawarto bez fizycznej obecności stron, poprzez zarejestrowanie się pożyczkobiorcy na stronie internetowej pożyczkodawcy i dokonanie przelewu weryfikacyjnego w kwocie 1,00 złoty. Pożyczkodawca udzielił pożyczkobiorcy pożyczki w kwocie 19.980,00 złotych, na którą składa się całkowita kwota pożyczki udostępnionej pożyczki w wysokości 10.000,00 złotych oraz kredytowane koszty pożyczki w kwocie 9.980,00 złotych tytułem prowizji potrącone z kwoty pożyczki oraz kwota 33,00 złotych opłaty przygotowawczej. Pożyczka nie była oprocentowana. Pożyczka miała być spłacona w 36 równych ratach, każda w kwocie po 555,00 złotych. Pożyczkodawca mógł wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30-dniowego terminu w przypadku gdy opóźnienie w płatności kwoty równej jednej racie przekroczy trzydzieści dni. Powód wypłacił pozwanemu na wskazany rachunek bankowy kwotę 10.000,00 złotych.

W związku z brakiem spłat, powód pismem z dnia 2 listopada 2018 roku, nadanym 5 listopada 2018 roku skierował do pozwanego wezwanie do zapłaty zaległości w terminie 7 dni od daty jego doręczenia. Następnie pismem z 2 grudnia 2018 roku, nadanym 3 grudnia 2018 roku wypowiedział umowę pożyczki. Do dnia sporządzenia dokumentu wypowiedzenia umowy pożyczki, pozwany spłacił kwotę 1.620,00 złotych, zaś po wysłaniu oświadczenia zapłacił jeszcze 1.010,00 złotych.

Sąd oparł ustalenia faktyczne na zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym w postaci przedłożonych dokumentów, które w całości uznał za wiarygodne.

Sąd Rejonowy wskazał, iż obrona pozwanego przed dochodzonym roszczeniem sprowadziła się do kwestionowania wiarygodności i mocy dowodowej materiałów załączonych do pozwu. Jednocześnie jednak pozwany nie przedstawił żadnych twierdzeń i okoliczności, które mogłyby podważyć twierdzenia strony powodowej.

Sąd Rejonowy w zakresie żądania objętego oświadczeniem o cofnięciu pozwu ze zrzeczeniem się roszczenia Sąd umorzył postępowanie na zasadzie art. 203 k.p.c. w zw. z art. 355 k.p.c. W pozostałym zakresie uznając powództwo za zasadne.

Sąd I instancji wskazał, iż zawarta między stronami umowa pożyczki stanowi jednocześnie kredyt konsumencki zawierany na odległość w rozumieniu ustawy o kredycie konsumenckim. Sąd Rejonowy uznał, że umowa stron jest ważna, zawarta umowa nakładała na pożyczkobiorcę obowiązek zwrotu kwoty 10.000,00 złotych wraz z z góry określoną prowizją, odsetek za opóźnienie od kwoty niezwróconej w terminie oraz opłaty przygotowawczej.

Zastrzeżona w umowie prowizja nie przekracza limitu ustawowego wynikającego z art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim.

Wobec braku spłat, powód - zgodnie z wcześniejszymi postanowieniami umowy - wypowiedział umowę, co skutkowało tym, iż kwota pożyczki stała się natychmiast wymagalna także w zakresie płatności tych rat, których termin płatności jeszcze nie nadszedł.

Sąd dokonał również oceny postanowień umowy. W ocenie Sądu I instancji niewątpliwie pozwany nie miał wpływu a kształt umowy, która została zawarta przy wykorzystaniu formularza bez fizycznej obecności stron. Prowizja nie stanowi zaś świadczenia głównego. Mimo tych stwierdzeń Sąd doszedł do przekonania jednak, iż w okolicznościach sprawy postanowienia umowy łączącej strony nie są niedozwolone w zakresie, w jakim przewidują obowiązek uiszczenia przez pożyczkobiorcę prowizji w określonej w tej umowie wysokości - stanowiącej prawie 100% świadczenia głównego. Zastrzeżenie opłaty w takiej wysokości narusza interesy konsumenta, jednakże nie w sposób rażący. Z analizy ofert banków udzielających szybkich kredytów i pożyczek gotówkowych wynika, iż prowizja za ich udzielenie stanowi od kilku do kilkudziesięciu procent, przeważnie nie przekraczając 30%. Przy czym zwykle do powyższego należy doliczyć oprocentowanie pożyczki lub kredytu. W przedmiotowej sprawie natomiast pożyczka nie była oprocentowana. Należy również pamiętać, że instytucje udzielające pożyczek/kredytów, które nie są bankami, działają w sposób odformalizowany, uzyskanie pożyczki jest proste, szybkie, nie ma konieczności spełnienia tylu warunków co przy kredycie udzielanym w banku, a co za tym idzie istotna część ryzyka takiej działalności spoczywa na instytucji udzielającej pożyczki/kredytu. Dlatego też powództwo zostało uwzględnione w całości wraz z odsetkami, a o kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła strona pozwana, zaskarżając orzeczenie w części, tj. w zakresie, w jakim Sąd I instancji zasądził od pozwanego kwotę 17.364,55 złotych wraz z odsetkami umownymi oraz w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu, tj. rozstrzygnięć zawartych w punktach pierwszym i trzecim wyroku. Orzeczeniu temu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez uznanie, że pozwany jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powódki kwoty prowizji oraz opłaty przygotowawczej, podczas gdy powódka nie wykazała, aby podjęła czynności związanie z zawartą umową pożyczki uzasadniające dochodzenie tychże opłat w podanej wysokości;

2.  naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego polegające na uznaniu za wiarygodny dowód doręczenia pozwanemu "Ostatecznego wezwania do zapłaty" oraz "Wypowiedzenia umowy pożyczki" wydruków z systemu śledzenia przesyłek Poczty Polskiej oraz kserokopii książki nadawczej i w konsekwencji uznanie, że umowa pożyczki została skutecznie wypowiedziana;

3.  naruszenie przepisów postępowania w postaci art. 243 1 k.p.c. w zw. z art. 77 3 § 1 k.c. w zw. z art. 245 k.p.c. poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z kserokopii/wydruków dokumentów "Ostatecznego wezwania do zapłaty" i "Wypowiedzenia umowy pożyczki", podczas gdy przedłożone przez powódkę kserokopie nie stanowią dokumentów prywatnych w rozumieniu art. 245 k.p.c.;

4.  naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 385 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie polegające na braku uznania postanowień umowy pożyczki w zakresie pozaodsetkowych kosztów pożyczki za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu powołanego przepisu, które nie powinny wiązać pozwanego, w szczególności błędne uznanie postanowień, umowy pożyczki w zakresie pozaodsetkowych kosztów pożyczki za postanowienia określające główne świadczenie stron, które nie powinny podlegać ocenie prawnej pod kątem wskazanego przepisu;

5.  naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 720 § 1 k.c. polegające na przyjęciu, iż pozwany powinien zapłacić powódce kwotę wszystkich należności objętych umową pożyczki, w sytuacji gdy pozwany nie uzyskał wypłaty kwoty stanowiącej równowartość kwoty prowizji oraz kwoty opłaty przygotowawczej.

W konsekwencji, biorąc pod uwagę powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku Sądu I instancji w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do ponownego rozpoznania. Nadto skarżący wniósł o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o oddalenie apelacji pozwanego w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja i argumenty podnoszone przez skarżącego okazały się częściowo zasadne.

Na wstępie, z powołaniem się na treść art. 382 k.p.c., zauważyć należy, że Sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale także obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (patrz: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97).

Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli Sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed Sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie.

W kontekście powyższego Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy i przyjmuje je za własne, nie podziela jednak oceny prawnej dokonanej przez Sąd I instancji.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c. oraz pozostałych zarzutów naruszenia prawa procesowego. Wbrew zarzutom apelacji, Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń, które stanowią wynik właściwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie. Ustalenia te zostały poczynione w takim zakresie, na jaki zezwalały przeprowadzone dowody, po dokonaniu ich oceny zgodnie z kryteriami wskazanymi w art. 233 § 1 k.p.c. W ocenie Sądu Okręgowego, zaprezentowanie rozumowane Sądu Rejonowego nie nasuwa zastrzeżeń, a skarżący – poza polemiką – na żadne istotne błędy w tym rozumowaniu nie wskazuje. Zdaniem Sądu Okręgowego w pierwszej instancji nie przekroczono granic swobodnej oceny materiału dowodowego. Nadto aby zarzut art. 233 § 1 k.p.c. był zasadny, skarżący winien wykazać nie jedynie odmienną interpretację zgromadzonego materiału dowodowego ale wskazać na luki logiczne i błędy w rozumowaniu Sądu pierwszej instancji, czego pełnomocnik pozwanego nie uczynił. Stosownie do wskazanego przepisu, Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego uznania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań Sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których Sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego. Skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Wymaga także wskazania konkretnego dowodu przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut ten dotyczy i podania, w czym skarżący upatruje wadliwą jego ocenę (por. m.in. z wyrokiem SN z dnia 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, LEX nr 164852). W ocenie Sądu Okręgowego podniesione przez apelującego zarzuty należało uznać za chybione. Przy ustalaniu stanu faktycznego, Sąd zobowiązany jest stosować obowiązujące przepisy procedury, obowiązek ten nie dotyczy wybiórczo poszczególnych przepisów, a zbiorczo całego systemu prawnego, na który składają się nie tylko przepisy dotyczące mocy dowodowej poszczególnych dokumentów ale również domniemania tak prawne, jak i faktyczne. Sąd obowiązany jest na sprawę patrzeć z szerokiej perspektywy, oceniać zgromadzony materiał dowodowy nie tylko przez pryzmat samej jego treści ale całokształtu ujawnionych okoliczności sprawy. Mając na uwadze powyższe Sąd doszedł do przekonania, iż między stronami doszło do zawarcia umowy pożyczki - na tę okoliczność przedstawiona została umowa pożyczki, pozwany również powyższego nie kwestionował. W toku postępowania nie zostało również zakwestionowane, iż pozwany otrzymał kwotę pożyczki oraz zaprzestał jej spłacania. Pozwany nie przedstawił żadnych kontrdowodów na wskazane powyżej okoliczności, dlatego też słusznie Sąd Rejonowy uznał wskazane okoliczności za udowodnione. Co się zaś tyczy pozostałych zarzutów skarżącego dotyczących naruszenia procedury, wskazać należy, iż w ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy słusznie przyjął, iż pozwany miał możliwość zapoznania się z "ostatecznym wezwaniem do zapłaty" oraz "wypowiedzeniem umowy pożyczki" - albowiem zgodnie z art. 61 § 1 k.c. oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Jeśli chodzi o usługę tzw. śledzenia przesyłek, oferowaną przez Pocztę Polską, wskazać należy, iż w niniejszej sprawie możliwe było uznanie jej za dowód wiarygodny, przede wszystkim w relacji z książką nadawczą powoda można było ustalić numer paczki i jej adresata, nadto coraz częściej w doktrynie i orzecznictwie dopuszcza się dowód z trackingu, szczególnie w kontekście pozostałego zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego: "W przypadku istniejących wątpliwości, dowodzenie daty odbioru przesyłki przez organ możliwe jest za pomocą źródeł takich jak duplikat potwierdzenia odbioru, czy informacja z systemu śledzenia przesyłek" (wyr. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z dnia III SA/Kr 239/18). Sąd Okręgowy przychyla się do twierdzeń Sądu Rejonowego, iż bez wątpienia pozwany, otrzymując wcześniej kwotę pożyczki nie zwrócił jej zgodnie z obowiązującym harmonogramem, co pozostaje w zgodzie również z postępowaniem samego pozwanego, który tuż przed rozpoczęciem postępowania w niniejszej sprawie dokonywał niesystematycznych wpłat na rzecz strony powodowej.

Za niezasadny Sąd uznał również zarzut naruszenia przepisów postępowania, tj. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez uznanie, że pozwany jest zobowiązany do zapłaty na rzecz powódki kwoty prowizji oraz opłaty przygotowawczej, podczas gdy powódka nie wykazała, aby podjęła czynności związanie z zawartą umową pożyczki uzasadniające dochodzenie tychże opłat w podanej wysokości. W ocenie Sądu Okręgowego, samo uruchomienie procedury udzielenia pożyczki, zainicjowanej przez stronę pozwaną, co do zasady uzasadnia naliczenie przez powódkę kwoty prowizji oraz opłaty przygotowawczej. Niezasadne jest oczekiwanie przez stronę powodową wyliczenia co do konkretnej kwoty wartości nakładu pracy pożyczkodawcy, którą można by było przeliczyć na dokładną kwotę prowizji oraz opłaty przygotowawczej, z tej przyczyny instytucje udzielające pożyczek kierują się tabelarycznym wskazaniem tych opłat, zaś strona zawierając umowę pożyczki miała możliwość zapoznania się z wysokością wymaganych opłat. Zdaniem Sądu Okręgowego ocena wysokości tego typu opłat można przeprowadzić w kontekście ewentualnego wystąpienia klauzul abuzywnych, a więc w istocie zarzut ten dotyczy naruszenia prawa materialnego i jest tożsamy z innymi podnoszonymi przez skarżącego. Badanie zaś prawidłowości zastosowanych norm prawa materialnego nie jest dokonywane w trybie ww. przepisu procesowego, jak błędnie twierdzi strona skarżąca.

Wbrew twierdzeniom skarżącego brak jest w sprawie dowodu na okoliczność, że prowizja zastrzeżona w postanowieniach niniejszej umowy pożyczki pozostawała w związku z rzeczywistym kosztem obsługi pożyczki. Powodowie nie zaprezentowali nawet ogólnej kalkulacji tych kosztów, choćby w postaci zryczałtowanej.

Zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c., ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Wskazując na ustawowe wyłączenie możliwości stwierdzenia abuzywności, strona powodowa powinna zatem wykazać, że warunki umowy zostały wpracowane w rzetelnych i wyrównanych negocjacjach, które obejmowały lub co najmniej mogły również obejmować ustalenie wysokości prowizji. Za formę negocjacji nie można żadną miarą uznać przedstawienia do wglądu formularza informacyjnego o ustalonej wcześniej przez pożyczkodawcę treści. Wybranie przez pożyczkobiorcę oferty pożyczkodawcy, a także przekazanie mu przez pożyczkodawcę wspomnianego formularza nie świadczy jeszcze o tym, że pozwany miał jakikolwiek wpływ na kształt postanowień umownych.

Sąd Rejonowy słusznie przyjął, że prowizja nie stanowiła elementu głównego świadczenia stron. Przez świadczenia tego typu należy bowiem rozumieć elementy konstytutywne dla danego typu czynności, pozwalające na jej identyfikację, od których zależny jest byt umowy – tak, że bez ich uzgodnienia nie można by stwierdzić, że do zawarcia umowy określonego rodzaju doszło. Przy umowie pożyczki prowizja stanowi natomiast jedynie formę dodatkowego wynagrodzenia.

Sąd Okręgowy nie kwestionuje prawa pożyczkodawcy do pobierania dodatkowego wynagrodzenia, także poprzez ustanowienie prowizji. Nie zmienia to jednak faktu, że jej wysokość nie może być przez pożyczkodawcę ustalona dowolnie w sposób sprzeczny z całokształtem uregulowań dotyczących umów zawieranych przez konsumentów, także zawartych w innych aktach aniżeli wspomniana ustawa.

Zdaniem Sądu Okręgowego błędem Sądu Rejonowego było ograniczenie w analizie kosztów pozaodsetkowych do stwierdzenia, iż nie naruszają one dyspozycji art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, wobec czego nie mogą zostać uznane za abuzywne - przy jednoczesnym stwierdzeniu, iż kwota prowizji w sposób bezsprzeczny narusza interesy konsumenta. Zwrócić trzeba uwagę, że przepis ten nie jest jedynym środkiem ochrony konsumenta zawierającego umowę kredytu konsumenckiego. Regulacja ta nie wyłącza innych mechanizmów chroniących przewidzianych w przepisach k.c.. Okoliczność, iż obowiązuje limit kosztów pozaodsetkowych, a świadczenie dodatkowe w postaci prowizji limitu tego nie przekracza, nie wyklucza więc kontroli postanowień wzorca umowy, które odnoszą się do takich kosztów pod kątem ich abuzywności.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż Sąd Rejonowy dokonał częściowego naruszenia art. 385 1 k.c.

Wskazać w tym miejscu trzeba, że w judykaturze uznaje się, że pod pojęciem działania wbrew dobrym obyczajom kryje się wprowadzanie do umowy klauzul, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, natomiast przez rażące naruszenie interesów konsumenta rozumie się nieusprawiedliwioną dysproporcję – na niekorzyść konsumenta – praw i obowiązków stron, wynikających z umowy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06, Lex nr 395247). Dokonując oceny rzetelności określonego postanowienia umowy konsumenckiej należy zawsze rozważyć indywidualnie rozkład obciążeń, kosztów i ryzyka, jaki wiąże się z przyjętymi rozwiązaniami oraz zbadać jak wyglądałyby prawa lub obowiązki konsumenta w sytuacji, w której postanowienie to nie zostałoby zastrzeżone.

Na uwagę zasługuje, że zakwestionowana prowizja stanowi jedyny pozaodsetkowy koszt kredytu, a jej wysokość odpowiada właściwym przepisom, tj. art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, bowiem została ustalona w oparciu o wzór: MPKK < (K x 25%) + (K x n/r 
x 30%), gdzie: MPKK oznacza maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu; 
K - całkowitą kwotę kredytu (CKK); n - okres spłaty wyrażony w dniach, a R - liczbę dni 
w roku. Skoro zaś sam ustawodawca w celu ochrony konsumentów zdefiniował pojęcie nadmiernych pozaodsetkowych kosztów kredytu konsumenckiego, wskazując w ust. 3 powołanego unormowania, że nie należą się one w części przekraczającej maksymalne pozaodsetkowe koszty kredytu obliczone w sposób określony w ust. 1 lub całkowitą kwotę kredytu, to tym samym co do zasady należy przyjmować, że koszty mieszczące się we wskazanych ramach interesu podmiotów chronionych ustawą o kredycie konsumenckim nie naruszają.

Całkowity koszt kredytu obejmuje wszelkie elementy kosztów, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z określoną umową o kredyt konsumencki. Art. 5 pkt 6 lit. 
a - b ww. ustawy wylicza także opłaty, prowizje i marże; przy czym wyliczenie rodzajów kosztów ma charakter przykładowy.

Pożyczkodawca zawarł umowę w ramach prowadzanej działalności gospodarczej nakierowanej na osiąganie zysku. Dla jego uzyskania konieczne jest przede wszystkim pokrycie kosztów działalności: wynajmu pomieszczeń, zatrudnienia pracowników, działań marketingowych, windykacyjnych, zużycia paliwa, amortyzacji samochodów służbowych, obsługi teleinformatycznej, ciężarów publicznoprawnych, zakupu koniecznego wyposażenia, materiałów biurowych, przesyłu korespondencji itp. Opłaty, marże i prowizje nie wiążą się zatem jedynie z obsługą i kosztami danego stosunku zobowiązaniowego, lecz – w stosownej części – wszelkich kosztów ponoszonych przez przedsiębiorcę i stanowią należne zryczałtowane wynagrodzenie za przeprowadzenie całego procesu, składającego się zarówno z czynności faktycznych, jak i prawnych, mających na celu udzielenie pożyczki. 


Nie bez znaczenia pozostaje również problematyka związana z niespłacalnością kredytów konsumenckich. W stosunku do instytucji pożyczkowych możliwość weryfikacji części informacji na temat potencjalnego pożyczkobiorcy jest ograniczona, a zatem towarzyszy 
tym instytucjom wyższe niż w przypadku banków ryzyko kredytowe, rozumiane 
jako zagrożenie niewywiązania się dłużnika ze zobowiązań powstałych na podstawie umowy pożyczki gotówkowej. Tym samym prowizja stanowi swego rodzaju element rekompensaty ryzyka ewentualnego braku spłaty zaciągniętej przez pożyczkobiorcę pożyczki.

Podnieść trzeba, że nakładając w ww. ustawie na pożyczkodawcę szereg obowiązków, ustawodawca nie wprowadził wymogu specyfikowania, w jaki sposób wyliczona została pobrana prowizja, poprzez wyliczenie konkretnych kosztów, jakie ma pokryć, ryzyka, 
jakie ma zabezpieczyć, planowanego zysku. Gdyby taka intencja istniała, to ustawodawca nałożyłby na instytucje pożyczkowe obowiązek zawarcia takich informacji w formularzu informacyjnym. Obowiązek taki nie jest znany także w innych branżach. Trudno również wyobrazić sobie sytuację, iż każdorazowo każdy konsument, już po kupnie lub świadczeniu usługi, neguje wysokość wynagrodzenia lub cenę, która była mu wcześniej znana, 
poprzez żądanie wykazania i wyliczenia, co składało się na wynagrodzenie sprzedającego 
czy też zleceniobiorcy, jaką część stanowiły koszty związane z działalnością przedsiębiorcy, czy z daną usługą.

Podsumowując, zastrzeżenie w postanowieniach zawartej umowy prowizji jako dodatkowego kosztu pożyczki, niezależnego od odsetek kapitałowych, jest nie tylko dopuszczalne w przypadku kredytów konsumenckich, udzielanych na podstawie przepisów ww. ustawy przez przedsiębiorców, ale także stanowi powszechnie akceptowalną praktykę rynkową, stosowaną nie tylko wśród instytucji pożyczkowych, ale także i innych instytucji sektora finansowego.

Oddalając powództwo w zakresie dotyczącym całej kwoty prowizji, sąd byłby bliski zastosowania względem powodów instytucji tzw. „sankcji kredytu darmowego” określonej w art. 45 ww. ustawy, która polega na pozbawieniu kredytodawcy przychodów z tytułu kredytu konsumenckiego. Tymczasem nie może budzić wątpliwości, że na gruncie niniejszej sprawy brak było ku temu przesłanek, bowiem nie doszło do naruszenia przez pożyczkodawcę art. 29 ust. 1, art. 30 ust. 1 pkt 1-8, 10, 11, 14-17, art. 31-33, art. 33a i art. 36a-36c ww. ustawy.

W ocenie sądu odwoławczego, może być mowa jedynie o częściowej abuzywności rozpatrywanego postanowienia umownego, a to w zakresie, w jakim pozwany zobowiązany został do zapłaty na rzecz pożyczkodawcy prowizji w wysokości wynoszącej niemal 100% kwoty pożyczki.

Wprowadzenie do ustawy o kredycie konsumenckim art. 36a określającego maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu nie oznacza, że w każdym przypadku ustalenie tych kosztów ma nastąpić na takim właśnie maksymalnym poziomie. Konieczne jest, aby pobrana opłata ostatecznie znajdowała uzasadnienie w okolicznościach konkretnego przypadku. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy trzeba zauważyć, że zastrzeżona prowizja stanowiła kwotę zbliżoną do sumy pożyczonej. W ocenie Sądu Okręgowego strona powodowa nie miała podstaw do ustalenia kwoty prowizji na tak wysokim poziomie i chociaż nie przekroczono ustawowego zapisu zawartego w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim to zapis ten należało uznać za częściowo abuzywny, a co za tym idzie częściowo nie powinien on wiązać strony pozwanej.

W ocenie Sądu Okręgowego zasadnym było uznanie klauzuli za abuzywną w zakresie ponad kwotę 5.000,00 złotych. Kwota 5.000,00 złotych stanowi 50% kwoty udzielonej pożyczki, więc jest kwotą w dalszym ciągu wysoką i naruszającą interesy konsumenta, niemniej jednak Sąd II instancji wziął pod uwagę okoliczności, na które zwracał uwagę również Sąd Rejonowy, a mianowicie to, iż udzielona pożyczka nie była oprocentowana. Mając na uwadze powyższe zdaniem Sądu Okręgowego przy tak ukształtowanych pozostałych zapisach umownych, kwota 5.000,00 złotych obejmująca kwotę prowizji oraz opłaty przygotowawczej, mieszcząca się w dyspozycji art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, jest kwotą, którą w ramach prowadzonej działalności i wziętego na siebie ryzyka, powód mógł obciążyć stronę pozwaną.

Powyższe rozważania skutkowały zmianą orzeczenia Sądu I instancji, co też Sąd uczynił na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 12.417,55 złotych z odsetkami umownymi za opóźnienie równymi dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 3 stycznia 2019 roku do dnia zapłaty.

Pomimo niezaskarżenia orzeczenia o umorzeniu części postępowania, wobec zmiany punktu pierwszego wyroku i konieczności wprowadzenia zapisu o oddaleniu pozostałej części powództwa, zasadna była korekcyjna zmiana orzeczenia o umorzeniu części postępowania poprzez sprecyzowanie kwoty, w której umorzenie powinno nastąpić, co też Sąd uczynił.

W pozostałym zakresie powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu.

O kosztach postępowania przed Sądem I instancji Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., który stanowi, iż w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą stosunkowo rozdzielone. Zasądzona kwota 12.417,55 złotych stanowi 71,5% żądania pozwu, a więc w tym zakresie powódka proces wygrała - wobec powyższego pozwany winien ponieść koszty postępowania obejmujące 71,5% ich wysokości, powódka zaś powinna ponieść koszty w wysokości 29,5%. Na koszty postępowania w niniejszej sprawie składały się koszty zastępstwa procesowego po 3.600,00 złotych po każdej stronie, 34,00 złote tytułem opłat od udzielonych pełnomocnictw oraz kwota 300,00 złotych tytułem opłaty od pozwu. Suma kosztów postępowania wyniosła 7.534,00 złote, co za tym idzie pozwany powinien ponieść koszty w wysokości 5.386,81 złotych, po odjęciu kosztów poniesionych przez stronę pozwaną, różnica, którą pozwany obowiązany jest zwrócić stronie powodowej wyniosła 1.770,00 złotych.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w oparciu o art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., przyjmując te same wartości procentowe co w przypadku postępowania przed Sądem I instancji. Pozwany, którego apelacja została uwzględniona w części winien uiścić koszty postępowania apelacyjnego w wysokości 71,5%. Na koszty postępowania apelacyjnego złożyły się: opłata od apelacji w wysokości 300,00 złotych oraz koszty zastępstwa procesowego po 1.800,00 złotych po każdej stronie procesu.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy obciążył W. F. obowiązkiem zwrotu na rzecz powoda (...) Spółki Akcyjnej w B. kwotę 688,50 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Barbara Bojakowska
Data wytworzenia informacji: