Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ka 182/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2017-09-27

Sygn. akt II Ka 182/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2017 r.

Sąd Okręgowy w Sieradzu – II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący

-

SSO Jacek Klęk

Protokolant

-

sekr. sąd. Patrycja Tokarek

przy udziale Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Sieradzu Arkadiusza Majewskiego, po rozpoznaniu w dniu 27 IX 2017 r. sprawy: M. R. (1) oskarżonej o czyn z art. 209 § 1 k.k., na skutek apelacji prokuratora od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu z 29 maja 2017 r. w sprawie II K 207/17,

na podstawie art. 437§1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 437 pkt. 2 i 3 k.p.k.

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Sieradzu.

Sygn. akt II Ka 182/17

Sygn. akt II K 207/17 SR Sieradz

UZASADNIENIE

11 października 2016 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowy

w S. zainicjował postępowanie karne przeciwko M. R. (1)

składając w Sądzie Rejonowym w Sieradzu doniesienie o przestępstwie uchylania

się przez nią od obowiązku alimentacyjnego na rzecz małoletnich O. S.

i A. S..

W skierowanym do Sądu Rejonowego w Sieradzu akcie oskarżenia

zarzucono podejrzanej M. R., że:

– w okresie od grudnia 2014 roku do października 2016 roku w S. woj.

(...) uporczywie uchylała się od wykonywania ciążącego na niej z mocy

ustawy, a skonkretyzowanego Wyrokiem Zaocznym Sądu Rejonowego

w S. III Wydział Rodzinny i Nieletnich sygn. akt III RC 246/14

obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie małoletnich synów

A. i O. S. reprezentowanych przez prawnego opiekuna

D. S., przez co naraziła ich na niemożność zaspokojenia podstawowych

potrzeb życiowych,

to jest czyn z art. 209§1 k.k.

Wyrokiem z dnia 29 maja 2017 roku w sprawie II K 207/17 Sąd

Rejonowy w S. uniewinnił oskarżoną M. R. od popełnienia

zarzucanego jej czynu, a kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.

W ustawowym terminie apelację od wyroku wywiódł Prokurator

Prokuratury Rejonowej w Sieradzu zaskarżając orzeczenie na niekorzyść oskarżonej

w całości. W oparciu o art. 427§1 i 2 k.p.k. oraz art. 438 pkt 3 k.p.k. orzeczeniu

zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych, przez błędną ocenę zgromadzonego

w sprawie materiału dowodowego, a polegający na niewłaściwym przyjęciu,

iż z uwagi na ciężką sytuację materialną oskarżona nie była w stanie wywiązywać

II Ka 182/17 2/12 2017-10-04

się z obowiązku alimentacyjnego względem pokrzywdzonych, a zatem jej

zachowanie nie nosi cech uporczywości, co miało wpływ na treść wyroku

i w rezultacie niesłuszne uniewinnienie oskarżonej M. R. od popełnienia

zarzucanego jej czynu, podczas gdy dokonanie trafnej oceny zgromadzonego

materiału dowodowego, w szczególności dowodów osobowych w postaci zeznań

świadków oraz dowodów nieosobowych w postaci informacji z Powiatowego

Urzędu Pracy w S. prowadzą wprost do odmiennego wniosku.

Podnosząc powyższe skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego

orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

W toku rozprawy odwoławczej prokurator poparł apelację i wniosek

w niej zawarty. Oskarżona M. R. nie stawiła się pomimo prawidłowego

zawiadomienia o terminie rozprawy apelacyjnej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja oskarżyciela publicznego okazała się zasadna czego skutkiem,

zwarzywszy brzmienie art. 454 § 1 k.p.k., była konieczność wydania orzeczenia

kasatoryjnego przez instancję odwoławczą.

W pierwszej kolejności należy podnieść, iż zgromadzony w sprawie

II K 207/17 Sądu Rejonowego w Sieradzu materiał dowodowy w istniejącej postaci

nie daje podstaw do stwierdzenia, jakoby w sprawie brak było danych

dostatecznie uzasadniających uniewinnienie M. R. od popełnienia

przestępstwa uporczywego uchylania się od alimentacji na rzecz małoletnich

A. i O. S..

Wystarczy w tym względzie wskazać na przeprowadzone dowody,

z których wynika, że:

a) oskarżona miała dochód nie tylko z tytułu świadczenia wychowawczego

i alimentów, jak podała w swoich wyjaśnieniach ale również z szeregu

zasiłków celowych (k. 22-v),

b) oskarżona nie poczyniła żadnych starań w celu podjęcia zatrudnienia o czym

świadczy brak rejestracja w Urzędzie Pracy w znacznych odstępach czasu jak

również niedopełnienie podstawowych obowiązków wynikających ze statusu

osoby bezrobotnej przez co była trzykrotnie skreślana z ewidencji (k. 11);

II Ka 182/17 3/12 2017-10-04

c) zeznania świadka D. S., która twierdziła, że widywała osobiście

oskarżoną spożywającą alkohol w różnych miejsca publicznych, o czym również

wielokrotnie słyszała od osób postronnych (k. 70v-71);

d) zeznania świadka, która podała że oskarżona nigdy nie przekazała żadnej,

nawet mniejszej niż zasądzona kwoty alimentów na rzecz małoletnich;

Z powyższego, wbrew stanowiskom Sądu Rejonowego wynika,

że istnieją w sprawie dowody wskazujące na fakt, iż oskarżona miała realne

możliwości podjęcia zatrudnienia i dochody, którymi mogła się podzielić z dziećmi

choćby w minimalnym stopniu.

Po pierwsze należy podkreślić, iż oskarżona twierdząc, iż nie

ma dochodów faktycznie osiągała je. Co prawda były to dochody incydentalne ale

nawet w tym okresach nie przekazywała ona na rzecz synów żadnych pieniędzy.

Po drugie oskarżona twierdzi, że całość pieniędzy przeznacza na siebie

i najmłodszego syna W. Ł. ponieważ mieszka u krewnej, z którą

prowadzi odrębne gospodarstwo domowe. Te okoliczności jednak nie zostały

w żaden sposób zbadane przez sąd pierwszej instancji, który nie powziął nawet

wiedzy o podstawowych danych osobowych kobiety, a tym samym nie

potwierdził w żaden sposób tegoż faktu. Nadto pomimo, iż sąd uznał

za wiarygodne zeznania świadka D. S. nie uwzględnił tego, że oskarżona

miała pieniądze przeznaczane na spożywany alkohol, a tym samym z przyczyn

wyłącznie zależnych od siebie nie łożyła na utrzymanie starszych synów.

W kontekście powyższego za oczywiście błędne uznać należy twierdzenia jakoby

oskarżona całość dochodu przeznaczała na utrzymanie gospodarstwa domowego

i opiekę nad najmłodszym synem. I po trzecie oskarżona nie podejmowała stałego

zatrudnienia, co nie zostało przez nią w żaden sposób uargumentowane.

Twierdzenie w tych okolicznościach, iż nie doszło do popełnienia

przestępstwa jest co najmniej przedwczesne i nieuprawnione. Oskarżona miała

dochody ale przede wszystkim nie podejmowała żadnych działań celem podjęcia

zatrudnienia mając ku temu realną możliwość. W kontekście tegoż konstatacja

Sądu Rejonowego nie wytrzymuje konfrontacji z zasadami logiki, abstrahując już

od stanu prawnego. Stanowisko Sądu I instancji oznacza ni mniej, ni więcej to,

że osoba niepracująca czy bezrobotna posiadająca dziecko z zasady nie może podjąć

II Ka 182/17 4/12 2017-10-04

zatrudnienia i uzyskiwać dochodu, co z góry wykluczałoby karalność

niealimentacji.

Zarzut odwoławczy zasadzający się na poczynieniu przez sąd

błędnych ustaleń faktycznych okazał się trafny. Należy zgodzić się ze skarżącym że,

Sąd I instancji przedwcześnie uznał, iż zachowanie M.M. R. nie wyczerpało

znamion przestępstwa niealimentacji, określonego w art. 209 § 1 k.k. Sąd

Rejonowy nie tylko dokonał analizy zebranego materiału dowodowego w sposób

wybiórczy ale i bezzasadnie odstąpił od pozyskania dowodów oczywistych.

Co za tym idzie nieprawidłowo ustalił, iż w wyniku działania oskarżonej jej starsze

dzieci nie zostały narażone na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb

życiowych.

Przesłanka określona w art. 438 pkt 3 k.p.k., a mianowicie błąd

w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, może wynikać bądź

to z niepełności postępowania dowodowego (tzw. błąd „braku”), bądź też

z przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów (błąd „dowolności”). Może

on więc być wynikiem nieznajomości określonych dowodów lub nieprzestrzegania

dyrektyw obowiązujących przy ocenie dowodów (art. 7 k.p.k.), np. błąd logiczny

w rozumowaniu, zlekceważenie niektórych dowodów, danie wiary dowodom

nieprzekonującym, bezpodstawne pominięcie określonych twierdzeń

dowodowych, oparcie się na faktach w istocie nieudowodnionych itd.

(T. G., Kodeks postępowania karnego. Komentarz Z., 2003

Wydanie: III t. 5-10 do art. 438).

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika

wprawdzie, iż w okresach od 31 sierpnia 2006 r. do 16 listopada 2006 r., następnie

od 05 stycznia 2012 r. do 15 marca 2012 r. oraz od 19 listopada 2012 r. do 12 grudnia

2013 r., oskarżona zarejestrowana była w Powiatowym Urzędzie Pracy w S.

jako bezrobotna (w tym dwukrotnie bez prawa do zasiłku) jednak były to okresy

nie objęte zarzutem. Niemniej jednak nie można tracić z pola widzenia tego, iż jak

wynika z pisma nadesłanego przez Powiatowy Urząd Pracy w S. oskarżona

każdorazowo była skreślana z ewidencji bezrobotnych z uwagi

na nieusprawiedliwione niestawiennictwo w wyznaczonym terminie w urzędzie

(k. 11), czyli niedopełnienia przez nią podstawowych obowiązków. Sąd Rejonowy

powyższą okoliczność zdezawuował. Jednocześnie nie poczynił ustaleń

II Ka 182/17 5/12 2017-10-04

co spowodowało niestawiennictwo oskarżonej w Urzędzie Pracy a tym samym

czym w tym czasie oskarżona się zajmowała lub gdzie przebywała. Powyższe

ustalenia mogły doprowadzić na przykład od ustalenia dodatkowych źródeł

dochodów oskarżonej. Nie można też przyjąć, że sytuacja finansowa M. R.

jest spowodowana jej sytuacją rodzinną i koniecznością opieki nad małoletnim

dzieckiem z kolejnego związku, bowiem jak wynika z materiału dowodowego jej

postawa już w latach ubiegłych nie wskazywała na chęć podjęcia jakiegokolwiek

zatrudnienia a jedynie uzyskanie korzyści majątkowej z przestępstwa (karta karna

k. 33-v). Wobec powyższego należało zweryfikować prawdziwość wyjaśnień

oskarżonej, która nie kwestionowała ciążącego na niej obowiązku alimentacyjnego

i nie wywiązywania się z jego rygorów usprawiedliwiając to swoją sytuacją

rodzinną – czego sąd zaniechał błędnie uznając, iż obecność oskarżonej

na rozprawie nie jest konieczna.

W tym miejscu podnieść należy, iż Sąd I instancji winien był

wykazać inicjatywę dowodową w zakresie potwierdzenia rzekomo trudnej sytuacji

materialnej oskarżonej. Z wyjaśnień M. R. wynika, że była i jest ona osobą

niepracującą, nie posiada żadnego majątku i samotnie wychowuje najmłodszego

syna W. Ł.. Jak twierdziła mieszka u krewnej, jednak prowadzi

odrębne gospodarstwo domowe. Nie można jednak tracić z pola widzenia tego,

iż rolą oskarżonej mającej świadomość obowiązku alimentacyjnego jest

podejmowanie starań i kierowanie swoim życiem zawodowym, tak aby móc

czynić zadość wszystkim ciążącym na niej zobowiązaniom. Oskarżona jako rodzic

winna podzielić się z dziećmi nawet najskromniejszym osiągniętym dochodem,

a tego – w odniesieniu do starszych synów – nigdy nie uczyniła – nawet

w kwotach niższych niż zasądzone już symboliczne alimenty. Należy w pełni

zgodzić się ze skarżącym, że podnoszona przez sąd meriti argumentacja,

iż oskarżona nie miała możliwości zarobkowania z uwagi na opiekę nad małym

dzieckiem zdają się być pochopne. Sam fakt przyznania finansowej pomocy

instytucjonalnej, jak to przyjął sąd I instancji, nie stanowi o złej kondycji

materialnej wnioskodawcy. Co więcej, brak jest w aktach informacji jakoby przed

przyznaniem zasiłków socjalnych oskarżonej, pracownik socjalny przeprowadzał

wywiad o sytuacji materialnej jej rodziny, na co powołuje się w uzasadnieniu

wyroku sąd I instancji. Z doświadczenia życiowego wynika, że większość zasiłków

II Ka 182/17 6/12 2017-10-04

przyznawana jest jedynie na podstawie oświadczeń i zaświadczeń. Podobnie nie

zrozumiałym dla Sądu Odwoławczego jest fakt usprawiedliwiania przez Sąd

Rejonowy nie podejmowania pracy przez M. R. z uwagi na brak dziennej

opieki nad małoletnim, w sytuacji gdy placówki edukacyjno-wychowawcze

przyjmują dzieci od 3 roku życia, a oskarżona w żaden sposób nie wykazała jakoby

zapisała swoje czteroletnie dziecko do takiej placówki i nie zostało ono

przyjęte. Pogłębiając dalej powyższe rozważania należy również podnieść,

że z doświadczenia życiowego wynika, iż z uwagi na trudną sytuację materialną,

rodzic może złożyć wniosek o dofinansowanie a nawet całkowite zwolnienie

z opłat w placówce przedszkolnej. Powyższe jednoznacznie prowadzi do wniosku,

że ustalenia poczynione przez sąd I instancji są pozbawione logiki, sprzeczne

z zebranym materiałem dowodowym, jak i doświadczeniem życiowym ale przede

wszystkim zostały oparte na faktach w istocie nieudowodnionych.

Nie bez znaczenia pozostaje także brak wyjaśnienia przez sąd

z jakiego powodu M. R. będąc osobą niepracującą nie znalazła pracy

a zarejestrowana jako osoba bezrobotna nie przestrzegała rygorów wynikających

z otrzymania statusu osoby bezrobotnej, przez co nie otrzymała żadnej oferty pracy

a w konsekwencji została trzykrotnie skreślona z ewidencji. Ponieważ powód

skreślenia był tożsamy należało przyjąć, że zachowanie oskarżonej było w pełni

świadome. Podnoszone przez sąd I instancji twierdzenia, o trudnościach

w podjęciu pracy z uwagi na opiekę nad małym dzieckiem nie zostały w żaden

sposób udowodnione, wręcz przeciwnie skoro widywano M. R. w różnych

miejscach spożywającą alkohol oznacza, że miała ona realne możliwości

wygospodarowania wolnego czasu na podjęcie zatrudnienia, a tym samym

zapewniania zastępczej opieki najmłodszemu dziecku. Tym bardziej, że oskarżona

miała świadomość tego, iż poza synem W. ma na utrzymaniu jeszcze dwóch

synów z poprzedniego związku i znała wysokość ustalonych na ich rzecz

alimentów. Wyjaśnienia oskarżonej, w szczególności to, iż nie przekazywała

pieniędzy dzieciom, gdyż ich nie miała, w świetle zgromadzonych dowodów,

niesłusznie zostały ocenione przez Sąd I instancji jako wiarygodne. Twierdzenia

oskarżonej mające na celu umniejszanie swojej odpowiedzialności w żaden sposób

nie mogą prowadzić do wniosku, że brak zatrudnienia zwalnia automatycznie

z obowiązku regulowania należności alimentacyjnych.

II Ka 182/17 7/12 2017-10-04

Nie sposób także zaaprobować stanowiska sądu, iż przekazywane

dzieciom prezenty w postaci słodyczy i wody oraz spotkania oskarżonej z synami

co dwa tygodnie w ramach ustalonych sądownie kontaktów winno być uznane

za częściową realizację jej obowiązku alimentacyjnego, a tym samym skutkujące

uznaniem braku przesłanki uporczywego uchylania się od alimentacji.

Ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż faktycznie

oskarżona na spotkania przynosiła dzieciom lizaki, jajka K., kilka wyliczonych

cukierków czy butelkę wody, nie można jednak uznać tego rodzaju prezentów

za substytut realizacji jej obowiązku alimentacyjnego. Zapewnienie opieki jak też

wyżywienia podczas wspólnych kontaktów jest realizowaniem przez oskarżoną

obowiązku alimentacyjnego, jednakże było czynione przez nią w tak minimalnym

zakresie, iż nie sposób jest utożsamiać je z jego spełnieniem. Z zeznań świadka

D. S. wynika, iż spotkania matki z chłopcami odbywały się jedynie u niej

w domu i zawsze w obecności najmłodszego syna oskarżonej. Zatem to na D.

S. spoczywa cały ciężar wychowywania i utrzymania dzieci. Babka ojczysta

chłopców na co dzień zapewnia im wyżywienie, ubrania, kosmetyki, zabawki jak

również pokrywa koszty leczenia i wyjazdów. Udział oskarżonej w wychowaniu

małoletnich oraz zaspokajaniu ich usprawiedliwionych potrzeb należało, zatem

ocenić jako pomijalny.

Prawidłowo Sąd Rejonowy uznał że zgodnie z utrwaloną linią

orzecznictwa przez „uporczywość” rozumie się zachowanie długotrwałe,

powtarzalne, nacechowane złą wolą i nieustępliwością (wyrok Sądu Najwyższego

z dnia 27 lutego 1996 r., II KRN 200/95, Orz. Prok. i Pr. 1996, nr 10 oraz

postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 13 grudnia 2000 r., II AKz

289/00, KZS 2000, z. 12, poz. 28). W świetle zgromadzonego materiału

dowodowego nie można jednak zgodzić się z tym, że w kontekście powyższego

M. R. swoim zachowaniem nie wyczerpała znamion przestępstwa

niealimentacji, bowiem nie regulowała ona alimentów z uwagi na trudną sytuację

życiową spowodowaną realną niemożnością podjęcia jakiegokolwiek zatrudnienia.

W związku z tym podkreślić należy, że przestępstwo niealimentacji popełnia ten,

kto uporczywie uchyla się od wykonania ciążącego na nim z mocy ustawy lub

orzeczenia sądowego obowiązku opieki przez niełożenie na utrzymanie osoby

najbliższej lub innej osoby i przez to naraża ją na niemożność zaspokojenia

II Ka 182/17 8/12 2017-10-04

podstawowych potrzeb życiowych. Zaprezentowany kontekst normatywny

sprawia, iż aktywność dowodowa Sądu w pierwszym rzędzie winna skupić się

na zbadaniu, czy zaistniał skutek w postaci narażenia na niemożność zaspokojenia

podstawowych potrzeb życiowych. Zaspokojenie tychże potrzeb oznacza natomiast

dostarczenie środków materialnych koniecznych nie tylko do utrzymania, ale

również do uzyskania niezbędnego wykształcenia i korzystania z dóbr

kulturalnych. Niezbędne jest tym samym nie tylko zabezpieczenie minimum

egzystencji w postaci środków przeznaczonych na utrzymanie i wykształcenie

dziecka, lecz także stworzenie mu warunków umożliwiających zaspokojenie

potrzeb wyższego rzędu, istotnych dla kształtowania jego osobowości i nawyków

kulturalnych (vide M. S., Komentarz do art. 209 Kodeksu karnego, (w:) A.

Z. (red.), Kodeks karny. Część szczególna. Tom II. Komentarz do art. 117- 277 k.k.,

Z. 2006, teza 16.). W tym stanie rzeczy Sąd Rejonowy winien uwzględnić

jako fakty powszechnie znane, typowe dla dzieci w tym wieku potrzeby, w tym

konieczność zapewnienia nie tylko niezbędnych dla życia codziennego

przedmiotów, min. odzieży, kosmetyków czy pomocy naukowych, lecz również

środków niezbędnych dla uczestniczenia w życiu kulturalnym środowiska,

w którym uprawnieni funkcjonują. Czyniąc ustalenia w przedmiotowej materii,

Sąd I instancji powinien mieć na uwadze, iż fakt zaspakajania podstawowych

potrzeb życiowych uprawnionego kosztem znacznego wysiłku osoby

współzobowiązanej do alimentacji, albo przez inne osoby nie zobowiązane, a także

z funduszu alimentacyjnego, nie wyłącza ustawowego znamienia narażenia

na niemożność zaspokojenia tych potrzeb (vide wyrok Sądu Najwyższego z 27

marca 1987 r., V KRN 54/87, LEX nr 17801).

W razie ustalenia, iż w stosunku do małoletnich O.

i A. możliwym jest zaistnienie skutku w postaci braku możliwości

zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych Sąd Rejonowy winien podjąć

aktywność dowodową zmierzającą do ustalenia, czy sytuacja takowa stanowi efekt

uporczywego uchylenia się przez oskarżoną od obowiązku alimentacyjnego (por.

postanowienie Sądu Najwyższego z 10 grudnia 2014 r., III KK 388/14, LEX

nr (...)). Wobec okoliczności, iż w pojęciu „uchyla się” mieści się negatywny

stosunek psychiczny osoby zobowiązanej do wykonania nałożonego na nią

obowiązku, który sprawia, że mimo obiektywnej możliwości jego wykonania,

II Ka 182/17 9/12 2017-10-04

sprawca obowiązku tego nie wypełnia, gdyż wypełnić go nie chce lub też

zlekceważył obowiązek nałożony wyrokiem (vide postanowienie Sądu

Najwyższego z 17 kwietnia 1996 r., II KRN 204/96, LEX nr 26252), Sąd I instancji

winien przede wszystkim dążyć do ustalenia, jaka była sytuacja majątkowa

oskarżonej i z czego ona wynika. Rzeczona sytuacja winna zostać poddana badaniu

pod kątem możliwości przeznaczenia chociaż części dochodów na spłatę

alimentów. Sąd Rejonowy winien także poddać analizie możliwość osiągania przez

oskarżoną w okresie objętym zarzutem dochodów (vide wyrok Sądu Apelacyjnego

w Ł. z 18 stycznia 2001 r., II AKa 241/00, LEX nr 54979). Sąd II instancji zwraca

zatem uwagę iż sąd meriti w celu ustalenia czy oskarżona swoim zachowaniem nie

naraziła synów na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych

winien był wykazać się dalece idącą inicjatywą dowodową. Jej ostateczny efekt

pozwoli dopiero na poczynienie niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych.

Uporczywe uchylanie się przez M. R. od ciążącego na niej względem synów

obowiązku alimentacyjnego spowodowało bowiem, iż D. S. zmuszona

była do korzystania z pomocy funduszu alimentacyjnego oraz ograniczenia

własnych potrzeb. Sytuacja ta jest o tyle ewoluująca, że w kwietniu 2017 roku

zmarł mąż D. S., a co za tym idzie jej dochody uległy uszczupleniu.

W związku z tym koniecznym jest rozważenie przesłuchania w charakterze

świadków nie tylko krewnej zamieszkałej wraz z oskarżoną, lecz również osób stale

przebywających w jej sąsiedztwie. Jak podkreślano już wyżej, niezbędne dane

tychże ewentualnych świadków mogą zostać pozyskane w drodze wywiadu

kuratorskiego jak i w ramach czynności zleconych policji w trybie art. 15 k.p.k.

Nadto przeanalizować należało czy w kontekście zeznań D.

S., z których wynika, że oskarżona nigdy nie uiściła żadnej kwoty tytułem

alimentów na rzecz małoletnich uchylanie się od alimentacji oskarżonej było

długotrwałe i powtarzalne oraz nacechowane złą wolą i nieustępliwością. W tym

zakresie sąd nie poczynił dogłębnej analizy materiału dowodowego zebranego

w toku postępowania, z którego wynika że pomimo braku pracy oskarżona nie

podejmowała żadnych działań w celu zmiany tego stanu. Fakt zarejestrowania się

w Urzędzie Pracy i uzyskania statusu osoby bezrobotnej nie świadczy jeszcze

o chęci podjęcia zatrudnienia, a w przypadku oskarżonej wręcz przeciwnie –

poprzez okoliczności skreślenia z ewidencji – wskazuje na pozorność podejmowania

II Ka 182/17 10/12 2017-10-04

jej działań (krótkie okresy wpisania do ewidencji osób bezrobotnych). Co więcej

w ustaleniach sądu meriti zabrakło wyjaśnienia przyczyny, która spowodowała,

że od chwili ostatniego skreślenia z ewidencji osób bezrobotnych w grudniu 2013

roku oskarżona nie podjęła kolejnych prób rejestracji w Urzędzie Pracy, czy

znalezienia zatrudnienia na własną rękę.

Reasumując, Sąd Odwoławczy podziela rozważania poczynione przez

prokuratora w środku zaskarżenia jakby w sprawie niniejszej sąd orzekający

w I instancji dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę

orzeczenia, który mógł mieć wpływ na treść orzeczenia, a który to błąd stanowił

względną podstawę odwoławczą. Bez wątpienia Sąd Rejonowy orzekający

w sprawie oskarżonej dopuścił się naruszenia zasady obiektywizmu, a to w ten

sposób, że nie zbadał dogłębnie i nie uwzględnił okoliczności przemawiających

także na niekorzyść oskarżonej. W następstwie naruszenia art. 4 k.p.k.

sprowadzającego się do koncentracji materiału dowodowego wyłącznie na korzyść

oskarżonej sąd, który pominął dowody przemawiające na jej niekorzyść uchybił

zasadzie swobodnej oceny dowodów albowiem choć kształtował swoje

przekonanie na podstawie wybiórczo przeprowadzonych dowodów to nie

kształtował tego przekonania na podstawie wszelkich możliwych

do przeprowadzenia dowodów, takich jak przesłuchanie krewnej zamieszkującej

wspólnie z oskarżoną na okoliczność dochodów przez nią uzyskiwanych jak też

kosztów prowadzenia i utrzymania gospodarstwa domowego, ustalenia przyczyn

niepodjęcia przez oskarżoną pracy oraz zapewnienia dziennej opieki małoletniemu

W. Ł. w okresie wykonywania przez oskarżoną prac

dorywczych, spożywania alkoholu czy spotkań towarzyskich. Zaś całokształt ów

wybiórczo zgromadzonego materiału dowodowego Sąd I instancji ocenił dowolnie

nie zaś swobodnie. To wszystko nastąpiło przy tym z uchybieniem art. 9 § 1 k.p.k.

albowiem sąd pominął tak ważkie dla postępowania czynności, które winien był

przeprowadzić z urzędu zamiast przyjmować za postawę orzeczenia okoliczności

nieudowodnione przez oskarżoną, jak chociażby fakt braku możliwości

zapewnienia opieki dla syna W. czy brak możliwości zarobkowania.

Z dotychczas zgromadzonego materiału dowodowego wynika,

iż zarówno oskarżona, jak i jej syn W. cieszą się dobrym zdrowiem. To może

II Ka 182/17 11/12 2017-10-04

sugerować, że oskarżona miała możliwość podjęcia pracy i jednocześnie

zapewnienia dziennej opieki nad dzieckiem poprzez umieszczenie w żłobku czy

wynajęcie piastunki (do 3 roku życia) czy przedszkolu (od 3 roku życia). Rzecz

sprowadza się wyłącznie do woli podjęcia pracy – zwłaszcza jeśli ma się

przygotowanie zawodowe takie jak oskarżona. I zamieszkuje się

ze spokrewnionymi dorosłymi osobami. Oskarżona zdaje się niepamiętań

że ma troje dzieci, które winna traktować tak samo i zapewnić im takie

same warunki. Fakt, iż łoży na utrzymane W. przy zupełnym

zlekceważeniu potrzeb starszych synów wydaje się nie do pogodzenia

ze stanowiskiem jakoby lekceważeniu obowiązku łożenia na starsze dzieci nie

towarzyszył negatywny stosunek psychiczny oskarżonej do wykonania

nałożonego na nią obowiązku, który sprawia, że mimo obiektywnej możliwości

jego wykonania, obowiązku tego nie wypełnia, gdyż wypełnić nie chce

lekceważąc obowiązek nałożony wyrokiem.

W ocenie Sądu Okręgowego, ujawnione w sprawie dowody, zarówno

osobowe źródła dowodowe jak też dowody z dokumentów stanowiące podstawę

czynionych ustaleń faktycznych nie mogą prowadzić do jednoznacznych wniosków

o braku sprawstwa i winy oskarżonej. Sąd I instancji oparł swoje ustalenia

faktyczne w głównej mierze na wyjaśnieniach oskarżonej, które nie tyle nie

znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadka D. S. i nieosobowym

materiale dowodowym ale były z nimi wręcz sprzeczne. Co więcej sąd

w pisemnych motywach uzasadnienia dokonaną przez siebie ocenę dowodów

umniejszenia odpowiedzialność oskarżonej i usprawiedliwia jej sytuację

materialną niczym niepopartymi tezami. Nie można w tym miejscu pominąć,

że M. R. nadal nie wyciągnęła ze swojego zachowania żadnych wniosków

i nadal lekceważy spoczywający na niej obowiązek alimentacyjny. Warto wskazać,

iż oskarżona nie stawiła się dobrowolnie na wezwanie w dochodzeniu,

co spowodowało konieczność jej przymusowego zatrzymania i doprowadzenia.

Oskarżona pomimo wiedzy o toczącym się przeciwko niej postępowaniu nie

stawiła się również na rozprawę, zarówno przed Sądem Rejonowym jak i Sądem

Okręgowym. Powyższe jednoznacznie wskazuje na jej lekceważący stosunek

do wydawanych orzeczeń, jak i brak zainteresowania wynikiem postępowania,

co może prowadzić do wniosku, iż jest ona przekonana o swojej bezkarności.

II Ka 182/17 12/12 2017-10-04

Stwierdzenie zasadności zarzutu podniesionego w apelacji jest tego

rodzaju, iż z całą pewnością można uznać, że mogło mieć ono wpływ na treść

orzeczenia. Czynności niezbędne do wykonania dotyczą istoty sprawy, a Sądowi

Odwoławczemu postępowania w tym zakresie prowadzić nie wolno, nadto

wymagają one przeprowadzenia przewodu sądowego w istotnej części. Usunięcie

przedstawionych wyżej braków postępowania dowodowego umożliwi Sądowi

Rejonowemu należytą rekonstrukcję stanu faktycznego, a w konsekwencji także

możliwość dokonania jego oceny w perspektywie realizacji znamion czynu z art.

209 § 1 k.k.

Ponownie rozpoznając sprawę Sąd Rejonowy uwzględni to, iż w sprawie

udział oskarżonej w rozprawie jest konieczny. Oczywiście oskarżona nie

ma obowiązku wyjaśniać czy odpowiadać na pytania jednak należy podjąć próbę

ustalenia w oparciu o ten najprostszy wszak dowód z kim mieszka, i tę osobę

przesłuchać na okoliczność zweryfikowania dochodów oskarżonej w okresie

objętym zarzutem, tego w jaki sposób zapewniała ona wówczas opiekę dziecku

podejmując się wykonania prac dorywczych. Dane współzamieszkującej

z oskarżoną można ustalić także zlecając, w trybie art. 15 k.p.k., stosowne czynności

policji. Należy rozważyć wystąpienie do Zespołu (...)

celem przedstawienia akt dotyczących wykonywania władzy rodzicielskiej przez

M.M. R. w okresie zarzutu. Te mogą bowiem dostarczyć informacji o rzeczywistej

sytuacji oskarżonej – w tym pozwolić na zweryfikowanie nie tylko tego, czy

nadużywała ona alkoholu, dysponowała środkami na zakup dla siebie nowych

ubrań, a także i tego w jaki sposób zapewniała opiekę W. w okresie

wykonywani prac dorywczych. Należy przy tym pamiętać o zakazie z art. 174 k.p.k.

i o tym, że wywiady kuratorskie to inf. o dowodzie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Domaradzka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jacek Klęk
Data wytworzenia informacji: