I C 165/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2024-02-23
Sygnatura akt I C 165/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 lutego 2024 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu – Wydział I Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: sędzia Dagmara Kos
Protokolant: Dominika Górecka
po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2024 roku w Sieradzu na rozprawie
sprawy z powództwa R. K. i W. K.
przeciwko (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę ewentualnie o ustalenie i zapłatę ewentualnie o unieważnienie umowy i zapłatę ewentualnie o ustalenie i zapłatę
1. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. łącznie na rzecz powodów R. K. i W. K.:
- kwotę 140.676,25 zł (sto czterdzieści tysięcy sześćset siedemdziesiąt sześć złotych dwadzieścia pięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 maja 2023 r. do dnia zapłaty,
- kwotę 32.211,49 CHF (trzydzieści dwa tysiące dwieście jedenaście franków szwajcarskich czterdzieści dziewięć centymów) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 10 maja 2023 r. do dnia zapłaty,
2. ustala, że umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) zawarta w dniu 14 lipca 2008 r. pomiędzy R. K. i W. K. a (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. jest nieważna,
3. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
4. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. łącznie na rzecz powodów R. K. i W. K. kwotę 11.834,00 (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery) złote z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 10.800,00 (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sygn. akt I C 165/23
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 23 marca 2023 r. skierowanym do Sądu Okręgowego w Sieradzu powodowie R. K. i W. K. wnieśli o ustalenie nieważności umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) zawartej w dniu 14 lipca 2008 r. przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. oraz zasądzenie od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na ich rzecz kwot 140.676,25 zł i 32.211,49 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu wszystkich kwot wpłaconych przez powodów na podstawie tej umowy a ewentualnie wnieśli o stwierdzenie nieważności umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) zawartej w dniu 14 lipca 2008 r. przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. oraz zasądzenie od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na ich rzecz kwot 140.676,25 zł i 32.211,49 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu wszystkich kwot wpłaconych przez powodów na podstawie tej umowy a ewentualnie wnieśli o unieważnienie umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) zawartej w dniu 14 lipca 2008 r. przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. oraz zasądzenie od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na ich rzecz kwot 140.676,25 zł i 32.211,49 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu wszystkich kwot wpłaconych przez powodów na podstawie tej umowy a ewentualnie wnieśli o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) zawartej w dniu 14 lipca 2008 r. przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. oraz zasądzenie od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na ich rzecz kwot 140.676,25 zł i 32.211,49 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu wszystkich kwot wpłaconych przez powodów na podstawie tej umowy. Jednocześnie powodowie wnosili o zasądzenie od pozwanego solidarnie na ich rzecz zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
(pozew- k.3-27)
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i o zasądzenie od powodów solidarnie na jego rzecz kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa według norm przepisanych.
(odpowiedź na pozew- k.82-108)
Na rozprawie w dniu 1 września 2023 r. pełnomocnik powodów popierał powództwo a pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa.
(protokół rozprawy z dnia 1 września 2023 r. na płycie CD 00:03:20 – 00:04:55- koperta k.272)
Na rozprawie w dniu 16 lutego 2024 r. pełnomocnik powodów popierał powództwo a pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa i zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu.
(protokół rozprawy z dnia 16 lutego 2024 r. na płycie CD 00:03:24 – 00:16:14- koperta k.272)
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
W 2008 r. będący małżonkami pozostającymi w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej powodowie R. K. i W. K. potrzebowali środków finansowych w kwocie 280.000,00 zł na budowę domu i w celu ich pozyskania postanowili zaciągnąć kredyt. Nie sprawdzali oni oferty kredytowej innych banków i udali się po kredyt do (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G., będącego poprzednikiem prawnym pozwanego. Powodowie ubiegali się o kredyt złotówkowy jednak uzyskali informację, że nie mają zdolności kredytowej do zaciągnięcia takiego kredytu. Zaproponowano im jednak udzielenie kredytu denominowanego kursem franka szwajcarskiego. Pracownik banku informował ich, że wahania kursu franka szwajcarskiego są minimalne. Nie pokazywał im jednak informacji historycznej obrazującej jak w poprzednich latach kształtował się kurs tej waluty. Nie przedstawiał im też symulacji pokazującej jak zmiana kursu franka szwajcarskiego wpłynie na wysokość ich zobowiązania. Nie informował ich też o tym w jaki sposób bank tworzy własne tabele kursowe ani o ryzyku kursowym i o tym, że ryzyko to nie jest niczym ograniczone.
(zeznania powodów: W. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:09:09 – 00:12:40 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:05:06 – 00:19:47- koperta k.272, R. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:06:05 – 00:09:0940 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:19:47 – 00:29:20- koperta k.272)
Powodowie zdecydowali się złożyć wniosek o udzielenie im oferowanego przez poprzednika prawnego pozwanego kredytu. W dniu 25 czerwca 2008 r. złożyli na druku bankowym wniosek o kredyt, w którym wnioskowali o kredyt na budowę domu w wysokości 280.000,00 zł w walucie CHF spłacany w równych ratach na okres 360 miesięcy. Jako prawne zabezpieczenie spłaty kredytu zaproponowali hipotekę na kredytowanej nieruchomości. W druku wniosku kredytowego zawarte było oświadczenie, że kredytobiorcy zostali poinformowani o ryzyku wynikającym ze stosowania przy spłacie kredytu zmiennej stopy procentowej i to ryzyko akceptują oraz oświadczenie, że kredytobiorcy są świadomi, że ewentualny wzrost stopy procentowej spowoduje wzrost raty kapitałowo – odsetkowej kredytu. Znalazło się w nim też oświadczenie, że kredytobiorcy zostali poinformowani o ponoszeniu przez nich ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty w przypadku zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej oraz przyjmują do wiadomości i akceptują to ryzyko. W składanych wraz z wnioskiem kredytowym informacjach oświadczyli, że są zatrudnieni na podstawie umów o pracę i nie prowadzą działalności gospodarczej.
( ks erokopia wniosku z załącznikami- k.120-125, kserokopie zaświadczeń- k.126)
Przed zawarciem umowy kredytu powodowie byli w banku dwa razy, raz składając wniosek kredytowy i drugi raz, gdy zawierali umowę. Gdy powodowie przybyli do banku w celu jej zawarcia, była już ona przygotowana do podpisania. Powodowie czytali umowę przed podpisaniem i wydawało im się, że rozumieją jej postanowienia.
(zeznania powodów: W. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:09:09 – 00:12:40 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:05:06 – 00:19:47- koperta k.272, R. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:06:05 – 00:09:0940 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:19:47 – 00:29:20- koperta k.272)
W dniu 14 lipca 2008 r. powodowie zawarli z (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. umowę nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...). Zgodnie z § 1 ust. 1 części szczególnej tej umowy bank udzielił im kredytu denominowanego w złotych w kwocie stanowiącej równowartość 142.922,77 CHF. Jak wynikało z § 1 ust. 2 części szczególnej tej umowy kredyt udzielony został na finansowanie kosztów budowy domu jednorodzinnego zlokalizowanego w miejscowości M. (działka nr (...)) stanowiącego własność kredytobiorców, dla którego urządzona jest przez Sąd Rejonowy w Sieradzu księga wieczysta KW nr (...). Jak wynikało z § 1 ust. 4 części szczególnej tej umowy okres kredytowania trwał od 14 lipca 2008 r. do 10 lipca 2038 r.
(zeznania powodów: W. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:09:09 – 00:12:40 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:05:06 – 00:19:47- koperta k.272, R. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:06:05 – 00:09:0940 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:19:47 – 00:29:20- koperta k.272, kserokopia umowy- k.28-35)
Zgodnie z § 2 ust. 1 części szczególnej umowy bank pobierał prowizję za udzielenie kredytu w kwocie 1.715,07 CHF. Jak wynikało z pkt II 1 § 8 ust. 6 części ogólnej umowy do przeliczenia kwoty prowizji z waluty obcej na złote stosuje się kurs sprzedaży danej waluty według Tabeli kursów, obowiązującej w banku w dniu zapłaty prowizji, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych.
(bezsporne, kserokopia umowy kredytu- k.41-47, kserokopia umowy- k.28-35)
Jak wynikało z pkt I 2 § 2 ust. 1 części ogólnej umowy oprocentowanie kredytu ustalane miało być według zmiennej stopy procentowej stanowiącej sumę odpowiedniej stopy bazowej oraz marży banku. Stopa bazowa w myśl pkt I 2 § 2 ust. 2 ppkt 3 części ogólnej umowy odpowiadała obowiązującej w ostatnim dniu roboczym przed dniem uruchomienia środków stawce LIBOR 3M. Zgodnie z § 1 ust. 9 i 10 części szczególnej umowy marża banku w dniu udzielenia kredytu wynosiła 2,2 p.p. pomniejszona o 1,0 p.p. z tytułu ustanowienia docelowego zabezpieczenia spłaty w okresie kredytowania.
(bezsporne, kserokopia umowy- k.28-35)
Zabezpieczeniem spłaty kredytu w myśl § 3 ust. 1 i 2 części szczególnej umowy była hipoteka kaucyjna do kwoty 420.000,00 zł ustanowiona na domu położonym w M. na działce nr (...) objętej księgą wieczystą KW nr (...) prowadzoną przez Sąd Rejonowy w Sieradzu oraz cesja na rzecz Banku praw z umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych. Zabezpieczeniem przejściowym spłaty kredytu w myśl § 3 ust. 4 części szczególnej umowy było ubezpieczenie kredytu na okres przejściowy w (...) S.A. i cesja na rzecz banku praw z umowy ubezpieczenia od ognia i innych zdarzeń losowych w stadium budowy potwierdzona przez ubezpieczyciela.
(bezsporne, kserokopia umowy- k.28-35)
Jak wynikało z pkt I 1 § 1 ust. 1 części ogólnej umowy kredyt mieszkaniowy (...) jest udzielany w złotych. Zgodnie z pkt I 1 § 1 ust. 2 części ogólnej umowy w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej kwota kredytu wypłacana w złotych miała zostać określona poprzez przeliczenie na złote kwoty wyrażonej w walucie, w której kredyt jest denominowany według kursu kupna tej waluty, zgodnie z Tabelą kursów, obowiązującą w banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Jak wynikało z pkt I 1 § 1 ust. 3 części ogólnej umowy w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej zmiana kursu waluty wpływać miała na wypłacane w złotych przez bank kwoty transz kredytu oraz na spłacane w złotych przez kredytobiorcę kwoty rat kapitałowo – odsetkowych. W myśl pkt IV 1 § 12 ust. 2 części ogólnej umowy w przypadku kredytu denominowanego w walucie obcej, wypłata środków następować miała w złotych, w kwocie stanowiącej równowartość wypłaconej kwoty wyrażonej w walucie obcej. Zgodnie z pkt IV 1 § 12 ust. 3 części ogólnej umowy do przeliczeń kwot walut uruchamianego kredytu stosowany miał być kurs kupna waluty obcej według Tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu wypłaty środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Jak wynikało z pkt IV 1 § 12 ust. 4 części ogólnej umowy w przypadku kredytów denominowanych, gdy przyznana kwota kredytu, na skutek różnic kursowych, okaże się na dzień uruchomienia ostatniej transzy kredytu kwotą przewyższającą kwotę wymaganą do realizacji celu, na jaki udzielony był kredyt, bank uruchomić miał środki w wysokości, stanowiącej równowartość w walucie kwoty niezbędnej do realizacji tego celu oraz dokonać pomniejszenia salda zadłużenia poprzez spłatę kwoty niewykorzystanej a jeśli okaże się ona niewystarczająca do realizacji celu, na jaki udzielony był kredyt, kredytobiorcy zobowiązani byli do zbilansowania inwestycji ze środków własnych.
(zeznania powodów: W. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:09:09 – 00:12:40 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:05:06 – 00:19:47- koperta k.272, R. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:06:05 – 00:09:0940 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:19:47 – 00:29:20- koperta k.272, kserokopia umowy- k.28-35)
Zgodnie z § 4 ust. 1 części szczególnej umowy wypłata pierwszej transzy kredytu miała nastąpić nie później niż w ciągu 90 dni od daty zawarcia umowy po spełnieniu warunków wynikających z § 4 ust. 5 części szczególnej umowy czyli po udokumentowaniu ustanowienia prawnych zabezpieczeń spłaty kredytu to jest przedłożeniu w Banku potwierdzonej przez Sąd Rejonowy kopii wniosku o wpis hipoteki, dowodu wniesienia opłaty sądowej z tytułu wpisu hipoteki, dowodu opłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych z tytułu ustanowienia hipoteki i oświadczenia na formularzu TU EUROPA, złożenie na formularzu bankowym wniosku o wypłatę środków, uiszczeniu prowizji za udzielenie kredytu, przedłożeniu bankowych zaświadczeń dotyczących spłaconych kredytów i kart kredytowych, które jeszcze widnieją w aktualnym raporcie BIK, przedłożeniu karty kontroli budowy i przedłożeniu aktualnego odpisu ewentualnie raportu z badania KW nieruchomości stanowiącej zabezpieczenie. W myśl z § 4 ust. 6 części szczególnej umowy wypłata kolejnych transz kredytu miała być realizowana po przedłożeniu notatki z inspekcji nieruchomości potwierdzającej postęp prac budowalnych i złożeniu na formularzu bankowym wniosku o wypłatę środków
(bezsporne, kserokopia umowy- k.28-35)
W myśl z § 5 ust. 1 części szczególnej umowy kredyt miał być spłacany zgodnie z harmonogramem doręczonym kredytobiorcom. W myśl z § 5 ust. 4 części szczególnej umowy kredyt miał być spłacany w równych ratach kapitałowo – odsetkowych. Stosownie do § 5 ust. 5, 6 i 8 części szczególnej umowy kredyt miał być spłacany w 360 ratach a środki na spłatę miały być pobierane z rachunku wskazanego w umowie od dnia 10 sierpnia 2008 r. Stosownie do pkt V 1 § 15 ust. 7 części ogólnej umowy spłata miała następować w złotych w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej przy czym do przeliczeń wysokości rat kapitałowo – odsetkowych spłacanego kredytu stosowany miał być kurs sprzedaży danej waluty według Tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu spłaty, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych.
(zeznania powodów: W. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:09:09 – 00:12:40 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:05:06 – 00:19:47- koperta k.272, R. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:06:05 – 00:09:0940 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:19:47 – 00:29:20- koperta k.272, kserokopia umowy- k.28-35)
Jak wynikało z pkt V 1 § 15 ust. 1 części ogólnej umowy spłata kredytu miała następować w terminach i kwotach określonych w doręczanym kredytobiorcom harmonogramie spłat.
(bezsporne, kserokopia umowy- k.28-35)
W dniu 13 lipca 2008 r. powodowie złożyli wniosek o wypłatę I transzy kredytu w kwocie 103.600,00 zł i pobranie z kwoty wypłaconej transzy kredytu prowizji za kredyt w złotych stanowiącej równowartość 1.715,07 CHF. W dniu 1 października 2008 r. powodowie złożyli wniosek o wypłatę II transzy kredytu w kwocie 110.000,00 zł. W dniu 17 października 2008 r. powodowie złożyli wniosek o wypłatę III transzy kredytu w kwocie 38.000,00 zł.
(bezsporne, kserokopie wniosków- k.137-139)
Po wypłacie trzech transz kredytu powodowie wnioskowali o zmianę warunków umowy poprzez przesunięcie terminu zakończenia budowy.
(bezsporne, kserokopia wniosku z załącznikami- k.128-132)
W dniu 2 grudnia 2010 r. powodowie i poprzednik prawny pozwanego zawarli aneks nr (...) do umowy kredyt, w którym przedłużyli termin realizacji prac budowalnych i przedłużyli zabezpieczenie kredytu w drodze cesji praw z umowy ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych.
(bezsporne, kserokopia aneksu- k.135)
W dniu 6 grudnia 2010 r. powodowie złożyli wniosek o wypłatę IV transzy kredytu w kwocie 20.477,14 CHF.
(bezsporne, kserokopia wniosku- k.140)
W wykonaniu umowy poprzednik prawny pozwanego wypłacił powodom w dniu 25 lipca 2008 r. kwotę 103.600,00 zł, w dniu 1 października 2008 r. kwotę 110.000,00 zł, w dniu 17 października 2008 r. kwotę 38.000,00 zł i w dniu 8 grudnia 2010 r. kwotę 28.400,00 zł.
(bezsporne, kserokopia zaświadczenia- k.55-60)
Powodowie mieli trudności z obsługą kredytu. W dniu 18 grudnia 2013 r. zawarli oni z poprzednikiem prawnym pozwanego porozumieniu nr (...) (...) (...) w sprawie spłaty wymaganych rat kapitałowo – odsetkowych wynikających z umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 lipca 2008 r. wraz z późniejszymi zmianami, które miało stanowić integralną część umowy kredytu. W porozumieniu tym uznali swoje zadłużenie z tytułu umowy kredytu i ustalili sposób jego spłaty. W porozumieniu tym jego strony ustaliły, że powodowie mogą spłacać kredyt bądź w złotówkach bądź w walucie kredytu. W tym samym dniu powodowie i poprzednik prawny pozwanego zawarli aneks nr (...) do umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 lipca 2008 r. wraz z późniejszymi zmianami, który uwzględniał zmiany umowy wynikające z porozumienia. W czasie zawierania porozumienia i aneksu do umowy powodowie nie mieli świadomości, iż umowa kredytu, którą zmieniono porozumieniem i aneksem, zawiera niedozwolone postanowienia umowne.
(kserokopia porozumienia- k.37-38, kserokopia aneksu- k.38-40
Ponieważ powodowie w dalszym ciągu mieli trudności z obsługą kredytu i obawiali się, że umowa kredytu może im zostać wypowiedziana w dniu 9 czerwca 2015 r. zawarli z pozwanym ugodę nr 7/2015, którą określili nowe warunki spłaty zadłużenia z tytułu umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 lipca 2008 r. W czasie zawierania ugody powodowie nie mieli świadomości, iż umowa kredytu, którą zmieniono porozumieniem i aneksem, zawiera niedozwolone postanowienia umowne.
(kserokopia ugody- k.42-43, kserokopia formularza- k.44-45, kserokopia harmonogramu spłaty- k.46-50, kserokopia wniosku- k.50v-52)
Pismem z dnia 2 marca 2023 r. powodowie złożyli u pozwanego reklamację, w której wskazywali mu, że umowa kredytu jest nieważna i w związku z tym proponowali mu polubowne załatwienie sprawy poprzez zwrócenie sobie nawzajem przez strony wszystkiego, co na podstawie tej umowy sobie świadczyły. Jedocześnie złożyli oświadczanie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia z dnia 18 grudnia 2013 r. nazwanego porozumieniem nr (...) (...) (...) oraz oświadczenia z dnia 9 czerwca 2015 r. nazwanego ugodą nr 7/2015 ze względu na fakt, iż bank wprowadził ich podstępnie w błąd co do treści czynności prawnej poprzez umieszczenie w tych porozumieniach oświadczenia o uznaniu rzekomego długu oraz zataił informacje o abuzywności postanowień umownych, która to abuzywność prowadziła do nieważności umowy.
(bezsporne, kserokopia reklamacji- k.53, kserokopia oświadczenia- k.54)
Pismem z dnia 15 marca 2023 r. pozwany poinformował powodów, że nie widzi podstaw do uznania ich roszczeń.
(bezsporne, kserokopia pisma- k.66-67)
W okresie od 10 sierpnia 2008 r. do 10 marca 2023 r. powodowie wpłacili na poczet spłaty kredytu kwotę 140.676,27 zł i kwotę 32.211,49 CHF.
(kserokopia zaświadczenia- k.55-60)
Powodowie oświadczyli na rozprawie, że mają świadomość, iż w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu pozwany może żądać od nich zwrotu kapitału i wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz, że mając tę świadomość chcą aby Sąd stwierdził nieważność umowy kredytu.
(zeznania powodów: W. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:09:09 – 00:12:40 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:05:06 – 00:19:47- koperta k.272, R. K.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 16 lutego 2024 r. 00:06:05 – 00:09:0940 w zw. z protokołem rozprawy na płycie CD z dnia 1 września 2023 r. 00:19:47 – 00:29:20- koperta k.272)
Ustaleń stanu faktycznego Sąd dokonał w oparciu o zeznania powodów oraz zgromadzone w aktach sprawy i powołane wyżej dokumenty, których treści strony nie kwestionowały a pozostałe złożone dokumenty Sąd pominął, jako że nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Sąd nie dał wiary zeznaniom powodów w tej części, w której podawali oni, że zawierając umowę kredytu wiedzieli jaką kwotę w złotówkach na jej podstawie otrzymają. Jak wynikało bowiem z umowy, kwota ta mogła być znana dopiero po wypłacie wszystkich transz kredytu, gdyż raty wyrażone w walucie kredytu były przeliczane na złotówki dopiero w momencie wypłaty poszczególnych transz. Sąd nie dał też wiary zeznaniom powodów w tej części, w której podawali oni, że kredyt spłacali jedynie w złotówkach. Ich zeznania w tym zakresie są bowiem gołosłowne a przy tym pozostają w sprzeczności z treścią zaświadczenia wystawionego przez pozwanego, z którego wynika, iż kredyt był też spłacany we frankach szwajcarskich.
Przy ustaniu stanu faktycznego Sąd pominął zeznania świadka M. R. z uwagi na to, iż nie pamiętał on czy brał udział w procesie zawierania umowy kredytu z powodami i stąd nie można było na ich podstawie ustalić jakie konkretnie informacje o kredycie zostały udzielone powodom przed zawarciem przez nich umowy. Zeznania tego świadka zatem nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Sąd pominął dowód z opinii biegłego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości na fakty wskazane w odpowiedzi na pozew uznając, iż nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powodowie domagali się w pierwszej kolejności ustalenia nieważności umowy nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 lipca 2008 r. zawartej przez nich z poprzednikiem prawnym pozwanego oraz zasądzenia od pozwanego na ich rzecz kwot 140.676,25 zł i 32.211,49 CHF tytułem zwrotu wszystkich kwot wpłaconych przez nich na podstawie tej umowy. Podnosili, że z racji nieważności umowy kredytu pozwany powinien zwrócić im to, co na jego rzecz świadczyli.
Jak wynika z art. 189 kpc powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że interes prawny w rozumieniu tego przepisu istnieje wówczas, gdy zachodzi niepewność stanu prawnego lub prawa, powodująca potrzebę ochrony prawnej. Niepewność ta musi mieć charakter obiektywny, to jest istnieć na podstawie rozumnej oceny sytuacji, w której powód występuje z tego rodzaju powództwem. Dlatego też nie można zakwestionować interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych jak i przyszłych możliwych, ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej podmiotu występującego z żądaniem (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r., II CK 395/05).
W ocenie Sądu powodowie mają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu, niezależnie od losów równolegle zgłaszanego przez nich żądania zapłaty. Podpisanie przez strony umowy kredytu wygenerowało bowiem długoterminowy stosunek prawny, który zgodnie z jego treścią nie został dotychczas wykonany. Ewentualne uwzględnienie roszczenia powodów o zwrot dokonanych przez nich świadczeń na rzecz pozwanego na podstawie tej umowy nie ureguluje w sposób definitywny wzajemnych relacji stron. Wniosek przeciwny byłby zasadny tylko przy przyjęciu, że prawomocne orzeczenie sądu wiąże nie tylko w zakresie sentencji, ale również motywów rozstrzygnięcia, co do czego nie ma jednak zgody w orzecznictwie i doktrynie. Stwierdzenie natomiast nieważności umowy przesądza nie tylko o potencjalnej możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń ale także rozstrzyga w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania w przyszłości wynikających z umowy świadczeń, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Orzeczenie stwierdzające nieważność umowy niweczy jej skutki ex tunc i z uwagi na związanie zarówno stron, jak i innych sądów jego treścią z mocy art. 365 § 1 kpc, jako swoisty prejudykat, ma istotne znaczenie dla dalszych czynności stron w związku ze spłacaniem kredytu przez powodów. (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 października 2018 roku, sygn. I ACa 623/17) Orzeczenie ustalające znosi zatem wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia banku wynikające z umowy. To zaś przesądza o wykazaniu przez powodów posiadania przez nich interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy kredytu.
Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 roku prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przez strony umowy (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r., poz. 2488), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W myśl art. 69 ust. 2 prawa bankowego umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Z powyższego wynika, że umowa kredytu jest umową nazwaną. Wynikająca z ustawy definicja tej umowy wskazuje, że jest ona umową dwustronnie zobowiązującą. Z jednej strony, bank zobowiązany jest do oddania do dyspozycji drugiej strony kwoty kredytu, a jednocześnie staje się uprawniony do uzyskania spłaty oddanej do dyspozycji kredytobiorcy kwoty. Z drugiej strony, kredytobiorca ma prawo domagać się od banku wypłaty kredytu, a potem obciąża go obowiązek zwrotu oddanej do jego dyspozycji kwoty. Wobec nałożenia na kredytobiorcę obowiązku zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku, umowa kredytu jest odpłatna. Jest też umową konsensualną, to znaczy dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być też określone zasady spłaty sumy kredytu.
W chwili zawarcia umowy kredytu przez powodów prawo bankowe nie przewidywało literalnie możliwości udzielania kredytów denominowanych i indeksowanych. Dopiero ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 165, poz. 984), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., dodano w art. 69 ust. 2 pkt 4 a, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa o kredyt powinna określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo – odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ponadto ustawą tą do art. 69 dodano ust. 3, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku.
Choć ustawa prawo bankowe w chwili zawarcia umowy przez powodów i poprzednika prawnego pozwanego literalnie nie przewidywała możliwości udzielania kredytów denominowanych, nie budzi wątpliwości Sądu dopuszczalność konstruowania w tym czasie zarówno umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej, w których wysokość kwoty kredytu wyrażonej w złotych jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty obcej w dniu wydania, jak i umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Zastosowanie bowiem konstrukcji przeliczeń pomiędzy walutą krajową i walutami zagranicznymi w celu ustalenia wysokości świadczeń, do których obowiązany jest kredytobiorca w ramach realizacji obowiązku zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu i zapłaty odsetek nie narusza istoty umowy kredytu. Nadal zachowana jest zasada, zgodnie z którą bank udostępnia kredytobiorcy kapitał kredytu, kredytobiorca go wykorzystuje i zobowiązany jest do zwrotu. Zastosowanie przeliczeń oznacza jedynie modyfikację wysokości świadczeń, do których zobowiązane będą strony, ale nie ingeruje w ogólną konstrukcję umowy. Zabieg taki mieści się w granicach swobody umów (art. 353 1 kc) W przypadku umów kredytu indeksowanego miała miejsce modyfikacja istniejącej umowy nazwanej – umowy kredytu, która doprowadziła do wykształcenia się w obrocie pewnego rodzaju tych umów, cechujących się określonymi zasadami ustalania świadczeń stron. Wykształcenie się w praktyce umów o określonych cechach doprowadziło następnie do ich częściowej regulacji ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw.
Zgodnie z art. 4 powołanej wyżej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4 a w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Wskazany przepis wprost potwierdza zatem stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą prawo bankowe do umów zawartych przed tą nowelizacją. W tej sytuacji nielogicznym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego są nieważne jako niedopuszczalne w dacie ich zawierania.
Udzielony powodom kredyt był kredytem denominowanym, który nie był wówczas ustawowo zdefiniowany. Odnosząc się do definicji ustawowej umowy kredytu wynikającej z art. 69 ust 1 prawa bankowego stwierdzić należy, że każdy kredyt musi być udzielony w określonej walucie. Bank nie może bowiem oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwoty, której wysokość i waluta nie byłaby określona. Wynika z tego, że każda umowa o kredyt w istocie określa walutę, w której udzielono kredytu. Może nią być złoty polski lub jedna z walut obcych. Umowa o kredyt, która przewiduje oddanie kredytobiorcy do dyspozycji środków w złotych polskich, to kredyt złotowy natomiast umowa, która przewiduje oddanie kredytobiorcy środków w konkretnej walucie obcej, to kredyt walutowy.
Kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej to kredyt udzielony w złotych polskich, którego kwota – dla celów utrzymania jej wartości na realnym poziomie – jest odnoszona do waluty obcej (przeliczana na walutę obcą). Kredyt taki jest kredytem złotowym, z tym, że na skutek denominacji lub indeksacji, saldo kredytu wyrażane jest w walucie obcej, do której kredyt został denominowany lub indeksowany. W przypadku kredytu denominowanego kwota kredytu – to jest konkretna kwota w złotych polskich – wyrażana jest w walucie obcej. Po ustaleniu salda kredytu w tejże walucie obcej umowa może przewidywać dokonanie wypłaty (uruchomienia) kredytu w walucie polskiej, po przeliczeniu salda kredytu wyrażonego w walucie obcej na złote polskie po kursie waluty z dnia uruchomienia kredytu. W przepadku kredytu denominowanego lub indeksowanego do waluty obcej kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych w walucie, do której kredyt został denominowany lub indeksowany lub w walucie polskiej, po przeliczeniu raty wyrażonej w walucie, do której kredyt denominowano lub indeksowano, według kursu wymiany waluty z dnia płatności raty. W wykonaniu umowy o kredyt denominowany/indeksowany nie dochodzi do faktycznego zakupu/sprzedaży przez bank waluty i jej sprzedaży klientowi/odkupienia od klienta. Odnosi się to tak do etapu wypłaty kredytu, jak i do dokonywania spłaty raty. Oznacza to, że wszelkie operacje z walutą wykonywane są jedynie „na papierze”, dla celów księgowych, natomiast do faktycznego transferu wartości dewizowych w którąkolwiek stronę nie dochodzi (porównaj wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 7 maja 2013 r., VI ACa 441/13, wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 maja 2015 r., I ACa 16/15).
Postanowienie umowne dotyczące dokonywania przeliczenia wartości kwoty udzielonego kredytu na walutę obcą są jedynie – w ocenie Sądu – elementem klauzuli waloryzacyjnej w rozumieniu art. 358 1 § 2, która służy przede wszystkim „ustaleniu i utrzymywaniu wartości świadczeń w czasie” (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 roku, I CSK 1049/14).
Kredyt, o jaki umówili się powodowie z (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G., nie był zatem kredytem walutowym, a kredytem w złotych polskich. W orzecznictwie wskazuje się, że tzw. kredyty denominowane lub indeksowane do kursu waluty obcej są w rezultacie kredytami w walucie polskiej (patrz postanowienie Sądu Najwyższego z 19 października 2018 r., IV CSK 200/18). Kredyt walutowy bowiem, to kredyt udzielony w innej niż złote polskie walucie, a zatem również w tej walucie wypłacany i spłacany. Tymczasem zawarta umowa nie przewidywała możliwości wypłaty kredytu w walucie obcej, ani też nie przewidywała spłaty kredytu w tej walucie. Zgodnie z pkt I 1 § 1 ust. 2 i pkt IV 1 § 12 ust. 2 części szczególnej umowy kredyt mógł być wypłacony tylko w walucie polskiej. Stosownie do pkt V 1 § 15 pkt 7 ppkt 2 części szczególnej umowy kredytobiorcy mieli spłacać kredyt w walucie polskiej i nie mieli możliwości spłaty kredytu w walucie obcej. Tak ukształtowane postanowienia umowne przemawiają zatem za uznaniem, że zawarta umowa była umową o kredyt złotowy. Rzeczywistą wolą stron umowy było, aby bank posiadający kapitał w złotych polskich, oddał go do dyspozycji kredytobiorców, którzy potrzebowali środków w tej walucie. Także z faktu, że do wyliczenia świadczenia kredytobiorców w wyniku zastosowania w przedmiotowym kredycie denominacji wymagane było odwołanie się do kursu waluty obcej, nie wynikało, że sporny kredyt miał charakter walutowy. Wprowadzenie do umowy miernika wartości świadczenia kredytobiorców w postaci waluty obcej nie oznaczało przecież, że świadczenie to należało utożsamiać z miernikiem. Tym bardziej, że umowa przewidywała, że po przeprowadzeniu podwójnej waloryzacji, świadczenia, zarówno kredytodawcy jak i kredytobiorców, były spełniane w złotych polskich.
Kredyt walutowy, to kredyt, który co do zasady daje kredytobiorcy możliwość domagania się wypłaty kredytu i jego spłaty w walucie kredytu. Postanowienia zawartej umowy kredytu nie dawały jednak kredytobiorcom podstaw do żądania wypłaty kredytu w walucie obcej a kredytodawcy podstaw do żądania jego spłaty w walucie obcej. Zarówno wypłata kredytu jak i jego spłata miały następować w złotówkach, tyle że przy zastosowaniu mechanizmu przeliczania z wykorzystaniem waluty obcej, z uwagi na wpisanie do umowy mechanizmu denominacji.
Jak wynika z art. 353 1 § 1 kc strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Istotą umowy jest złożenie przez strony zgodnych oświadczeń woli, których treść określa prawa i obowiązki stron. Umowa powstaje, gdy zostanie uzgodniony katalog istotnych dla danej umowy obowiązków stron i odpowiadających im uprawnień. W konsekwencji, nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Byłoby to bowiem sprzeczne z naturą umowy.
Nie ulega wątpliwości, iż sprzeczne z istotą każdej umowy jest uzgodnienie przez strony, że o zakresie obowiązków jednej z nich zadecyduje na zasadzie swobodnego uznania druga strona już w toku wykonywania umowy. Tymczasem tak było w przypadku umowy łączącej powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego.
Umowa nakładała na kredytobiorców obowiązek spłaty kredytu wraz z odsetkami. Strony umowy uzgodniły, że zawierają umowę kredytu denominowanego do waluty obcej – franka szwajcarskiego. Zgodnie z postanowieniami umowy kredytodawca zobowiązał się do oddania do dyspozycji kredytobiorców kwoty w złotych polskich, stanowiącej odpowiednik kwoty kredytu wyrażonej we frankach szwajcarskich, po jej ponownym przeliczeniu na złote polskie zaś kredytobiorcy zobowiązali się spłacać kredyt w złotych polskich stanowiących równowartość kwoty raty wyrażonej w walucie, do której kwota kredytu została denominowana (CHF). Doszło zatem do waloryzacji kwoty udzielonego kredytu oraz wprowadzenia do umowy dwuetapowego przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej na złotówki przy dokonywaniu wypłaty, a następnie rat wyrażonych w tej walucie na złote polskie w celu określenia kwoty raty do spłaty.
W przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji należy przyjąć, że miernik wartości służący tejże waloryzacji (indeksacji, czy denominacji), powinien być określany w sposób precyzyjny a więc taki, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie zostanie spełniony wymóg oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji skutkowałoby w istocie brakiem określenia wysokości świadczenia, a zatem brakiem uzgodnienia tego elementu umowy.
W przedmiotowej sprawie w chwili zawarcia umowy nie zostało ustalone, w jakiej wysokości zostanie wypłacone kredytobiorcom świadczenie ani też w jakiej wysokości kredytobiorcy będą spłacać kredyt. W umowie wskazano bowiem, że kwota kredytu zostanie wypłacona w walucie polskiej po przeliczeniu według kursu kupna waluty obcej zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w Banku w dniu uruchomienia środków w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Sama natomiast realizacja zlecenia płatniczego miała nastąpić po dniu zawarcia umowy. Z kolei wysokość każdej raty miała być ustalana przez bank po przeliczeniu na złote po kursie sprzedaży waluty według Tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu spłaty w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Umowa nie przewidywała przy tym żadnych ograniczeń w określaniu przez bank kursów w tabelach kursów obowiązujących w banku. Nie wynikało też z niej, że kurs z tabel banku ma być rynkowy, sprawiedliwy czy rozsądny. Tym samym umowa pozostawiała bankowi dowolność w ustalaniu poziomu kursu walut obcych a przepisy prawa nie nakładały na niego jakichkolwiek ograniczeń w tej mierze. Prawo nie zakazywało bowiem bankowi tworzenia dowolnej ilości tabel kursów walut obcych i zamieszczania w nich kursów uznanych przez bank za właściwe. Z umowy nie wynikało ponadto, aby kurs waluty wpisywany do tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu przeliczania całej kwoty kredytu wyrażonej w CHF na złote polskie, a następnie w dniu spłaty każdej kolejnej raty musiał przybrać wartość rynkową albo jakąkolwiek wartość możliwą do ustalenia i przewidzenia przez drugą stronę umowy przy zawarciu umowy. Umowa nie przewidywała też żadnych kryteriów, zgodnie z którymi miałby być ustalany kurs z tabeli, ani instrumentów, które mogłyby służyć kredytobiorcom do wpłynięcia na wysokość tego kursu. I bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostawało, w jaki sposób bank, dokonywał określania kursów wpisywanych do tabeli kursów obowiązującej w banku. Żadne ograniczenia swobody kształtowania kursu nie wynikały bowiem z umowy i stąd stosowanie w czasie wykonywania umowy takiej czy innej praktyki w określaniu kursu waluty było swobodną decyzją banku jako kredytodawcy i w każdej chwili mogło być dowolnie przez niego samego zmienione. Wskazać przy tym należy, że kursy wpisywane do tabel banków wykorzystywanych następnie przy rozliczaniu kredytów indeksowanych i denominowanych nie muszą mieć związku z kursami rynkowymi. Kursy te są bowiem wykorzystywane w całkowicie nierynkowych warunkach, a mianowicie w sytuacji, kiedy jedna strona transakcji (bank) dyktuje cenę, a druga (kredytobiorca) nie mogąc odstąpić od transakcji, ani wpłynąć na wysokość ceny, musi się na nią zgodzić.
Świadczenie wynikające z umowy może być ustalone w ten sposób, że umowa wskazuje obiektywne podstawy, do jego określenia. W przypadku umowy łączącej powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego tak jednak nie było. Umowa nie określała bowiem podstaw określenia świadczeń kredytodawcy i kredytobiorców. Kredytodawca, który samodzielnie mógł kształtować kursy, mógł zatem wpływać w sposób dowolny na wysokość środków w złotych polskich faktycznie wypłaconych i później pobieranych na podstawie umowy.
W tym miejscu podkreślić należy, że świadomość stron nie ma znaczenia dla oceny ważności umowy w kontekście jej zgodności z prawem, gdyż niezależnie od jej istnienia nieważna umowa nie stanie się ważna. Nie ma zatem znaczenia czy strony umowy rozumiały mechanizm denominacji a zwłaszcza mechanizm zastosowanych w umowie przeliczeń kwot w walucie, do której kredyt był denominowany, na złotówki, w zależności od zmian zastosowanych kursów waluty.
Zgodnie z brzmieniem umowy, wysokość kredytu a potem jego raty miała wynikać z przemnożenia pewnej sumy wyrażonej w CHF przez ustaloną dowolnie przez bank wielkość (kurs waluty). Wynik takiego mnożenia – czyli wysokość świadczenia – zależał zatem od swobodnego, niczym nieograniczonego, uznania jednej ze stron umowy, czyli banku. Było to oczywiście sprzeczne z naturą umowy, która polega na czytelnym ustaleniu obowiązków stron, w sposób przez nie uzgodniony.
Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że brak określenia wysokości świadczeń zarówno kredytodawcy jak i kredytobiorców przesądzał o sprzeczności treści umowy z art. 353 1 kc i art. 69 prawa bankowego. Umowa o kredyt powinna bowiem w szczególności określać kwotę środków pieniężnych, którą bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy oraz obowiązek zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu, a co za tym idzie wysokość rat, w których kredyt ma być spłacony. Tych wymogów zaś oceniana umowa nie spełniała.
Do istotnych elementów stosunku zobowiązaniowego należy obowiązek świadczenia, natomiast samo świadczenie jest jedynie realizacją tego obowiązku. Świadczenie musi być oznaczone, gdyż oznaczenie świadczenia w połączeniu z oznaczeniem sposobu zachowania się dłużnika pozwala na ustalenie treści stosunku zobowiązaniowego. Jeśli świadczenie nie zostanie oznaczone, nie można mówić o istnieniu zobowiązania ze względu na brak istotnego elementu stosunku zobowiązaniowego. (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2011 r., III CSK 206/10, Legalis nr 419249).
(...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. udzielił powodom kredytu denominowanego do waluty obcej – franka szwajcarskiego. Kredyt taki jest w istocie kredytem złotowym a zatem umowa kredytu powinna określać jaką kwotę udzielonego kredytu, wskazaną w złotych polskich, denominowano do waluty obcej w ten sposób, że wyrażona w tej walucie wynosi 142.922,77 CHF. Takich ustaleń strony umowy nie poczyniły i tym samym nie określiły podstawowego obowiązku kredytodawcy, gdyż nie oznaczyły kwoty udzielanego kredytu, poprzestając jedynie nie wskazaniu wysokości odpowiednika tej kwoty w walucie obcej.
Lektura umowy prowadzi też do wniosku, że kwota kredytu do wypłaty była wyliczana poprzez pomnożenie kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej (wskazanej w umowie) przez kurs tej waluty ustalony przez pozwanego w dniu dokonania wypłaty poszczególnych transz kredytu – nieoznaczony w żaden sposób w dniu zawarcia umowy. W dniu zawarcia umowy zatem żadna z jej stron nie znała kwoty, jaka miała zostać wypłacona kredytobiorcom na jej podstawie. Jednocześnie nie doszło też do uzgodnienia wysokości świadczenia kredytobiorców. Brak określenia tych świadczeń wynikał z pozostawienia bankowi swobody w określaniu kursu waluty, do której kredyt był denominowany, a następnie kursów waluty wykorzystywanych do wyliczenia kolejnych rat. Jak wprost wynika z umowy, świadczenie zarówno kredytodawcy i kredytobiorców miało zostać określone co do wysokości przez bank po jej zawarciu. Wypłata kredytu miała nastąpić po dniu zawarcia umowy. Natomiast w odniesieniu do świadczeń kredytobiorców wysokość należnych spłat ustalana była także po zawarciu umowy.
Umowa łącząca powodów i poprzednika prawnego pozwanego była zatem nieważna, gdyż nie określała dokładnie treści świadczeń stron albo przesłanek pozwalających na ich dokładne określenie. Umowa ta dawała natomiast jednej ze stron (bankowi) swobodę w ustaleniu wielkości kredytu do wypłaty, czyli kwoty faktycznie oddawanej do dyspozycji kredytobiorców, wyliczonej w procesie denominowania nieoznaczonej w umowie kwoty udzielonego kredytu do waluty obcej, a następnie przeliczenia kwoty kredytu wyrażonej w tejże walucie obcej na złotówki po kursie ustalonym swobodnie przez bank. Taką samą nieskrępowaną swobodę miał bank przy określeniu wysokości rat, a to poprzez uprawnienie do dowolnego przyjmowania w swojej tabeli kursu waluty potrzebnego do przeliczenia raty z waluty obcej na złotówki, bez sprecyzowania, czym będzie kierować się kredytodawca określając kwotę raty.
Fakt, że polski system prawny, z uwagi na zasadę swobody umów, dopuszcza zawieranie umów o kredyt denominowany lub indeksowany, nie wyczerpuje problematyki zgodności z prawem każdej umowy o kredyt indeksowany czy denominowany. Rozważenia wymagało czy zawarcie umowy o konkretnym brzmieniu jest po pierwsze zgodne z naturą umowy o kredyt a po drugie czy określenie mechanizmu denominacji lub indeksacji spełnia cele, którym denominacja i indeksacja służą.
Odnośnie natury umowy o kredyt, to – jak zostało już wyżej wskazane – jej podstawowym elementem jest obowiązek przekazania przez bank kredytobiorcy ustalonej sumy środków pieniężnych, którą to sumę następnie kredytobiorca ma obowiązek zwrócić w ratach z odsetkami i prowizją. W przypadku kredytu indeksowanego lub denominowanego wysokość rat może być wyższa lub niższa w odniesieniu do wypłaconej kwoty kredytu w zależności od kursu waluty, do której kredyt został indeksowany czy denominowany. Suma rat w części kapitałowej może być wyższa lub niższa od kwoty udzielonego kredytu w zależności od zmiany kursu waluty. Nie można jednak wątpić, że obniżenie lub podwyższenie wspomnianej sumy nie może być tego rodzaju, że kwota kredytu i suma rat w części kapitałowej będą zupełnie innymi kwotami. Kredyt to bowiem umowa zobowiązująca bank do przekazania pewnej sumy i kredytobiorcę do zwrotu tejże w częściach zwanych ratami. Denominacja lub indeksacja są dopuszczalne, ale tylko w zakresie, w jakim nie prowadzą do wyjścia poza granice definicji umowy kredytu i zobowiązania kredytobiorcy do zwrotu kwoty zupełnie innej niż kwota kredytu.
Jeszcze innym zagadnieniem była kwestia sposobu posłużenia się w spornym kontrakcie mechanizmem waloryzacji.
Po pierwsze nie powinno nasuwać wątpliwości, że mechanizm indeksacji czy denominacji świadczenia umownego oparty na odniesieniu wartości tego świadczenia do waluty obcej powinien zasadzać się na jasnym określeniu kursu tej waluty służącego do przeliczania. Przy waloryzacji nawiązującej do wartości waluty obcej istotne znaczenie ma zawsze odpowiednie określenie miarodajnego kursu tej waluty do waluty polskiej. (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2017 r., I CSK 139/17). Umowa zawarta przez powodów i poprzednika prawnego pozwanego, jak to wyżej wskazano, wymogu tego nie spełniała. Zgodnie z jej treścią uprawnienie do wskazywania kursu wymiany pozostawiono bowiem jednej ze stron umowy – bankowi, nie określając kryteriów, jakim miał się on kierować przy ustalaniu tego kursu. Trudno natomiast uznać, by stosowanie w toku indeksacji czy denominacji do waluty obcej kursu, który według swego uznania wskazywać miała jedna ze stron umowy, było miarodajnym sposobem określenia kursu waluty obcej na potrzeby indeksacji czy denominacji. Dodatkowo zauważyć należy, że choć umowa kredytu odnosiła się do waluty obcej jako do miernika wartości świadczenia, do zwrotu którego zobowiązani byli kredytobiorcy, to z przyczyn niewynikających z natury indeksacji czy denominacji przewidywała dwa różne kursy waluty stosowane w trakcie jej realizacji, to jest kurs kupna i kurs sprzedaży, co dodatkowo wypaczało sens jego stosowania. Instytucja denominacji czy indeksacji walutowej w umowie kredytu służyć ma przede wszystkim utrzymywaniu wartości świadczeń w czasie, gdyż kredyt to zwykle umowa długoterminowa. Klauzule indeksacyjne czy denominacyjne mają na celu dostosowanie wartości świadczenia do zmian w sile nabywczej pieniądza i urealnienie wartości świadczenia. Znacząca zmiana siły nabywczej pieniądza może bowiem prowadzić do pokrzywdzenia jednej ze stron stosunku obligacyjnego. Zabezpieczeniu się przed tym ryzykiem służy przewidziana w art. 358 1 § 2 kc możliwość stosowania tzw. umownych klauzul waloryzacyjnych. Ponieważ kredyt był kredytem złotowym, w okolicznościach sprawy chodziło o zmianę siły nabywczej waluty kredytu, czyli złotego polskiego. Prawidłowo i zgodnie z prawem dobrany miernik wartości powinien zatem być tego rodzaju, aby w odniesieniu do stanu gospodarki pozwalał utrzymać wartość kwoty kredytu, która pozostaje do spłaty, na realnym poziomie. Trudno uznać, że denominowanie kredytu złotowego do waluty, która zmienia kurs w oderwaniu od realnego stanu polskiej gospodarki, a taką walutą jest frank szwajcarski, spełniało funkcje, jakim służy waloryzacja umowna.
Jak się przyjmuje, uzgodnione przez strony odsetki umowne, w tym zastrzeżone w umowie o kredyt, mogą pełnić funkcję waloryzacyjną (porównaj uchwała Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 1998 r., III CZP 72/97, OSNC 1998/9/133). Ta funkcja odsetek w spornej umowie, obok podstawowej funkcji wynagrodzenia za korzystanie z przekazanych środków pieniężnych, nie może budzić wątpliwości wobec ustalenia zmiennej stopy oprocentowania. Tym większej ostrożności wymagało stosowanie umownej waloryzacji obok zastrzeżenia zmiennego oprocentowania.
Stosownie do art. 58 § 1 kc czynność prawna sprzeczna z ustawą albo mająca na celu obejście ustawy jest nieważna, chyba że właściwy przepis przewiduje inny skutek, w szczególności ten, iż na miejsce nieważnych postanowień czynności prawnej wchodzą odpowiednie przepisy ustawy. W myśl art. 58 § 2 kc nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Jak stanowi art. 58 § 3 kc jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.
Nie ulegało kwestii, że bez omówionych wyżej postanowień o umożliwieniu kredytodawcy kształtowania wedle jego woli w trakcie wykonywania umowy wysokości świadczenia własnego (nieokreślonego w umowie) i kredytobiorców, a zwłaszcza bez klauzuli denominacyjnej, której zakres nie został w żaden sposób ograniczony, umowa kredytu nie byłaby zawarta. Była ona zatem w całości nieważna.
Umowa kredytu zawarta przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego była nieważna z uwagi na dwie istotne wady prawne. Po pierwsze nie była w niej określona wysokość świadczeń, do spełniania których zobowiązani byli kredytodawca jak i kredytobiorcy, to jest nie określono kwoty udzielonego kredytu ani kwot rat, w których miał on być spłacany. Nie ustanowiono obiektywnego i weryfikowalnego sposobu ustalenia wysokości świadczeń a także nie określono wysokości kwoty, która miała być wypłacona kredytobiorcom. Po drugie treść umowy była sprzeczna z art. 69 prawa bankowego, gdyż zastosowany w niej sposób waloryzacji powodował, że kredytobiorcy mogli być, i w okolicznościach przedmiotowej sprawy byli, zobowiązani do zwrócenia bankowi kwoty innej niż kwota przekazanego im wcześniej kredytu.
Nawet gdyby uznać, że wyżej omówione wady prawne nie powodowały nieważności przedmiotowej umowy, rozważenia wymagała podnoszona przez powodów kwestia istnienia w niej postanowień niedozwolonych i ewentualnej ich bezskuteczności z tego powodu.
Zgodnie z art. 385 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z przepisu tego wynika zatem, że aby uznać postanowienie umowne za niedozwolone powinny zostać spełnione następujące przesłanki:
- postanowienie nie było indywidualnie uzgodnione (nie było negocjowane),
- postanowienie nie dotyczy sformułowanych jednoznacznie głównych świadczeń stron,
- w wyniku zawarcia w umowie tego postanowienia prawa i obowiązki konsumenta zostały ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami,
- doszło tym samym do rażącego naruszenia interesów konsumenta.
Zgodnie z art. 385 2 kc oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawało, że powodowie zawierając umowę kredytu działali jako konsumenci. Sąd nie miał też wątpliwości, że kredytobiorcy nie mieli wpływu na kształt kwestionowanych postanowień. Od ich decyzji zależało czy zawrzeć umowę, w jakiej wysokości chcieliby zaciągnąć kredyt i na jaki okres. Pozwany nie wykazał jednak, że kredytobiorcy indywidualnie uzgodnili postanowienia dotyczące klauzul waloryzacyjnych, w tym sposób ustalenia wysokości kursów walut.
Warto podnieść, że nie stanowi co do zasady postanowienia abuzywnego samo uzgodnienie przez strony, że kredyt udzielony w złotówkach, denominowany do innej waluty, będzie spłacany w złotówkach. Klauzulą niedozwoloną jest natomiast ustalenie, że bank może dokonywać przeliczenia kwoty kredytu i jego rat, w mechanizmie denominacji czy przeliczenia rat na inną walutę, według dowolnie określonych przez siebie kursów, co wyrażono formułą: „zgodnie z Tabelą kursów obowiązującą w banku”.
W tym miejscu zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 385 1 § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Dowody zebrane w sprawie wskazywały, że kredytobiorcy nie mieli żadnego wpływu na treść kwestionowanych postanowień umownych, ani bank nie przewidywał faktycznie możliwości ich zmiany.
Powodowie kwestionowali zawarte w umowie postanowienia dotyczące zasad przeliczania kwoty kredytu i rat kredytu na złote w oparciu o kursy walut ustalane przez bank w Tabeli kursów.
Głównymi obowiązkami stron umowy kredytu był obowiązek określenia wysokości udzielonego kredytu, w tym po jego denominacji i obowiązek określenia wysokości rat kredytu do spłaty. W takim razie o ich ewentualnym abuzywnym charakterze można byłoby mówić tylko wtedy, gdyby nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Postanowienie sformułowane jednoznacznie, to takie, które wyrażono prostym i zrozumiałym językiem. Postanowienie niejednoznaczne zaś, to takie, które nie jest dla konsumenta łatwo zrozumiałe.
Jeśli chodzi o kwotę kredytu to nie została ona w spornej umowie określona. Strony ustaliły jedynie, że po denominacji wyniesie ona 142.922,77 CHF (§ 1 ust. 1 części szczególnej umowy). Faktycznie natomiast miała być wypłacona na rzecz kredytobiorców kwota w złotówkach, która zgodnie z umową została określona jako wynik przeliczenia na złote polskie kwoty kredytu wskazanej we frankach szwajcarskich według Tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu uruchomienia środków, w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (pkt I 1 § 1 ust. 2 i pkt IV 1 § 12 ust. 3 części ogólnej umowy). Gdy zaś chodzi o kwotę raty kredytu, to miała ona wynosić równowartość kwoty wyrażonej w walucie obcej przeliczonej według kursu sprzedaży danej waluty według Tabeli kursów obowiązującej w Banku w dniu spłaty w momencie dokonywania przeliczeń kursowych (pkt V 1 § 15 ust. 7 pkt 3 części ogólnej umowy).
Zdaniem Sądu nie można uznać za jednoznaczne takiego ukształtowania treści umowy o kredyt udzielony w złotych polskich i denominowany do waluty obcej, z którego nie wynika kwota udzielonego kredytu. W przypadku kredytu denominowanego o jednoznaczności można byłoby mówić jedynie wówczas, gdyby umowa określała wysokość udzielonego kredytu w dniu jej zawarcia. Postanowień umowy nie można też było uznać za jednoznaczne z tego powodu, że odsyłały one do nieokreślonych w umowie wielkości, to jest kursów z tabel kursów walut obowiązujących w banku udzielającym kredytu. Wielkości tych nie dawało się też w oparciu o zawartą umowę uściślić, gdyż umowa nie wskazywała w jaki sposób kursy sprzedaży i kupna z tabel banku będą oznaczane. W chwili zawarcia umowy zatem kredytobiorcy ani też przedstawiciele banku, którzy zawierali z nimi umowę, nie znali konkretnych wartości, jakie mogły się pojawić w tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu przeliczania kwoty kredytu wyrażonej w walucie obcej na polskie złote, w celu wypłaty kredytu, ani w dniach wyliczania kolejnych rat do spłaty. Umowa nie określała podstaw do ustalania kursów walut na czas przeliczeń z czego wynika, że określenie wysokości kursów walut z tabel banku zostało pozostawione swobodzie banku.
Jeśli chodzi o określenie wysokości świadczenia kredytobiorców w postaci rat kredytu, to trudno było uznać za jednoznaczny zapis w pkt V 1 § 15 ust. 7 pkt 3 części ogólnej umowy, że ma ona być przeliczona na złote po kursie sprzedaży waluty kredytu w dniu spłaty w momencie dokonywania przeliczeń kursowych. Taki zapis nie dawał podstaw do jednoznacznego określenia wysokości rat kredytu. Umowa nie określała, czym ma się kierować bank ustalając wysokość raty ani w jaki sposób kwota raty ma się odnosić do kwoty udzielonego kredytu, okresu spłaty czy ustalonego oprocentowania. Umowa nie określała w szczególności w jakiej proporcji na ratę kredytu składał się będzie kapitał a w jakiej odsetki.
Wymienione postanowienia należało zatem ocenić jako niejednoznaczne. Nie można bowiem uznać za jasne postanowienia umowy, które przyznawało bankowi uprawnienie do dokonania przeliczeń na potrzeby ustalenia „kwoty kredytu do wypłaty” wskazanej w umowie kwoty kredytu po denominacji, wyrażonej w walucie obcej z użyciem dowolnie wybranego przez bank kursu waluty obcej nieznanego w chwili zawarcia umowy. Podobnie przy określaniu wysokości raty kredytu, która miała być obliczona poprzez pomożenie nieznanej i nieokreślonej w umowie kwoty w walucie obcej, o nieokreślonej proporcji kapitału i odsetek, przez kurs sprzedaży tej waluty wskazany w tabeli banku w dniu spłaty raty. Innymi słowy mnożenie określonej (a tym bardziej nieokreślonej – jak w przypadku raty) kwoty przez nieznaną i niemożliwą do określenia przez kredytobiorcę wielkość kursu nie dawało pewnego wyniku, tylko stanowiło niewiadomą.
O jednoznaczności postanowień dotyczących wysokości rat trudno mówić z tego też powodu, że umowa przewidywała jedynie ogólnikowo, że spłata kredytu powinna nastąpić w wysokości wskazanej w sporządzonym przez bank harmonogramie. W umowie nie zawarto natomiast postanowień, które pozwoliłyby zweryfikować kwoty wskazane w tym harmonogramie. Nie wskazano w niej też jak w oparciu o dane z umowy mają zostać policzone raty, aby kredytobiorcy mogli samodzielnie sprawdzić prawidłowość tego wyliczenia.
Niejednoznaczność postanowień dotyczących kwoty udzielonego kredytu, kwoty kredytu do wypłaty i określenia rat pozwalała badać czy postanowienia te nie były abuzywne. Należało zatem ustalić czy klauzule umowne, kwestionowane przez powodów, kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały ich interesy.
Dobre obyczaje to reguły postępowania niesprzeczne z etyką i moralnością. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są: niedoinformowanie drugiej strony umowy, spowodowanie jej dezorientacji, wywołanie u klienta błędnego przekonania, wykorzystanie niewiedzy klienta lub jego naiwności, ukształtowanie stosunku prawnego niezgodnie z zasadą równorzędności stron. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są działania potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania.
Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce wówczas, gdy umowa przewiduje nieusprawiedliwione dysproporcje, na niekorzyść konsumenta, w rozłożeniu umownych praw i obowiązków. Chodzi o zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta.
Przed zawarciem umowy kredytu kredytodawcy we wniosku kredytowym zostali poinformowani o ryzyku zmiennej stopy procentowej i ryzyku zmiany kursu waluty a podpisując wniosek tym samym oświadczyli, że ryzyka to akceptują. W ocenie Sądu podpisane przez kredytobiorców pouczenie o wskazanych ryzykach było ogólnikowe. Wnikało z niego bowiem jedynie to, że z zaciąganym kredytem wiąże się ryzyko wynikające ze zmienności kursu waluty, którym kredyt waloryzowano natomiast nie wskazywało ono, że ryzyko to nie jest w umowie w żaden sposób ograniczone. Wskazanie natomiast na wahania kursowe waluty kredytu także nie mogło być uznane za wystarczające. Bank nie pouczył bowiem kredytobiorców, że wzór umowy, z którego korzystały strony umowy, naraża ich na nieograniczone ryzyko kursowe, co oznaczać może konieczność zwrotu kwoty stanowiącej wielokrotność kwoty otrzymanego kredytu.
Niewątpliwie postanowienia umowy określone w pkt I 1 § 1 ust 2 i pkt IV 1 § 12 ust. 2 i 3 części ogólnej umowy i pkt V 1 § 15 ust. 7 pkt 2 i 3 części ogólnej umowy kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorców w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż przyznawały profesjonalnej stronie umowy uprawnienie do kształtowania wysokości świadczeń kredytodawcy i kredytobiorców w sposób dowolny, co wynikało z przyznanej umową bankowi swobody we wskazywaniu kursu waluty obcej używanego w obu etapach waloryzacji. Abuzywność spornych postanowień wynikała z braku obiektywnych wskaźników, które pozwalałyby na wyliczenie kursu waluty potrzebnego do obu etapów waloryzacji, czego konsekwencją było pozostawienie bankowi swobody w ich oznaczaniu. Kredytobiorcy będący konsumentami w świetle treści tych postanowień uzależnieni byli od decyzji banku, który ustalał kursy potrzebne do przewidzianych umową przeliczeń w sposób znany tylko jemu, na co kredytobiorcy nie mieli żadnego wpływu i nie mogli tego zweryfikować i w tej sytuacji pozostawało im jedynie podporządkować się decyzji banku (porównaj wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 31 maja 2017 r., II C 920/15). Takie ukształtowanie klauzuli waloryzacyjnej, zgodnie z którym bank może w sposób dowolny i niepoddający się weryfikacji ustalać kursy waluty, stanowiące narzędzie indeksacji/denominacji, a tym samym wpływać na wysokość własnych korzyści i generować dodatkowe i nieprzewidziane umową koszty dla kredytobiorcy, rażąco narusza zasadę równowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta i dobre obyczaje (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2011 r., VI ACa 420/11).
Klauzulą abuzywną jest postanowienie umowne zezwalające stronie (bankowi) na dowolne kształtowanie wysokości świadczenia drugiej strony. Takie postanowienie nie przestaje być niedozwolone tylko dlatego, że zostało wykorzystane ze stosunkowo niewielkim pokrzywdzeniem kontrahenta. Niedozwolony charakter klauzuli i konieczność jej wyeliminowania z umowy wynika bowiem z nieakceptowalnego oddania jednej ze stron uprawnienia do określenia wysokości świadczenia drugiej strony, niezależnie od tego czy strona zastrzegająca korzystne dla siebie świadczenie wykorzystała swą uprzywilejowaną pozycję tylko w umiarkowanym stopniu. W świetle bowiem art. 385 1 kc kontroli podlega treść umowy, a nie sposób jej wykonania czy też sposób ewentualnego wykorzystania badanego postanowienia umownego przez przedsiębiorcę, na którego korzyść postanowienie to zostało zastrzeżone. Postanowienie umowne skutkujące rażącą dysproporcją uprawnień i obowiązków kontraktowych na niekorzyść konsumenta jest abuzywne od chwili zawarcia umowy, bez względu na to czy i jak przedsiębiorca skorzysta z przewidzianych w nim uprawnień. Ocena zgodności postanowień umowy z dobrymi obyczajami dokonywana jest na dzień zawarcia umowy. Oznacza to, że kontroli podlega samo uprawnienie do stosowania danej klauzuli a nie sposób jego wykorzystania. Z tej przyczyny wysokość kursów CHF, jakie bank przyjmował do rozliczania przedmiotowej umowy, nie miała znaczenia dla oceny abuzywnego charakteru jej postanowień.
O abuzywności konkretnego postanowienia lub postanowień należy decydować przy uwzględnieniu całokształtu umowy. Fakt, że jedna z klauzul niedozwolonych zawarta w umowie skutkuje określonymi kosztami dla konsumenta nie może być przesądzający dla oceny całej umowy. Istotne dla oceny ważności całej umowy jest bowiem łączne nagromadzenie elementów niedozwolonych, a omawiana klauzula jest tylko jednym z nich. W spornej umowie doszło zaś do znacznego nagromadzenia elementów niedozwolonych.
Innym postanowieniem umownym, które, zdaniem Sądu, kształtowało prawa i obowiązki konsumentów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami było postanowienie o waloryzowaniu kwoty kredytu udzielonego kredytobiorcom bez żadnego ograniczenia ryzyka kursowego. Skutkiem braku w umowie jakiejkolwiek bariery w stosowaniu klauzuli waloryzacyjnej było to, że w przypadku znaczącego wzrostu kursu waluty kredytobiorcy byli zobligowani postanowieniami umowy do zwrotu kwoty kredytu po dokonanej waloryzacji w rozmiarze nieporównywalnym do kwoty otrzymanego kredytu, co rażąco naruszało ich interesy. Oczywistym jest bowiem, że postanowienie umowne zawarte w umowie, które umożliwiało domaganie się przez bank od kredytobiorców, w przypadku znaczącego wzrostu kursu waluty obcej na przykład o 100 % w porównaniu z dniem wypłaty kredytu, zwrotu dwukrotności udzielonego im kredytu, było dla nich rażąco niekorzystne.
Stosownie do art. 385 1 § 2 kc, jeżeli postanowienie umowy zgodnie z art. 385 1 § 1 kc nie wiąże konsumenta, strony są związane umową w pozostałym zakresie. Przepis ten może znaleźć zastosowanie, jeżeli to co po wyeliminowaniu postanowień niedozwolonych wciąż stanowi umowę i nadaje się do wykonania. W przypadku umowy zawartej przez powodów z poprzednikiem prawnym pozwanego tak nie było. Po wyeliminowaniu postanowień o waloryzacji kredytu, w tym postanowień o sposobie przeliczania kwoty kredytu wyrażonej w CHF na złote polskie a następnie salda kredytu wyrażonego w CHF na złote polskie celem ustalenia kwoty raty, w umowie zawartej przez powodów (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. nie ma bowiem podstawowych elementów konstrukcyjnych.
Założeniem umowy było bowiem, że uzgodnione przez strony umowy kredytu oprocentowanie będzie oparte na stopie LIBOR, adekwatnej do salda kredytu wyrażonego w walucie obcej. Wobec uznania, że niedozwolony jest mechanizm denominacji bez jej ograniczenia w sposób pozwalający na zachowanie tożsamości kwoty kredytu oddanego do dyspozycji i podlegającego spłacie, zakładający nadto dowolność banku w ustalaniu kursu waluty używanego do przeliczeń, umowa nie zawiera postanowień określających wynagrodzenie banku za udzielenie kredytu. Tym wynagrodzeniem nie mogły być zastrzeżone w umowie odsetki, gdyż ich wysokość strony skalkulowały w odniesieniu do zwaloryzowanej do waluty obcej kwoty kredytu. Wyeliminowanie tego postanowienia sprawiało, że pozostałe w umowie zapisy nie dawały podstaw do obliczenia wysokości rat, w których kredyt miałby być spłacany. Nie istniały natomiast przepisy dyspozytywne, które można byłoby zastosować, aby wyeliminować wymienione braki i uniknąć stwierdzenia nieważności spornej umowy. W istocie umowa wymagałaby ustalenia przez Sąd za strony tak wysokości udzielonego kredytu, jak też kwoty kredytu do wypłaty po przeliczeniu salda kredytu wyrażonego w walucie obcej na złotówki, wprowadzenia mechanizmu ograniczającego działanie waloryzacji tak, aby kwota po waloryzacji nie była kwotą inną niż kwota udzielonego kredytu, a także wysokości rat, w jakich kredyt powinien być spłacany, w tym wynagrodzenia banku za jego udzielenie. Nie ma natomiast dyspozytywnych przepisów ustawy, ani ustalonych zwyczajów, które pozwalałyby Sądowi określić za strony umowy wysokość salda udzielanego kredytu, ograniczyć mechanizm waloryzacji, aby jej zastosowanie mieściło się w ustawowych granicach definicji kredytu i ustalić wysokość rat, w których kredyt ma być spłacany.
W wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 czerwca 2012 r. (C-618/10) stwierdzono, że: „z brzmienia ust. 1 art. 6 dyrektywy 93/13/EWG wynika, że sądy krajowe są zobowiązane wyłącznie do zaniechania stosowania nieuczciwego warunku umownego, aby nie wywierał on obligatoryjnych skutków wobec konsumenta, przy czym nie są one uprawnione do zmiany jego treści. Umowa powinna bowiem w zasadzie nadal obowiązywać, bez jakiejkolwiek zmiany innej niż wynikająca z uchylenia nieuczciwych warunków, o ile takie dalsze obowiązywanie umowy jest prawnie możliwe zgodnie z zasadami prawa wewnętrznego. Dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, jak wynika z jej art. 7 ust. 1 w związku z jej motywem 24, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków „mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami”. W tym kontekście należy stwierdzić, że gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców.
Mając na uwadze powyższe Sąd ustalił, iż umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 lipca 2008 r. zawarta pomiędzy R. K. i W. K. a (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w G. jest nieważna.
Na marginesie przy tym zauważyć należy, że choć powodowie zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego porozumienie w sprawie spłaty wymagalnych rat kapitałowo – odsetkowych wynikających z umowy kredytu i w oparciu o nie aneks nr (...) do tej umowy a później już z pozwanym ugodę dotyczącą nowych warunków spłaty zadłużenia z umowy kredytu i w porozumieniu tym, aneksie nr (...) i ugodzie uznali saldo zadłużenia z umowy, to nie oznacza to, że tym samym zaakceptowali niedozwolone postanowienia umowne znajdujące się w umowie kredytu, zwłaszcza że w czasie gdy składali te oświadczenia nie mieli oni jeszcze wiedzy, że takie postanowienia w umowie się znajdują. Oświadczenia o uznaniu długu złożone przez powodów nie spowodowały zatem powstania zobowiązania ani nie sanowały nieważności umowy kredytu zawartej w dniu 14 lipca 2008 r.
Powodowie poza żądaniem stwierdzenia nieważności umowy kredytu zgłosili także jako żądanie główne żądanie zasądzenia na ich rzecz od pozwanego kwot 140.676,25 zł i 32.211,49 CHF w przypadku ustalenia nieważności umowy tytułem zwrotu wszystkich kwot wpłaconych przez powodów na podstawie tej umowy.
Zgodnie z art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, to jest takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 kc).
Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony tej umowy świadczenia nie miały oparcia w łączącej je umowie. Na podstawie umowy kredytu powodowie w okresie od zawarcia umowy do dnia 10 marca 2023 r. świadczyli kwotę 140.676,27 zł i 32.211,49 CHF.
Mając na uwadze powyższe Sąd w związku z uznaniem za nieważną umowy nr umowa nr (...) o kredyt mieszkaniowy (...) z dnia 14 lipca 2008 r. zasądził od pozwanego łącznie na rzecz powodów dochodzone przez nich kwoty 140.670,25 zł i 32.211,49 CHF, które stanowiły świadczenie nienależne.
Zwrot świadczenia nienależnego powinien nastąpić po wezwaniu dłużnika, gdyż zgodnie z art. 455 kc jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powodowie wezwali pozwanego do zwrotu dochodzonych pozwem kwot w pozwie, który został pozwanemu doręczony w dniu 9 maja 2023 r. Na postawie art. 481 kc w zw. z art. 359 § 1 i 2 kc Sąd zasądził zatem od pozwanego na rzecz powodów odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej kwoty od dnia 10 maja 2023 r. do dnia zapłaty a w pozostałym zakresie żądanie zasądzenia odsetek oddalił.
Ponieważ roszczenia ewentualne pozwu zgłoszone zostały na wypadek nie uwzględnienia przez Sąd żądania ustalenia nieważności umowy kredytu i zapłaty, a Sąd żądania te uwzględnił, zbędnym było zajmowanie się nim.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.834,00 zł, na którą to kwotę złożyły się opłata od pozwu w kwocie 1.000,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powodów w kwocie 10.800,00 zł ustalone stosownie do treści § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r. poz. 1935) i opłaty skarbowe od pełnomocnictw w kwocie 34,00 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Dagmara Kos
Data wytworzenia informacji: