I C 563/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2024-03-22
Sygnatura akt I C 563/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 marca 2024 r.
Sąd Okręgowy w Sieradzu – Wydział I Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący: sędzia Dagmara Kos
Protokolant: Iwona Bartel
po rozpoznaniu w dniu 15 marca 2024 roku w Sieradzu na rozprawie
sprawy z powództwa W. T.
przeciwko (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K.
o ustalenie i zapłatę
1. ustala, że nie istnieje stosunek prawny pomiędzy W. T. a (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. wynikający z umowy nr (...) o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF zawartej w dniu 21 lipca 2008 r.,
2. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. na rzecz powoda W. T. kwotę 145.422,59 zł (sto czterdzieści pięć tysięcy czterysta dwadzieścia dwa złote pięćdziesiąt dziewięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 grudnia 2023 r. do dnia zapłaty,
3. w pozostałym zakresie powództwo oddala,
4. zasądza od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. na rzecz powoda W. T. kwotę 9.117,00 zł (dziewięć tysięcy sto siedemnaście) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu w tym kwotę 8.100,00 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sygn. akt I C 563/23
UZASADNIENIE
W pozwie z dnia 21 listopada 2023 r. skierowanym przeciwko pozwanemu (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. powód W. T. wnosił o ustalenie, że nie istnieje stosunek prawny pomiędzy W. T. a (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. wynikający z umowy nr (...) o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF zawartej w dniu 21 lipca 2008 r. z uwagi na nieważność umowy kredytu i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 145.422,59 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 21 listopada 2023 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczenia nienależnego. Jednocześnie powód wnosił o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
(pozew- k.3-23)
Postanowieniem z dnia 27 listopada 2023 r. Sąd zabezpieczył powództwo poprzez unormowanie praw i obowiązków stron na czas trwania postępowania przez wstrzymanie obowiązku dokonywania spłat rat kredytu przez powoda w wysokościach i terminach określonych umową o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF nr (...) zawartą przez powoda z pozwanym w dniu 21 lipca 2008 r.
(postanowienie- k.38)
W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zgłosił też zarzut częściowego przedawnienia roszczenia o zapłatę w zakresie dotyczącym zwrotu rat kredytu uiszczonych od dnia 5 września 2008 r. do dnia przypadającego na 10 lat przed wpływem powództwa do sądu.
(odpowiedź na pozew- k.84-109)
Postanowieniem z dnia 9 lutego 2024 r. wydanym w sprawie sygn. akt I ACz 63/24 Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił zażalenie pozwanego na postanowienie o zabezpieczeniu powództwa i pozostawił Sądowi pierwszej instancji rozstrzygniecie o kosztach postępowania zażaleniowego w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.
(postanowienie- k.189)
Na rozprawie w dniu 15 marca 2024 r. pełnomocnik powoda popierał powództwo i wnosił o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych a pełnomocnik pozwanego wnosił o oddalenie powództwa.
(protokół rozprawy z dnia 15 marca 2024 r. na płycie CD 00:05:26 – 00:38:10- koperta k.211)
Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:
W 2008 r. powód W. T. potrzebował środków finansowych w kwocie 250.000,00 zł na budowę domu i w celu ich pozyskania postanowił zaciągnąć kredyt. W chwili zawierania umowy powód nie prowadził działalności gospodarczej.
(zeznania powoda W. T.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 15 marca 2024 r. 00:32:16 – 00:33:53 w zw. z 00:06:01 – 00:29:10- koperta k.211, kserokopia wniosku kredytowego k.110-112)
Powód nie sprawdzał oferty kredytowej innych banków i od razu udał się po kredyt do (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K.. W pozwanym banku przedstawiono mu ofertę kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego. Informowano go też w tym banku, że alternatywą dla tego kredytu jest kredyt złotówkowy ale kredyt indeksowany kursem franka szwajcarskiego przedstawiono mu jako korzystniejszy, gdyż zaciągając taki kredyt mógł on uzyskać wyższą kwotę kredytu a koszty kredytu były niższe niż koszty kredytu złotówkowego. Pracownik banku przekazywał powodowi, iż frank szwajcarski jest najstabilniejszą walutą. Informował go również, że bank szwajcarski jest najbezpieczniejszym bankiem. Ponadto przekazywał mu, że zapisy umowne odnoszące się do franka szwajcarskiego są jedynie zapisami technicznymi. Informował on także powoda, że nawet gdy kurs franka szwajcarskiego wzrośnie o 5 % to kredyt indeksowany tą walutą i tak będzie korzystniejszy niż kredyt złotówkowy. Powód nie był informowany, że w przypadku zmiany kursu franka szwajcarskiego będzie się zmieniała nie tylko rata ale też kapitał kredytu. Pracownik banku nie informował powoda w jaki sposób bank tworzy własne tabele kursowe.
(zeznania powoda W. T.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 15 marca 2024 r. 00:32:16 – 00:33:53 w zw. z 00:06:01 – 00:29:10- koperta k.211)
Powód złożył wniosek kredytowy, w którym wnioskował o kredyt w wysokości 250.000,00 zł indeksowany kursem CHF na budowę domu na okres 384 miesięcy, który będzie spłacać w uśrednionych kapitałowo – odsetkowych ratach.
(kserokopia wniosku kredytowego- k.110-112)
Powód składając wniosek o kredyt złożył przygotowane przez bank i podpisane przez niego oświadczenie, z którego wynikało, że dokonał wyboru oferty kredytu w złotych indeksowanego do waluty obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami indeksowanymi do waluty obcej oraz, że został poinformowany przez pracownika banku o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej oraz zmiany kursów i że jest w pełni świadomy ich ponoszenia oraz tego, że każda zmiana kursu walutowego oraz stopy procentowej będzie miała wpływ na wysokość zaciągniętego przez niego kredytu oraz wpłynie na wysokość rat kapitałowo – odsetkowych. Ponadto oświadczył on, że pracownik banku poinformował go o kosztach obsługi kredytu w wypadku niekorzystnej zmiany kursu walutowego oraz zmiany stopy procentowej to jest o możliwości wzrostu raty kapitałowo – odsetkowej. Oświadczył on też, że wskazane informacje zostały mu przedstawione w postaci symulacji wysokości rat kredytu.
(kserokopia oświadczenia-k.113)
Umowę kredytu powód po raz pierwszy zobaczył bezpośrednio przed jej podpisaniem. Gdy powód przybył do banku w celu zwarcia umowy, była już ona przygotowana do podpisu i podpisana przez przedstawicieli banku. Powód czytał umowę przed podpisaniem a zapisy o franku szwajcarskim, zgodnie z sugestią pracownika banku traktował jako techniczne. Powodowi wydawało się, że rozumie zapisy umowy.
(zeznania powoda W. T.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 15 marca 2024 r. 00:32:16 – 00:33:53 w zw. z 00:06:01 – 00:29:10- koperta k.211)
W dniu 21 lipca 2008 r. powód zawarł z (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. umowę nr (...) o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF. Zgodnie z § 1 ust. 1 i 3 tej umowy bank udzielił mu kredytu w złotych indeksowanego kursem CHF w wysokości 250.000,00 zł na budowę domu jednorodzinnego położonego w J. przy ul. (...) na działce nr (...), dla której prowadzona jest przez Sąd Rejonowy w Łodzi dla Ł. w Ł. księga wieczysta KW nr (...) a powód zaciągnął kredyt i zobowiązał się do jego wykorzystania zgodnie z warunkami umowy. Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF miała zostać określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF Banku z dnia wypłaty (uruchomienia) pierwszej transzy kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku – tabela A w tym dniu) i zostać podana w harmonogramie spłat. Jak wynikało z § 1 ust. 2 umowy umowa była zawarta na okres od 121 lipca 2008 r. do 5 sierpnia 2040 r. W myśl § 2 ust. 1 i 2 umowy od kwoty udzielonego kredytu Bank nie pobierał prowizji. Zgodnie z § 2 ust. 3 umowy kredyt miał zostać uruchomiony w transzach zgodnie z zapisami załącznika nr 4 do umowy a kredytobiorca zobowiązany był złożyć wniosek o uruchomienie wszystkich transz kredytu i spełnić warunki uruchomienia przed terminem płatności pierwszej raty kapitałowo – odsetkowej.
(zeznania powoda W. T.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 15 marca 2024 r. 00:32:16 – 00:33:53 w zw. z 00:06:01 – 00:29:10- koperta k.211, kserokopia umowy- k.26-31)
Zabezpieczeniem spłaty kredytu w myśl § 7 ust. 1 umowy była hipoteka kaucyjna do kwoty 150 % kwoty kredytu wpisana na pierwszym miejscu na rzecz Banku na nieruchomości stanowiącej przedmiot kredytowania.
(kserokopia umowy- k.26-31)
W myśl § 5 ust. 1 umowy kredytobiorca zobowiązał się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy kredytu a kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w CHF miały być spłacane w złotych jako równowartość raty w CHF przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF Banku z dnia wymagalnej spłaty raty (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku – tabela A, w tym dniu). Inne zobowiązania wynikające z umowy wyrażone w złotych miały być płatne w złotych. Zmiana kursu walutowego miała mieć wpływ na wysokość rat kapitałowo – odsetkowych oraz na wartość kredytu. W przypadku zwiększenia kursu walutowego, raty kapitałowo – odsetkowe miały ulec zwiększeniu natomiast w przypadku obniżenia kursu walutowego raty kapitałowo – odsetkowe miały ulec zmniejszeniu. Wartość kredytu miała wzrosnąć w przypadku wzrostu kuru walutowego lub zmaleć w przypadku spadku kursu walutowego. Zgodnie z § 5 ust. 4 umowy kredyt wraz z odsetkami spłacany miał być w 360 ratach kapitałowo – odsetkowych licząc od terminu spłaty pierwszej raty kapitałowo – odsetkowej. W myśl § 5 ust. 6 umowy kredyt miał być spłacany poprzez pobieranie środków pieniężnych z rachunku osobistego oszczędnościowo – rozliczeniowego kredytobiorcy.
(zeznania powoda W. T.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 15 marca 2024 r. 00:32:16 – 00:33:53 w zw. z 00:06:01 – 00:29:10- koperta k.211, kserokopia umowy- k.26-31)
W wykonaniu umowy pozwany wypłacił powodowi w dniu 11 sierpnia 2008 r. kwotę 132.000,00 zł. W okresie od zawarcia umowy do dnia wniesienia pozwu powód wpłacił pozwanemu z tytułu spłaty rat kredytu kwotę 145.422,59 zł.
(zeznania powoda W. T.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 15 marca 2024 r. 00:32:16 – 00:33:53 w zw. z 00:06:01 – 00:29:10- koperta k.211, kserokopia zaświadczenia- k.32, wydruk historii rachunku- k.32-35, kserokopia wniosku o uruchomienie kredytu- k.166)
Powód oświadczył na rozprawie, że ma świadomość, iż w przypadku stwierdzenia nieważności umowy kredytu pozwany może żądać od niego zwrotu kapitału i wynagrodzenia za korzystanie z kapitału oraz, że mając tę świadomość chce aby Sąd stwierdził nieważność umowy kredytu.
(bezsporne, zeznania powoda W. T.- protokół rozprawy na płycie CD z dnia 15 marca 2024 r. 00:32:16 – 00:33:53 w zw. z 00:06:01 – 00:29:10- koperta k.211)
Ustaleń stanu faktycznego Sąd dokonał w oparciu o zeznania powoda oraz zgromadzone w aktach sprawy i powołane wyżej dokumenty, których treści strony nie kwestionowały a pozostałe złożone dokumenty Sąd pominął, jako że nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Sąd pominął dowód z zeznań świadków R. G. i P. J. na fakty wskazane w odpowiedzi na pozew uznając, iż nie miały one znaczenia dla rozstrzygnięcia. Sąd pominął też dowód z opinii biegłego z zakresu rachunkowości i finansów na fakty wskazane w odpowiedzi na pozew uznając, iż także i one nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Powód W. T. domagał się w pierwszej kolejności ustalenia, że nie istnieje stosunek prawny pomiędzy nim a (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. wynikający z umowy nr (...) o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF zawartej w dniu 21 lipca 2008 r. z uwagi na nieważność umowy kredytu.
Jak wynika z art. 189 kpc powód może żądać ustalenia przez Sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. W orzecznictwie i doktrynie przyjmuje się, że interes prawny w rozumieniu tego przepisu istnieje wówczas, gdy zachodzi niepewność stanu prawnego lub prawa, powodująca potrzebę ochrony prawnej. Niepewność ta musi mieć charakter obiektywny, to jest istnieć na podstawie rozumnej oceny sytuacji, w której powód występuje z tego rodzaju powództwem. Dlatego też nie można zakwestionować interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma ono znaczenie zarówno dla obecnych jak i przyszłych możliwych, ale obiektywnie prawdopodobnych stosunków prawnych i praw, czy sytuacji prawnej podmiotu występującego z żądaniem (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2006 r., II CK 395/05).
W ocenie Sądu powód ma interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu. Podpisanie przez strony umowy kredytu wygenerowało bowiem długoterminowy stosunek prawny, który zgodnie z jego treścią nie został dotychczas wykonany. Stwierdzenie nieważności umowy przesądza nie tylko o potencjalnej możliwości domagania się zwrotu już spełnionych świadczeń ale także rozstrzyga w sposób ostateczny o braku obowiązku spełniania w przyszłości wynikających z umowy świadczeń, a więc o zezwoleniu na zaprzestanie spłaty kolejnych rat kredytu. Orzeczenie stwierdzające nieważność umowy niweczy jej skutki ex tunc i z uwagi na związanie zarówno stron, jak i innych sądów jego treścią z mocy art. 365 § 1 kpc, jako swoisty prejudykat, ma istotne znaczenie dla dalszych czynności stron w związku ze spłacaniem kredytu przez powodów. (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 28 października 2018 roku, sygn. I ACa 623/17) Orzeczenie ustalające znosi zatem wątpliwości stron i zapobiega dalszemu sporowi o roszczenia banku wynikające z umowy. To zaś przesądza o wykazaniu przez powódkę posiadania przez nią interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy kredytu.
Zgodnie z art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia przez strony umowy (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r., poz. 2488), przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. W myśl art. 69 ust. 2 prawa bankowego umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności: strony umowy, kwotę i walutę kredytu, cel, na który kredyt został udzielony, zasady i termin spłaty kredytu, wysokość oprocentowania kredytu i warunki jego zmiany, sposób zabezpieczenia spłaty kredytu, zakres uprawnień banku związanych z kontrolą wykorzystania i spłaty kredytu, terminy i sposób postawienia do dyspozycji kredytobiorcy środków pieniężnych, wysokość prowizji, jeżeli umowa ją przewiduje, warunki dokonywania zmian i rozwiązania umowy.
Z powyższego wynika, że umowa kredytu jest umową nazwaną. Wynikająca z ustawy definicja tej umowy wskazuje, że jest ona umową dwustronnie zobowiązującą. Z jednej strony, bank zobowiązany jest do oddania do dyspozycji drugiej strony kwoty kredytu, a jednocześnie staje się uprawniony do uzyskania spłaty oddanej do dyspozycji kredytobiorcy kwoty. Z drugiej strony, kredytobiorca ma prawo domagać się od banku wypłaty kredytu, a potem obciąża go obowiązek zwrotu oddanej do jego dyspozycji kwoty. Wobec nałożenia na kredytobiorcę obowiązku zapłacenia bankowi odsetek oraz prowizji, które mają charakter wynagrodzenia za korzystanie ze środków pieniężnych banku, umowa kredytu jest odpłatna. Jest też umową konsensualną, to znaczy dochodzi do skutku w wyniku samego uzgodnienia przez strony jej podstawowych postanowień. Przedmiotem kredytu musi być określona kwota pieniężna. W umowie muszą być też określone zasady spłaty sumy kredytu.
W chwili zawarcia umowy kredytu przez strony prawo bankowe nie przewidywało literalnie możliwości udzielania kredytów denominowanych i indeksowanych. Dopiero ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. nr 165, poz. 984), która weszła w życie w dniu 26 sierpnia 2011 r., dodano w art. 69 ust. 2 pkt 4 a, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, umowa o kredyt powinna określać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo – odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu. Ponadto ustawą tą do art. 69 dodano ust. 3, zgodnie z którym w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo – odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku.
Choć ustawa prawo bankowe w chwili zawarcia umowy przez powoda i pozwanego literalnie nie przewidywała możliwości udzielania kredytów indeksowanych, nie budzi wątpliwości Sądu dopuszczalność konstruowania w tym czasie zarówno umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej, w których wysokość kwoty kredytu wyrażonej w złotych jest określana (indeksowana) według kursu danej waluty obcej w dniu wydania, jak i umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Zastosowanie bowiem konstrukcji przeliczeń pomiędzy walutą krajową i walutami zagranicznymi w celu ustalenia wysokości świadczeń, do których obowiązany jest kredytobiorca w ramach realizacji obowiązku zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu i zapłaty odsetek nie narusza istoty umowy kredytu. Nadal zachowana jest zasada, zgodnie z którą bank udostępnia kredytobiorcy kapitał kredytu, kredytobiorca go wykorzystuje i zobowiązany jest do zwrotu. Zastosowanie przeliczeń oznacza jedynie modyfikację wysokości świadczeń, do których zobowiązane będą strony, ale nie ingeruje w ogólną konstrukcję umowy. Zabieg taki mieści się w granicach swobody umów (art. 353 1 kc) W przypadku umów kredytu indeksowanego miała miejsce modyfikacja istniejącej umowy nazwanej – umowy kredytu, która doprowadziła do wykształcenia się w obrocie pewnego rodzaju tych umów, cechujących się określonymi zasadami ustalania świadczeń stron. Wykształcenie się w praktyce umów o określonych cechach doprowadziło następnie do ich częściowej regulacji ustawą z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw.
Zgodnie z art. 4 powołanej wyżej ustawy w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4 a w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone – do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki. Wskazany przepis wprost potwierdza zatem stosowanie przepisów dodanych ustawą nowelizującą prawo bankowe do umów zawartych przed tą nowelizacją. W tej sytuacji nielogicznym byłoby uznanie, że wyrażona w nim norma nie ma zastosowania, gdyż wcześniej zawarte umowy kredytu indeksowanego czy denominowanego są nieważne jako niedopuszczalne w dacie ich zawierania.
Zgodnie z art. 385 1 kc postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z przepisu tego wynika zatem, że aby uznać postanowienie umowne za niedozwolone powinny zostać spełnione następujące przesłanki:
- postanowienie nie było indywidualnie uzgodnione (nie było negocjowane),
- postanowienie nie dotyczy sformułowanych jednoznacznie głównych świadczeń stron,
- w wyniku zawarcia w umowie tego postanowienia prawa i obowiązki konsumenta zostały ukształtowane w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami,
- doszło tym samym do rażącego naruszenia interesów konsumenta.
Zgodnie z art. 385 2 kc oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny.
W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawało, że powód zawierając umowę kredytu działał jako konsument. Sąd nie miał też wątpliwości, że kredytobiorca nie miał wpływu na kształt postanowień dotyczących klauzul indeksacyjnych zawartych w § 1 ust. 1 i § 5 ust. 1 umowy. Od jego decyzji zależało czy zawrzeć umowę, w jakiej wysokości chciałby zaciągnąć kredyt i na jaki okres. Pozwany nie wykazał natomiast, że kredytobiorca indywidualnie uzgodnił wyżej wskazane postanowienia dotyczące klauzuli waloryzacyjnej, w tym sposób ustalenia wysokości kursów waluty po jakich miały być przeliczone kredyt do wypłaty oraz wysokość rat. W tym miejscu zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 385 1 § 4 kc ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje.
Pojęcie postanowień określających główne świadczenia stron kojarzone jest ze świadczeniami charakteryzującymi daną umowę, określającymi jej istotę, czyli tzw. essentialia negotii, rozumiane jako cechy, według których dokonuje się kwalifikacji konkretnej czynności prawnej do ustawowo wyróżnionych typów czynności. Ocena powinna być dokonywana w odniesieniu do konkretnej umowy z uwzględnieniem indywidualnych okoliczności.
Zdaniem Sądu głównego świadczenia stron, w przypadku umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej, dotyczą również klauzule indeksacyjne określające kurs wymiany waluty obcej w jakiej ustalane jest zobowiązanie kredytobiorcy i przeliczana jest wysokość podlegającej spłacie w PLN raty kredytu. Decydują one bowiem o wysokości głównych świadczeń kredytobiorcy oraz o wysokości tzw. spreadu walutowego, stanowiącego de facto element wynagrodzenia banku za udzielony kredyt.
Mając powyższe na uwadze stwierdzić należy, że klauzule indeksacyjne zawarte w § 1 ust. 1 i § 5 ust. 1 umowy dotyczą głównych świadczeń stron umowy. Rozważenia zatem wymagało czy powyższe postanowienia umowne zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, co zgodnie z art. 385 1 § 1 kc wykluczałoby ich kontrolę pod kątem nieuczciwego charakteru w obrocie z konsumentami.
W ocenie Sądu zapisy § 1 ust. 1 umowy stanowiące, że „bank udziela kredytobiorcy na jego wniosek kredytu w złotych indeksowanego kursem CHF w wysokości 250.000,00 zł a kredytobiorca zaciąga kredyt i zobowiązuje się do jego wykorzystania zgodnie z warunkami niniejszej umowy. Równowartość wskazanej kwoty w walucie CHF zostanie określona na podstawie gotówkowego kursu kupna CHF Banku z dnia wypłaty (uruchomienia) pierwszej transzy kredytu (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku – tabela A w tym dniu) i zostanie podana w harmonogramie spłat” są postanowieniami, które naruszają wymóg przejrzystości materialnej umowy co do wyrażonej w walucie CHF wartości udzielonego kredytu. Na podstawie tych postanowień umowy nie można bowiem określić kwoty pieniężnej odpowiadającej wartości udzielonego kredytu w walucie obcej jako walucie rozliczeniowej. Ustalenie tej kwoty zależało bowiem od dwóch niewiadomych – kursu wymiany waluty i momentu jego ustalenia. Kurs wymiany waluty ma bowiem określać tabela kursowa banku, będąca aktem wewnętrznym, jednostronnym przedsiębiorcy, nieweryfikowalnym jeżeli chodzi o zasady ustalania wysokości kursu CHF.
Zgodnie więc z tymi postanowieniami łączącej strony umowy ustalenie salda zadłużenia konsumenta miało nastąpić według kursu kupna waluty CHF obowiązującego w dniu uruchomienia kredytu. W oparciu o takie zapisy umowy nie sposób jest uznać, że całkowity koszt zaciąganego przez powoda jako konsumenta zobowiązania został określony w sposób jednoznaczny.
Także zapis § 5 ust. 1 umowy stanowiący, że „kredytobiorca zobowiązuje się do spłaty kredytu wraz z odsetkami oraz innymi zobowiązaniami wynikającymi z umowy kredytu. Kredyt, odsetki oraz inne zobowiązania wyrażone w CHF będą spłacane w złotych jako równowartość raty w CHF przeliczonej według gotówkowego kursu sprzedaży CHF Banku z dnia wymagalnej spłaty raty (kurs notowany z pierwszej tabeli kursowej Banku – tabela A, w tym dniu)” jest postanowieniem, które narusza wymóg przejrzystości materialnej umowy. W tym przypadku nie sposób jest określić wysokości świadczeń powoda, gdyż zostały one uzależnione od pozostających poza umową tabel kursowych ustalanych przez kredytodawcę w oparciu o niewyjaśnione kryteria.
To te właśnie zapisy nie określają w sposób prosty i zrozumiały głównych świadczeń stron umowy.
Reasumując stwierdzić należy, że analiza powyższych zapisów umowy nie pozwala przyjąć, iż zostały one wyrażone prostym i zrozumiałym językiem jak wymaga tego art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG lub, że zgodnie z art. 385 1 § 1 kc zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nie sposób jest przyjąć, aby w oparciu o nie przeciętny konsument mógł ustalić lub zweryfikować wysokość swojego zobowiązania, w tym obciążającej go raty spłaty kredytu czyli aby miał pełną świadomość i pełne rozeznanie co do wysokości obciążających go świadczeń. Tym samym zakwestionowane klauzule mogły podlegać kontroli w ramach systemu ochrony konsumentów przed stosowaniem nieuczciwych warunków umowy przez przedsiębiorców.
Niejednoznaczność postanowień dotyczących klauzul indeksacyjnych pozwalała badać czy postanowienia te nie były abuzywne. Należało zatem ustalić czy wskazane postanowienia umowne, kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego interesy.
Dobre obyczaje to reguły postępowania niesprzeczne z etyką i moralnością. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są: niedoinformowanie drugiej strony umowy, spowodowanie jej dezorientacji, wywołanie u klienta błędnego przekonania, wykorzystanie niewiedzy klienta lub jego naiwności, ukształtowanie stosunku prawnego niezgodnie z zasadą równorzędności stron. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są działania potocznie określane jako nieuczciwe, nierzetelne, odbiegające od przyjętych standardów postępowania.
Rażące naruszenie interesów konsumenta ma miejsce wówczas, gdy umowa przewiduje nieusprawiedliwione dysproporcje, na niekorzyść konsumenta, w rozłożeniu umownych praw i obowiązków. Chodzi o zawarcie w umowie postanowień, które szczególnie mocno godzą w interesy majątkowe konsumenta.
W ocenie Sądu wprowadzenie do umowy klauzul zawartych w § 1 ust. 1 i § 5 ust. 1 umowy jest działaniem wbrew dobrym obyczajom. Na podstawie powyższych postanowień kredytodawca przyznał bowiem sobie prawo do przeliczenia zobowiązania powoda po kursie określonym w tabeli kursowej i do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego walutą CHF poprzez wyznaczenie w tabelach kursowych kursu sprzedaży CHF oraz wartości spreadu walutowego. Przedmiotowe postanowienia dawały kredytodawcy uprawnienie do określenia wysokości kursu sprzedaży i kupna CHF bez jakichkolwiek wytycznych, ram czy ograniczeń. Pozwany miał więc dowolność w kształtowaniu wysokości zobowiązania powoda, którego kredyt indeksowany był kursem CHF. Postanowienia dotyczące waloryzacji są niedozwolone również z uwagi na to, że ustalają inną wysokość kursu przyjętego dla przeliczeń kwoty udzielonego kredytu ze złotówek na franka szwajcarskiego i inną wysokość kursu przyjętego dla przeliczeń przy ustalaniu wysokości wymaganej spłaty z franka szwajcarskiego na złotówki.
Takie ukształtowanie klauzuli waloryzacyjnej, zgodnie z którym bank może w sposób dowolny i niepoddający się weryfikacji ustalać kursy waluty, stanowiące narzędzie indeksacji, a tym samym wpływać na wysokość własnych korzyści i generować dodatkowe i nieprzewidziane umową koszty dla kredytobiorcy, rażąco narusza zasadę równowagi kontraktowej na niekorzyść konsumenta i dobre obyczaje (patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 października 2011 r., VI ACa 420/11).
Klauzulą abuzywną jest postanowienie umowne zezwalające stronie (bankowi) na dowolne kształtowanie wysokości świadczenia drugiej strony. Takie postanowienie nie przestaje być niedozwolone tylko dlatego, że zostało wykorzystane ze stosunkowo niewielkim pokrzywdzeniem kontrahenta. Niedozwolony charakter klauzuli i konieczność jej wyeliminowania z umowy wynika bowiem z nieakceptowalnego oddania jednej ze stron uprawnienia do określenia wysokości świadczenia drugiej strony, niezależnie od tego czy strona zastrzegająca korzystne dla siebie świadczenie wykorzystała swą uprzywilejowaną pozycję tylko w umiarkowanym stopniu. W świetle bowiem art. 385 1 kc kontroli podlega treść umowy, a nie sposób jej wykonania czy też sposób ewentualnego wykorzystania badanego postanowienia umownego przez przedsiębiorcę, na którego korzyść postanowienie to zostało zastrzeżone. Postanowienie umowne skutkujące rażącą dysproporcją uprawnień i obowiązków kontraktowych na niekorzyść konsumenta jest abuzywne od chwili zawarcia umowy, bez względu na to czy i jak przedsiębiorca skorzysta z przewidzianych w nim uprawnień. Ocena zgodności postanowień umowy z dobrymi obyczajami dokonywana jest na dzień zawarcia umowy. Oznacza to, że kontroli podlega samo uprawnienie do stosowania danej klauzuli a nie sposób jego wykorzystania. Z tej przyczyny wysokość kursów CHF, jakie bank przyjmował do przeliczenia salda kredytu do wypłaty i ustalenia wysokości rat kredytu, nie miała znaczenia dla oceny abuzywnego charakteru postanowień umowy.
Zapisy zawarte w § 1 ust. 1 i § 5 ust. 1 umowy, w ocenie Sądu, nie tylko kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami ale też rażąco naruszają jego interesy. W ocenie Sądu powód po analizie wskazanych postanowień umowy nie mógł uzyskać wiedzy o wysokości jego zobowiązania w walucie CHF, która to wysokość miała się przekładać na wysokość rat kredytu, jakie zobowiązany był spłacać. Ponadto zapisy umowy dają kredytodawcy prawo do pobierania tzw. spreadu walutowego pomimo braku ku temu ekonomicznego uzasadnienia, a nadto spread ten, rzutujący na wysokość zobowiązania powoda, jest ustalany przez kredytodawcę w sposób jednostronny, a zatem dowolny.
W przypadku kredytów udzielanych, wypłacanych i spłacanych w walucie polskiej, a jedynie waloryzowanych kursem waluty obcej nie dochodzi do żadnych realnych transakcji walutowych związanych bezpośrednio z udzieleniem kredytów, a jedynie do obliczeń matematycznych, których celem jest określenie wartości kredytów udzielonych w PLN oraz wartości poszczególnych rat spłaty według miernika wartości, jakim jest kurs waluty obcej. Kredytodawca nie ponosi zatem żadnych kosztów zakupu waluty w celu wypłaty konkretnego kredytu udzielanego w złotych, ani kosztów jej sprzedaży na rzecz kredytobiorcy i nie powinien oczekiwać ich zwrotu oraz dodatkowego wynagrodzenia (zysku) z tytułu takich czynności. W tym przypadku koszty i wynagrodzenie kredytodawcy powinny zawierać się w ramach odsetek i ujętej w nich marży. Celem indeksacji powinno być zachowanie na przestrzeni ustalonego, długiego okresu na jaki udzielane są kredyty, jednolitej wartości wzajemnych świadczeń stron. Stwierdzić tym samym należy, że wynikający z umowy obowiązek powoda ponoszenia kosztów spreadu walutowego stanowi nieuczciwą praktykę banku, mającą zagwarantować mu dodatkowe oprócz charakterystycznego dla umowy kredytu oprocentowania, wynagrodzenie.
Jednocześnie sposób, w jaki kredytodawca zastrzegł sobie ten dodatkowy zysk mijał się z zasadą transparentności i przejrzystości umowy. W postanowieniach umownych nie zostały bowiem sprecyzowane w jakikolwiek sposób kryteria ustalania przez kredytodawcę kursu kupna i kursu sprzedaży CHF. Dla oceny abuzywności postanowienia, będącego współźródłem spreadu walutowego, istotne jest zaś to, czy przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o istnieniu różnicy, ogólnie obserwowanej na rynku papierów wartościowych, między kursem sprzedaży a kursem kupna waluty obcej, ale również oszacować potencjalnie istotne konsekwencje ekonomiczne, jakie niosło dla niego zastosowanie kursu sprzedaży przy obliczaniu rat kredytu, którymi zostanie ostatecznie obciążony. Dla przeciętnego bowiem konsumenta, a więc konsumenta dobrze poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i ostrożnego istotna jest nie tylko świadomość zastosowania różnych kursów walut przy wypłacie i spłacie kredytu oraz ich zmienności, ale także orientacja co do skali wynikającego stąd, dodatkowego obciążenia finansowego.
Z treści umowy wynika, że bank udzielając kredytu w złotówkach ryzykował stratę jedynie kwoty, która została wypłacona powodowi, co mogło nastąpić w przypadku znacznego spadku wartości waluty wskazanej jako waluta indeksacji. Natomiast w przypadku powoda jego zobowiązanie mogło osiągnąć niczym nieograniczoną wysokość już na początkowym etapie (wraz ze spadkiem wartości waluty krajowej w stosunku do waluty indeksacji). Do tego mogło dojść również w czasie wykonywania zobowiązania po kilku lub kilkunastu latach. Ponadto umowa nie przewidywała instrumentów, które pozwoliłoby powodowi na zmianę sposobu wykonywania umowy po wystąpieniu niekorzystnego dla niego wzrostu kursu walut.
Z tych też względów wskazane powyżej uregulowania umowy należy uznać za niedozwolone, gdyż mogły doprowadzić i ostatecznie doprowadziły, gdy porównamy wysokość udzielonego kredytu, wysokość spłaconego kredytu i wysokość zadłużenia, do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, czyli do nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między stronami. Ponadto naruszyły one dobre obyczaje, ponieważ doszło do wykorzystania przewagi kontraktowej banku, który dokonując wcześniej fachowej oceny ryzyka kursowego zabezpieczył swoje interesy, a nie interesy powoda.
W tym miejscu należy wskazać, że bank nie wykonał także swoich obowiązków w zakresie poinformowania powoda o ryzyku kursowym. Choć powód podpisał oświadczenie, że został poinformowany o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiennej stopy procentowej oraz zmiany kursów walutowych to nie da się na ich podstawie stwierdzić, jakie konkretnie informacje zostały mu udzielone w związku z tymi ryzykami. Tymczasem wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by powód miał pełną wiedzę co do konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. Przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zatem zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający powodowi, że zaciągnięcie takiego kredytu jest bardzo ryzykowne a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. Z poczynionych w sprawie ustaleń nie wynikało, by taki obowiązek informacyjny został przez bank wykonany w sposób ponadstandardowy, dający powodowi pełne rozeznanie w tym zakresie. Ponadto, rzeczywistość pokazała, że określenie nawet w przybliżeniu skali ryzyka walutowego związanego z tego rodzaju kredytami okazało się całkowicie nietrafione.
Dysproporcja praw i obowiązków stron na niekorzyść powoda jako słabszej strony stosunku zobowiązaniowego jest nieusprawiedliwiona a brak równowagi kontraktowej występuje w stopniu, który rażąco narusza interes majątkowy konsumenta, zobowiązując go do spłaty zaciągniętego kredytu w wysokości arbitralnie ustalonej przez bank. Jednostronna swoboda kształtowania przez bank sytuacji finansowej powoda uniemożliwiała przy tym sprawdzenie zasadności i prawidłowości decyzji banku, co również narusza prawo powoda do uzyskania pełnej i rzetelnej informacji o czynnikach kształtujących jego obowiązki. Naruszony jest zatem również jego interes pozamajątkowy w postaci niepewności co do okoliczności wpływających na wysokość jego zobowiązania.
To, że powód dokonał wyboru kredytu indeksowanego do waluty CHF, nie oznacza bowiem, że wyraził zgodę na regulowanie w ramach umowy kredytu swoich praw i obowiązków w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami czy też, że wyraził zgodę na rażące naruszenie jego interesów.
Wobec niejednoznacznych postanowień umowy określających główne świadczenia stron nie sposób jest również przyjąć, że powód zawarł umowę kredytu pozostając w pełni świadomym co do wynikających z niej obciążeń a tym samym, że był w pełni rozeznany co do ryzyka jakie na siebie przyjmuje. Udzielenia powodowi przed zawarciem umowy wyczerpujących informacji w zakresie ryzyka kursowego nie udowodnił również pozwany, do czego zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodowego określoną w art. 6 kc był obowiązany. Brak jest też dowodu na to, by powód został pouczony o zasadach konstruowania przez bank tabel kursowych stanowiących podstawę określenia kursu waluty na potrzeby ustalenia wysokości jego zobowiązania i wysokości rat kredytu oraz aby został poinformowany o tym jakie będą konsekwencje wysokiego (tj. wykraczającego poza normalne, typowe wahania) wzrostu wartości waluty do jakiej kredyt jest indeksowany, którego to wzrostu, z uwagi na długi okres na jaki został zaciągnięty kredyt, nie można przecież było wykluczyć.
Powyższe prowadzi do wniosku, że brak jest podstaw aby przyjąć, iż w chwili zawierania umowy kredytowej powód mógł mieć pełne rozeznanie co do tego jak duże jest ryzyko zmiany kursu waluty na przyszłość na przestrzeni wielu lat obowiązywania umowy kredytowej i jakie to będzie miało dla niego skutki ekonomiczne.
Przechodząc do oceny skutków uznania postanowień zawartych w umowie za niedozwolone postanowienia umowne, należy mieć na uwadze, że co do zasady uznanie postanowień umowy za niedozwolone nie powinno powodować upadku całej umowy, gdyż jak stanowi art. 385 1 § 2 kc jeżeli postanowienia umowy nie wiążą konsumenta zgodnie z § 1 tego artykułu, strony są umową związane w pozostałym zakresie.
Utrzymanie w mocy umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej nie będzie możliwe zwłaszcza wówczas gdy uznanie zawartych w niej postanowień za klauzule abuzywne doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnicy kursów walutowych, ale również pośrednio do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. Skoro zaś klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu, to obiektywna możliwość utrzymania obowiązywania przedmiotowej umowy wydaje się w tych okolicznościach niepewna.
W ocenie Sądu utrzymanie w mocy łączącej strony umowy kredytu indeksowanego do waluty CHF bez uznanych za niedozwolone postanowień regulujących mechanizm indeksacji jest niemożliwe, gdyż prowadziłoby do zmiany charakteru prawnego tego stosunku obligacyjnego. Wyeliminowane zostałoby bowiem pośrednio z tej umowy ryzyko kursowe związane z indeksacją przedmiotu kredytu do waluty obcej to jest CHF, determinujące zastosowanie w dalszym ciągu obowiązującego postanowienia o oprocentowaniu kredytu określanego według stopy międzybankowej tej waluty tj. LIBOR. Pozostawienie umowy w kształcie okrojonym poprzez wyeliminowanie z niej klauzul indeksacyjnych określających przecież główne świadczenia stron umowy, zdaniem Sądu, stanowiłoby naruszenie art. 353 1 kc wyrażającego zasadę swobody umów. Byłoby sprzeczne z istotą, naturą stosunku zobowiązaniowego, który strony chciały wykreować. Bez takich bowiem postanowień nie może dojść do ważnego zawarcia umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej. O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umów kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).
Wyeliminowanie z umowy zapisów regulujących mechanizm indeksacji nie pozwala na utrzymanie w mocy tak ukształtowanego stosunku prawnego jako sprzecznego z naturą (charakterem prawnym) zobowiązania, które strony chciały wykreować. Umowę w tak okrojonym kształcie uznać należy za nieważną. Nie można bowiem zastąpić zawartych w niej niedozwolonych postanowień przepisami o charakterze dyspozytywnym.
Mając na uwadze powyższe Sąd ustalił, że ustalił, że nie istnieje stosunek prawny pomiędzy W. T. a (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. wynikający z umowy nr (...) o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF zawartej w dniu 21 lipca 2008 r.
Powód poza żądaniem stwierdzenia nieważności umowy kredytu zgłosił także jako żądanie główne żądanie zasądzenia na jego rzecz od pozwanego kwoty 145.422,59 zł w przypadku stwierdzenia nieważności umowy tytułem zwrotu świadczeń spełnionych przez niego na poczet umowy.
Zgodnie z art. 405 kc kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego, to jest takiego, w którym ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia (art. 410 § 1 i 2 kc).
Skutkiem stwierdzenia nieważności umowy kredytu w całości jest uznanie, że spełnione przez obie strony tej umowy świadczenia nie miały oparcia w łączącej je umowie. Na postawie umowy kredytu powód do dnia wniesienia pozwu z tytułu rat kredytu świadczyła kwotę 145.422,59 zł.
Mając na uwadze powyższe Sąd, w związku z ustaleniem, że umowa nr (...) o mieszkaniowy kredyt budowlano – hipoteczny w złotych indeksowany kursem CHF z dnia 21 lipca 2008 r. zawarta pomiędzy W. T. a (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. jest nieważna, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 145.422,59 zł.
Zwrot świadczenia nienależnego powinien nastąpić po wezwaniu dłużnika, gdyż zgodnie z art. 455 kc jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Powód wezwał pozwanego do zwrotu wpłaconych na poczet umowy kwot pozwem, który został doręczony pozwanemu w dniu 30 listopada 2023 r. Na postawie art. 481 kc w zw. z art. 359 § 1 i 2 kc Sąd zasądził zatem od pozwanego na rzecz powoda odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonej kwoty od dnia 1 grudnia 2023 r. do dnia zapłaty a w pozostałym zakresie żądanie zasądzenia odsetek oddalił.
Jednocześnie Sąd stwierdził, iż, wbrew twierdzeniem pozwanego, roszczenie powoda nie było przedawnione w żadnej części. Po wydaniu wyroku TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie C-776/19 bezspornym stało się, że termin przedawnienia roszczeń wynikających z kredytów frankowych nie może zacząć biec, dopóki kredytobiorca nie dowie się o wadliwości swojej umowy. W przedmiotowej sprawie należało przyjąć, że powód dowiedział się o wadliwości umowy w czasie, kiedy udzieliła pełnomocnictwa do reprezentowania go w tej sprawie swojemu pełnomocnikowi a więc w dniu 21 listopada 2023 r.
O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 99 kpc kierując się zasadą odpowiedzialności za wynik procesu i zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.117,00 zł, na którą to kwotę złożyły się opłata od pozwu w kwocie 1.000,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika powoda w kwocie 5.400,00 zł ustalone stosownie do treści § 2 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn. Dz.U. z 2023 r., poz. 1935), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł i wynagrodzenie pełnomocnika powoda w postępowaniu zażaleniowym w kwocie 2.700,00 zł ustalone stosownie do treści § 10 ust. 2 pkt 2 powołanego wyżej rozporządzenia.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Dagmara Kos
Data wytworzenia informacji: