I C 182/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2022-07-05
Sygn. akt I C 182/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 lipca 2022 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Przemysław Majkowski
Protokolant : Weronika Wróblewska
po rozpoznaniu w dniu 4 lipca 2022 r. w Sieradzu
na rozprawie
sprawy z powództwa A. J.
przeciwko Towarzystwu (...) SA z siedzibą w W.
zadośćuczynienie i odszkodowanie
1. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki A. J. tytułem zadośćuczynienia kwotę 75.000,00 ( siedemdziesiąt pięć tysięcy) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot :
a) 15.000,00 ( piętnaście tysięcy ) zł od dnia 13 lipca 2021r.,
b) 60.000,00 ( sześćdziesiąt tysięcy) zł od dnia 3 marca 2022 r. – wszystkie do dnia zapłaty,
2. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki A. J. tytułem odszkodowania kwotę 3.931,2 ( trzy tysiące dziewięćset trzydzieści jeden 20/100) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 lipca 2021 r. do dnia zapłaty,
3. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
4. zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki A. J. kwotę 5.417,00 ( pięć tysięcy czterysta siedemnaście ) zł tytułem zwrotu kosztów procesu,
5. obciąża pozwanego Towarzystwo (...) SA z siedzibą w W. kosztami wydatków w sprawie i w związku z tym brakujące koszty opinii biegłego nakazuje pokryć z pozostałej części zaliczki wpłaconej przez pozwanego w dniu 28 stycznia 2022 r. i zaksięgowanej w Sądzie Rejonowym w Zduńskiej Woli pod pozycją zaliczek sądowych (...),
6. nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 3.950,00 ( trzy tysiące dziewięćset pięćdziesiąt ) zł tytułem opłaty sądowej od uiszczenia, której strona powodowa była zwolniona oraz kwotę 535,26 (pięćset trzydzieści pięć 26/100) zł tytułem zwrotu części wydatków w sprawie poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.
Sygn. akt I C 182/22
UZASADNIENIE
Pozwem z dnia 23 sierpnia 2021 r. (data wpływu do Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli) pełnomocnik powódki A. J. wniósł o:
1. zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki A. J. 15.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13.07.2021 r. do dnia zapłaty,
2. zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki 4.142,60 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13.07.2021 r. do dnia zapłaty,
3. zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Pismem z dnia 16 lutego 2022 r. (data wpływu) pełnomocnik powódki rozszerzył powództwo, wnosząc ostatecznie o zasądzenie od pozwanej:
1. kwoty 75.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 13.07.2021 r. do dnia zapłaty,
2. kwoty 4.142,60 zł tytułem odszkodowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13.07.2021 r. do dnia zapłaty,
3. ustalenie, że pozwany ponosi odpowiedzialność za dalsze, mogące wystąpić w przyszłości skutki wypadku jakiemu powódka uległa w dniu 30 stycznia 2021 r.
Postanowieniem Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli z dnia 14 kwietnia 2022 r. wydanym w sprawie I C 219/21 Sąd ten stwierdził swoją niewłaściwość rzeczową i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Sieradzu jako sądowi właściwemu do rozpoznania, gdzie sprawa zawisła pod sygn. akt I C 182/22.
W odpowiedzi na pozew, strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 30.01.2021 r. powódka A. J. na zaśnieżonym placu przy wysiadaniu samochodu poślizgnęła się i upadła, w wyniku czego doznała złamania kości ramiennej, zwichnięcia stawu ramiennego oraz stłuczenia kolana. Zdarzenie miało miejsce na posesji należącej do M. F. (1), ubezpieczonego w pozwanym towarzystwie ubezpieczeń. M. F. (1) prowadzi w tym miejscu działalność gospodarczą, samodzielnie zajmował się wówczas odśnieżaniem placu. Tego dnia były obfite opady śniegu a miejsce, w którym doszło do upadki powódki, było nieodśnieżone.
Z miejsca zdarzenia powódka pojechała do domu. Następnego dnia, ze względu na występujące dolegliwości bólowe lewego barku zgłosiła się do szpitala w Ł., skąd została skierowana do szpitala w S., gdzie została hospitalizowana. W wyniku przeprowadzonych badań oraz konsultacji ustalono rozpoznanie. W znieczuleniu ogólnym dożylnym dokonano próby repozycji zwichnięcia oraz złamania. Po zabiegu kończyna górna lewa została podwieszona na temblaku. W dniu 03.02.2021 r. została wypisana do domu.
Powódka do tej pory odczuwa dolegliwości po zdarzeniu. Ma trudności ze spokojnym snem, w dalszym ciągu uczęszcza na rehabilitację. Ból w ręce w dalszym ciągu towarzyszy powódce, która nosi rękę na temblaku. Powódka w chwili wypadku miała 53 lata. Z zawodu jest szwaczką, jednak z uwagi na doznany uraz aktualnie nie pracuje – pozostaje na zasiłku. Wcześniej powódka nie miała innych urazów, była osobą w pełni sprawną.
A. J. korzysta w pomocy osób trzecich, ruchliwość jej ręki jest znacznie ograniczona. Przykładowo, nie umyje sama głowy. Powódce po wypadku pomagała córka I. P., która w dalszym ciągu przyjeżdża do mamy codziennie – pomaga jej w szczególności w myciu się i gotowaniu oraz robieniu zakupów. W pomoc A. J. po urazie włączają się również inne dzieci powódki.
(dokumentacja medyczna powódki k. 61-126, 129; zeznania powódki z 18 listopada 2021 r. nagr. 00:03:36-00:26:55 k. 134v-135v oraz z dnia 04 lipca 2022 r. nagr. 00:04:18-00:36:12; zeznania świadka M. F. (1) z 18 listopada 2021 r. nagr. 00:26:55-00:44:25 k. 135v-136v; zeznania świadka D. P. z 18 listopada 2021 r. nagr. 00:44:25-00:52:00 k. 136v-137; zeznania świadka I. P. z 18 listopada 2021 r. nagr. 00:52:00-00:59:36 k. 137; zeznania świadka K. J. z 18 listopada 2021 r. nagr. 00:59:36-01:04:28 k. 137v; zeznania świadka R. D. z 18 listopada 2021 r. nagr. 01:04:28-01:09:56 k. 137v-138)
Dopuszczony do sprawy biegły ortopeda stwierdził, że u powódki wystąpiły znaczne ograniczenie ruchomości w lewym stawie barkowym, graniczące z tzw. barkiem zamrożonym. Analizując dokumentację medyczną powódki biegły oszacował trwały uszczerbek na zdrowiu powódki na poziomie 25%. Biegły zaznaczył, że uszczerbek ten ma charakter trwały, ponieważ jakiekolwiek zastosowanie w przeszłości leczenie nie spowoduje przywrócenia pełnej ruchomości w tym stawie. Z kolei następstwa stłuczenia lewego stanu kolanowego nie skutkują jakimkolwiek uszczerbkiem na zdrowiu powódki.
Ze względu na doznany uraz oraz zastosowane leczenie powódka od dnia wypadku, przez około 6 tygodni wymagała pomocy innych osób przy wykonywaniu czynności tzw. życia codziennego 4 godziny dziennie. Przez następne 6 tygodni – 2 godziny dziennej pomocy. Po tym okresie wykonywanie czynności związanych z zaspokojeniem swoich podstawowych potrzeb życiowych mogło być utrudnione, lecz nie było niemożliwe.
Ze względu na utrzymywanie się istotnej dysfunkcji lewego braku, która jest następstwem zdarzenia szkodowego, u powódki stwierdza się wskazania do dalszego leczenia, które będzie polegało na protezoplastyce lewego stawu ramiennego. Rokowanie dotyczące odzyskania pełnej sprawności lewej kończyny górnej są w ocenie biegłego niepomyślne.
(opinia biegłego z zakresu ortopedii Z. P. k. 141-142 wraz z opinia uzupełniającą k. 159-159v)
Ustalony w sprawie stan faktyczny jest w pewnej części niesporny i oparty na niekwestionowanym przez strony osobowym (zeznania świadka i powódki) oraz nieosobowym materiale dowodowym zgromadzonym w aktach sprawy w postaci dokumentacji medycznej powódki.
Skutki wypadku jakiemu uległa A. J., procentowy uszczerbek na zdrowiu, trwałość tych skutków oraz możliwość ich minimalizowania zostały ustalone na podstawie niekwestionowanej dokumentacji medycznej oraz opinii biegłego sporządzonej na potrzeby niniejszego postępowania. Sąd uznał wszystkie wyżej wymienione dokumenty za wiarygodne. Zostały sporządzone w odpowiedniej formie przez uprawnione do tego organy i w ramach ich kompetencji, odpowiadając tym samym dyspozycji art. 244 § 1 k.p.c. Zgodnie z treścią art. 244 § 1 k.p.c., dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Autentyczność dokumentów oraz prawdziwość treści dokumentów urzędowych nie była kwestionowana przez żadną ze stron w oparciu o treść art. 232 k.p.c. w zw. z art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c. Także Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby uczynić to z urzędu. Tym samym okazały się one przydatne w sprawie, stając się podstawą powyższych ustaleń faktycznych.
Sąd w całości przyjął w poczet materiału dowodowego opinie biegłego powołanego w niniejszej sprawie, bowiem jest ona sporządzona zgodnie z regułami sztuki, spójna i logiczna, zawiera wyczerpujące odpowiedzi na zadane pytania. Sąd nie dostrzegł żadnych czynników osłabiających zaufanie do wiedzy biegłego i jego bezstronności ani żadnych ważnych powodów, które zmuszałyby do dopuszczenia dowodu z opinii innych specjalistów. W konsekwencji nie można postawić opinii zarzutu, że nie jest ona przydatna dla poczynienia ustaleń faktycznych w rozpoznawanej sprawie. Opinia została opracowana przez osobę posiadającą kwalifikacje i wiedzę w swojej dziedzinie, posiadającego doświadczenie na polu praktyki i teorii. Stąd też istotny walor pomocniczy opinii biegłego przy rozstrzyganiu niniejszej sprawy. Przydatność w/w opinii wynika również z tego, iż odpowiada ona postawionej tezie dowodowej, a autor opinii jako osoba obca dla stron niewątpliwie nie jest zainteresowany treścią rozstrzygnięcia, jakie zapadnie w niniejszej sprawie.
Sąd w pełni przypisał walor wiarygodności zeznaniom stawającej w procesie powódki oraz wszystkich świadków. Ich zeznania były ze sobą spójne i korespondowały ze zgromadzoną w sprawie dokumentacją medyczną oraz opinią biegłego.
Sąd Okręgowy zważył co następuje:
Powództwo jest w przeważającej części zasadne.
Stosownie do treści art. 822 k.c. przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający. W sprawie niniejszej pozwany ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność za przedmiotowe zdarzenie, jako ubezpieczyciel M. F. (1), na terenie którego A. J. doznała szkody.
W ocenie Sądu odpowiedzialność ta jest niewątpliwa. Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. M. F. (1) w miejscu prowadzenia swojej działalności gospodarczej, w którym przyjmował klientów – nie dopełnił ciążących na nim obowiązków odśnieżenia placu, na którym wysiadła poszkodowana w wypadku A. J.. Tym samym, w zaniechaniu tym należy upatrywać winy M. F. (1) za przedmiotowe zdarzenie. Również związek przyczynowo – skutkowy pomiędzy tym zaniechaniem M. F. (1) a powstałą szkodą na osobie A. J. jest niekwestionowalny. Z uwagi na fakt, iż M. F. był objęty ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej u pozwanego ubezpieczyciela, odpowiedzialność za przedmiotową szkodę ponosi zatem Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W..
Poza sporem pozostawało, że u powódki nastąpiło uszkodzenie ciała i rozstrój zdrowia, który uprawnia ją do żądania od pozwanego zakładu ubezpieczeń zadośćuczynienia za doznaną krzywdę - w myśl art. 445 § 1 k.c. Przepis ten stanowi, że sąd może przyznać poszkodowanemu w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową) ujmowaną jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi (por. wyrok SN z dnia 4 lipca 1969 roku, I PR 178/69, OSNCP 1970, Nr 4, poz. 71). Zadośćuczynienie ma na celu złagodzenie tych cierpień. Obejmuje ono wszystkie cierpienia - te już doznane i te mogące powstać w przyszłości. Powinno ono być zatem przyznaną jednorazowo rekompensatą za całą krzywdę. Przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia obowiązuje zasada miarkowania wyrażająca się w nakazie uwzględnienia wszystkich okoliczności i skutków doznanych krzywd z odniesieniem do warunków określających poziom życia ludzi w pełni sprawnych i aktywnych, panujących w środowisku w jakim żyje powód (por. uzasadnienie wyroku SN z 4 lipca 2000 roku, I CKN 837/00 LEX nr 56891).
Ustalenie wysokości zadośćuczynienia przewidzianego w art. 445 § 1 k.c. wymaga uwzględnienia wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia (kalectwa, oszpecenia), rodzaju wykonywanej pracy, szans na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych podobnych czynników (vide wyrok SN z dnia 9.22.2007r., V CSK 245/07, OSNC D/2008). Sąd Okręgowy w całości podziela powyższe stanowisko Sądu Najwyższego, który w ostatnich latach wielokrotnie podkreślał, że ze względu na kompensacyjny charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Zwracał uwagę, że nie można akceptować stosowania taryfikatora i ustalania wysokości zadośćuczynienia według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu, że zdrowie ludzkie jest dobrem o szczególnie wysokiej wartości w związku z czym zadośćuczynienie z tytułu uszczerbku na zdrowiu powinno być odpowiednio duże, oraz że nietrafne jest posługiwanie się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia jedynie określonymi jednostkami przeliczeniowymi w postaci najniższego czy średniego wynagrodzenia pracowniczego. O wysokości należnego zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim rozmiar (zakres) doznanej przez pokrzywdzonego krzywdy, a niewymierny charakter tej krzywdy sprawia, że ocena w tej mierze winna być dokonana na podstawie całokształtu okoliczności sprawy.
Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powódka w chwili wypadku miała 53 lata. Była w pełni sprawną kobietą, nie borykającą się z żadnymi problemami zdrowotnymi. Wcześniej wykonywała zawód szwaczki. Wypadek, którego stała się ofiarą sprawił, że przez co najmniej kilka tygodni odczuwała dolegliwości bólowe oraz nie była w pełni samodzielna w czynnościach dnia codziennego, w porównaniu z jej stanem sprzed wypadku. Co więcej, powódka w dalszym ciągu odczuwa ból. Ze względu na doznany uraz oraz zastosowane leczenie powódka od dnia wypadku przez około 6 tygodni wymagała ona pomocy innych osób przy wykonywaniu czynności życia codziennego. Następnie, przez około 6 tygodni, powódka wymagała pomocy w wymiarze około 2 godzin dziennie.
Powódka do dziś odczuwa skutki wypadku i będzie odczuwać je do końca życia. Uraz doznany w wyniku upadku jest na tyle skomplikowany, że przy dzisiejszych możliwościach medycznych powrót powódki do pełnej sprawności ruchowej jest niemożliwy. Ręka powódki jest wyraźnie ograniczona w swoich ruchach tak, że nie jest ona w stanie samodzielnie wykonywać wszystkich czynności dnia codziennego, nie może również pracować w wyuczonym zawodzie. De facto zatem, ręka utraciła swoją funkcjonalność a uraz ten ma charakter trwały.
W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala stwierdzić, że na skutek przedmiotowego wypadku powódka doznała obrażeń ciała o jakich była mowa we wcześniejszej części uzasadnienia. Bez wątpienia wywołały one zarówno cierpienia fizyczne, jak i psychiczne. Tym samym w niniejszej sprawie należało ustalić ich zakres oraz skutki. Dla ustaleń Sądu w tym zakresie zasadnicze znaczenie miała opinia dopuszczonego w sprawie biegłego. W ocenie biegłego, uszczerbek na zdrowiu doznany przez powódkę wynosi 25% i ma on charakter trwały. Oczywistym pozostaje, że wysokość uszczerbku ustalonego przez biegłego ma charakter jedynie pomocniczy, niemniej jednak dobrze odzwierciedla stopień uszczerbku na zdrowiu powódki oraz ilustruje z jakim poziomem cierpień fizycznych i psychicznych musiała mierzyć się A. J.. Dokonując oceny zasadności roszczeń powódki, określając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze to, że jest ono przede wszystkim sposobem zrekompensowania krzywdy. W judykaturze ugruntowany jest pogląd, iż przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 681/98, OSNP 2000, nr 16, poz. 626, wyrok SN z dnia 15 lipca 1977 r., IV CR 266/77, niepublikowany, wyrok SN z dnia 18 grudnia 1975 r., I CR 862/75, niepublikowany). To wszystko Sąd wziął pod uwagę rozstrzygając w niniejszej sprawie. Truizmem jest z całą pewnością stwierdzenie, iż cierpienia nie dadzą się przełożyć na konkretną sumę pieniężną. Jednocześnie należy wskazać, iż zadośćuczynienie przewidziane w art. 445 § 1 k.c. ma cel kompensacyjny i jego wysokość musi stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może mieć charakteru symbolicznego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 kwietnia 1978 r., IV CR 99/78, niepublikowany, wyrok SN z dnia 22 marca 1978 r., IV CR 79/78, niepubl.). W ocenie Sądu, w świetle przedstawionych okoliczności niniejszej sprawy, rację ma strona powodowa twierdząc, że kwota 75.000,00 zł zrekompensuje powódce doznaną krzywdę, rozumianą również jako to, że powódka także w przyszłości będzie zmuszona mierzyć się ze skutkami wypadku.
W tym miejscu wskazać należy, iż sprawy o zadośćuczynienie za doznane krzywdy mają charakter bardzo ocenny. Przepisy Kodeksu cywilnego nie zawierają żadnych kryteriów, jakie należy uwzględniać przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Definicja krzywdy sprowadza się do ujemnych dolegliwości powstałych w wyniku czyjegoś bezprawnego działania i dotyczy przede wszystkim bólu, cierpienia i innych negatywnych konsekwencji w sferze psychofizycznej pokrzywdzonego. Krzywda ma więc aspekt niemajątkowy. Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny sądu, który nie dysponuje żadnymi wskazówkami, czy tabelami określającymi wysokość zadośćuczynienia dla poszczególnych przypadków. Ocena Sądu winna się więc opierać na całokształcie okoliczności sprawy, nie wyłączając takich czynników, jak np. wiek poszkodowanego, rozmiar doznanej krzywdy, stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw wypadku oraz szereg innych okoliczności (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 29 maja 2008r. II CSK 78/08, wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 7 maja 2008r. I ACa 199/08 ).
Po wypadku powódka doświadczyła znacznego bólu, który z czasem ustawał, jednak w dalszym ciągu może towarzyszyć powódce Skutki wypadku są przez nią odczuwane do dziś i będą odczuwane w przyszłości. Związek przyczynowy między doznaną krzywdą a zdarzeniem z 30 stycznia 2021 r. jest oczywisty.
Mając zatem na uwadze powyżej wskazane kryteria, Sąd uznał, że należną powódce kwotą zadośćuczynienia, uwzględniającą rozmiar jej obrażeń zarówno fizycznych jak i psychicznych, będzie kwota 75.000,00 zł. Pamiętać należy, że wysokość zadośćuczynienia nie może być nadmierna w porównaniu z istniejącymi stosunkami majątkowymi społeczeństwa. W szczególności nie może być od nich oderwana, ponieważ w przeciwnym razie kwoty zasądzone jako zadośćuczynienie nabrałyby cech dowolności. Biorąc powyższe pod uwagę, orzeczono jak w punkcie 1. wyroku, zasądzając na podstawie art. 481 k.c. również odsetki od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia:
a) w zakresie kwoty 15.000,00 zł – od dnia 13 lipca 2021 r., tj. od dnia następującego po dniu, w którym pozwany odmówił wypłaty świadczenia po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego,
b) w zakresie kwoty 60.000,00 zł – od dnia 3 marca 2022 r., tj. od dnia następującego po dniu doręczenia pozwanemu pisma zawierającego rozszerzone żądanie powództwa.
Zgodnie z treścią art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. W toku postępowania ustalono, że powódce przez pierwsze 12 tygodni po wypadku konieczna była pomoc osób trzecich – najpierw w wymiarze 4 godzinny dziennie (pierwsze 6 tygodni), a następnie w wymiarze 2 godzin dziennie (następne 6 tygodni). Przyjmując niekwestionowaną przez pozwanego stawkę 15,60 zł za godzinę takiej opieki, o jaką wnosiła strona powodowa, Sąd przyjął, iż należną tytułem odszkodowania kwotą z tytułu sprawowanej opieki nad powódką będzie kwota łączna 3.931,20 zł. Z uwagi na powyższe w punkcie 2. wyroku zasądzono od pozwanego na rzecz powódki tę kwotę z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 lipca 2021 r., tj. od dnia następującego po dniu, w którym pozwany odmówił wypłaty świadczenia po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego,
Sąd oddalił żądanie strony powodowej w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość za skutki zdarzenia z 30.01.2021 r. Jak bowiem wynika z dokumentacji medycznej i opinii biegłego ortopedy, zasadnicze leczenie powódki po wypadku zostało już zakończone i dało się do dnia wyrokowania ustalić zakres szkody, jakiej doznała powódka. Jeżeli w przyszłości ujawniłaby się nadto jakakolwiek szkoda, którą powódka łączyłaby z wypadkiem z 30 stycznia 2021 r. wymagana będzie wówczas wnikliwa analiza związku przyczynowo- skutkowego pomiędzy takową szkodą a wypadkiem z 30 stycznia 2021 r.. Z tych względów, Sąd uznał żądanie powoda co do ustalenia odpowiedzialności na przyszłość jako niezasadne, o czym orzeczono w punkcie 3. wyroku.
O kosztach procesu Sąd orzekł w 4. punkcie wyroku, na podstawie art. 98 k.p.c., - zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, który pozwany przegrał w całości. Na koszty te składa się wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika powoda w kwocie 5.400,00 zł (ustalone w oparciu o § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł.
W punkcie 5. wyroku na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd obciążył pozwanego jako przegrywającego przeciwnika powódki kosztami wydatków w sprawie.
Z kolei w punkcie 6. wyroku w myśl przytoczonego wyżej przepisu nakazano pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu 3.950,00 zł tytułem opłaty sądowej, od uiszczenia której powódka była zwolniona, oraz kwotę 535,26 zł tytułem zwrotu części wydatków w sprawie poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa, jako brakująca część wydatków na koszty wynagrodzenia powołanego w sprawie biegłego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Przemysław Majkowski
Data wytworzenia informacji: