I Ca 116/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2023-03-29

Sygn. akt I Ca 116/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 marca 2023 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: sędzia Joanna Składowska

Protokolant : Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 29 marca 2023 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. K. i W. K.
przeciwko (...) Bank (...) SA w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Sieradzu

z dnia 30 grudnia 2022 roku, sygnatura akt I C 451/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Bank (...) SA w W. solidarnie na rzecz M. K. i W. K. 2700 (dwa tysiące siedemset) złotych z tytułu zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od 6 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty.

Sygn. akt. I Ca 116/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 30 grudnia 2022 r., wydanym pod sygn. akt I C 451/21, Sąd Rejonowy w Sieradzu zasądził od pozwanego (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej w W. solidarnie na rzecz powodów M. K.
i W. K. 68 845,13 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 26 stycznia 2021 r. do dnia zapłaty (pkt 1) oraz kosztami procesu w wysokości 6 417 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 2).

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

M. K. i W. K. są małżeństwem. Powodowie chcieli sfinalizować dokończenie budowy domu jednorodzinnego. Dnia 1 kwietnia 2008 r. zawarli
z
(...) Bank (...) Spółką Akcyjną w W. umowę kredytu mieszkaniowego Własny K. hipoteczny ze zmienną stopą procentową w walucie wymienialnej nr 203- (...), a aneksem z 29 lipca 2008 r. dokonali rozszerzenia kwoty kredytowania i ostateczna kwota kredytu określona została na 68 274,08 CHF . Powodowie zostali poinformowani o warunkach zawarcia umowy, zapewniono ich, że kredyt we frankach szwajcarskich jest stabilną i bezpieczną opcją. Nie zostali poinformowani, iż kredyt w walucie obcej jest obarczony większym ryzykiem, niż w walucie polskiej. W chwili zawarcia umowy kredytu, wiedzieli, że mogą wystąpić niewielkie wahania kursu franka, skutkujące wzrostem rat o 10 - 20 złotych.

Umowa kredytu została sporządzona przez bank na wzorcu umownym. Powodowie, k ierując się zaufaniem do banku i jego pracowników nie weryfikowali wahań kursu franka szwajcarskiego we własnym zakresie.

Środki z kredytu zostały wypłacone walucie polskiej w następujących transzach:

- 2 kwietnia 2008 r. - 26 621,71 CHF, co stanowiło równowartość 57 486,92 PLN (zastosowany kurs 2, (...));

- 2 kwietnia 2008 r. - 372,70 CHF, co stanowiło równowartość 804,81 PLN (zastosowany kurs 2, (...)) - składka z tytułu przystąpienia do ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy, całkowitej niezdolności do pracy i pobytu w szpitalu;

- 30 lipca 2008 r. - 41 279,67 CHF, co stanowiło równowartość 79 389,06 PLN (zastosowany kurs 1, (...)).

Świadczenie banku zostało przeliczone do (...) w oparciu o jednostronnie ustalony miernik wartości, tj. kurs kupna dewiz obowiązującego w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego według aktualnej na ten dzień Tabeli kursów.

Określając zasady spłaty zobowiązania strony powodowej w umowie wskazano, że
w przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorcy z (...), środki z rachunku będą pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla dewiz, obowiązujących w (...) S.A. w dniu spłaty raty kredytu, tj. 1-go każdego miesiąca według aktualnej Tabeli kursów, a w przypadku dokonywania spłat z rachunku technicznego, środki z rachunku będą pobierane w walucie kredytu w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub raty; przy czym wpłaty dokonywane na rachunek techniczny w walucie innej niż waluta kredytu, będą przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla walut, obowiązujących w (...) SA według aktualnej Tabeli kursów.

Wysokość oprocentowania uzależniono od zmiennej stopy bazowej i stałej marży banku, wynoszącej 1,9 p.p. Na dzień zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 5,6850 p.p. w stosunku rocznym. Sposoby zabezpieczenia spłaty kredytu zostały określone
w § 4 umowy. Docelowym zabezpieczeniem spłaty kredytu była hipoteka zwykła ustanowiona na rzecz banku na nieruchomości stanowiącej przedmiot finansowania. Nadto przewidziano przelew wierzytelności z umowy ubezpieczenia, weksel własny in blanco wraz z deklaracją wekslową, oświadczenie o poddaniu się egzekucji świadczeń pieniężnych do kwoty 121 130,00 złotych oraz prawo do potrącania bez osobnego wezwania i przed wszystkimi płatnościami
z wyjątkiem tytułów egzekucyjnych, wszelkich wierzytelności z tytułu umowy z wszystkich wpływów na rachunek (...) prowadzony dla kredytobiorcy przez (...) S.A. Oddział w K..

Na dzień 1 grudnia 2020 r. powodowie spłacili 39 912,93 CHF, tj. 143 777,86 złotych kapitału, 11 699,88 CHF, tj. 38.681,94 złotych odsetek oraz 0,65 CHF, tj. 2,51 złotych odsetek karnych.

W dniu 18 stycznia 2021 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty
182 462,31 złotych z tytułu nieważnej umowy kredytu, względnie różnicy pomiędzy spłatami pobranymi z tytułu zawartej umowy kredytu a sumą spłat które rzeczywiście były należne bankowi z uwagi na brak waloryzacji kredytu kursem franka szwajcarskiego.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, powództwo o zapłatę zasługiwało na uwzględnienie

w całości.

Analizując przesłanki z art. 385 1 k.c., Sąd Rejonowy uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwał na przyjęcie, że strony negocjowały warunki umowy,
a pozwany nie wykazał, że nie posłużono się wzorcem umowy.

Zdaniem Sądu, niedozwolony charakter miały następujące postanowienia umowne: § 4 ust. 1 pkt 2 Części Ogólnej umowy stanowiący, że kredyt jest wypłacany w walucie polskiej - na finansowanie zobowiązań w Rzeczypospolitej Polskiej. Ust. 2 W przypadku wypłaty kredytu albo transzy w walucie polskiej, stosuje się kurs kupna dla dewiz obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej tabeli kursów oraz § 22 ust. 2 Części Ogólnej umowy, który głosi, że w przypadku dokonywania spłat zadłużenia Kredytobiorcy
z: pkt 1 (...) środki z rachunku będą pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty spłaty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla dewiz, obowiązujących w (...) SA w dniu, o którym mowa w § 7 ust. 5 (...), według aktualnej Tabeli kursów; pkt 3 rachunku technicznego - środki z rachunku będą pobierane w walucie kredytu w wysokości stanowiącej kwotę kredytu lub raty. Wpłaty dokonywane na rachunek techniczny w walucie innej niż waluta kredytu, będą przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna/sprzedaży dla walut, obowiązujących w (...) SA według aktualnej Tabeli kursów.

Z wyżej wymienionych postanowień, w ocenie Sądu, wynikło nierównomierne rozłożenie ryzyka związanego z zastrzeżeniem denominacji kredytu. Kurs waluty mógł podlegać nieograniczonym zmianom generowanym przez podmiot profesjonalny bez zagwarantowania w umowie mechanizmów mogących ograniczyć ryzyko ponoszone przez powodów. Bank ryzykował stratę jedynie kwoty, która została wypłacona powodom, co mogło nastąpić w przypadku znacznego spadku wartości waluty wskazanej jako waluta indeksacji. Natomiast w przypadku powodów, wysokość ich zobowiązania mogła osiągnąć niczym nieograniczoną wysokość już na początkowym etapie (wraz ze spadkiem wartości waluty krajowej w stosunku do waluty indeksacji). Do tego mogło dojść również w czasie wykonywania zobowiązania po kilku lub kilkunastu latach. Ponadto, umowa nie przewidywała instrumentów, które pozwoliłyby powodom na zmianę sposobu wykonywania umowy
w przypadku wystąpienia niekorzystnego dla nich wzrostu kursu walut.

W ocenie Sądu Rejonowego, bank nie wykonał swoich obowiązków w zakresie poinformowania powodów o ryzyku kursowym. Oświadczenie zawarte w umowie nie czynią zadość tym obowiązkom.

Z tych też względów wskazane powyżej uregulowania umowy należy uznać za niedozwolone, gdyż mogły doprowadzić i ostatecznie doprowadziły, gdy porównamy wysokość udzielonego kredytu, wysokość spłaconego kredytu i wysokość zadłużenia, do ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, czyli do nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między stronami. Ponadto naruszyły one dobre obyczaje, ponieważ doszło do wykorzystania przewagi kontraktowej banku, który dokonując wcześniej fachowej oceny ryzyka kursowego zabezpieczył swoje interesy, a nie interesy powodów, których informowano jedynie o stabilności franka szwajcarskiego
i korzystniejszych warunkach oprocentowania w porównaniu do kredytu nieindeksowanego do waluty obcej.

Uznanie powyższych postanowień umownych za abuzywne skutkowało ich bezskutecznością.

Sąd Rejonowy wskazał, iż w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszczało się uzupełnianie takiej niekompletnej umowy przepisami dyspozytywnymi lub stosowaniem analogii z art. 58 § 3 k.c. , jednak uznawano, że ingerencje takie powinny mieć charakter wyjątkowy. Dominuje jednak i zasługuje na podzielenie pogląd, że przepis art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza przepis art. 58 § 3 k.c. , co uzasadnia stanowisko, że nieuczciwe postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach kodeksu cywilnego . Również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej co do zasady wyklucza, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach.

Mając na uwadze orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz to, że w polskim systemie prawa nie ma przepisów dyspozytywnych pozwalających zastąpić abuzywny mechanizm ustalania kursu waluty innym mechanizmem służącym do określenia sposobu i wysokości świadczeń stron, należało zdaniem Sądu pierwszej instancji uznać, że nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy po wyłączeniu klauzul abuzywnych.

W ocenie Sądu, z okoliczności sprawy wynikało, że bez dotkniętych abuzywnością postanowień dotyczących wysokości oprocentowania, umowa nie zostałaby zawarta. Dlatego też należało uznać, że jest ona w całości nieważna, co nie niosło dla powodów nadmiernie negatywnych skutków, bowiem spłacili oni kwoty zbliżone do kwot im wypłaconych.

Powodom wypłacono równowartość 137 680,79 złotych, zaś spłacili 182 462,31 złotych.

W dalszej kolejności Sąd odniósł się do zarzutu pozwanego dotyczącego przedawnienia roszczenia, przywołując zarówno art. 118 k.p.c., jak i wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 22 kwietnia 2021 r. w sprawie C - 485/19 i uznając w konsekwencji zarzut za bezzasadny.

Następnie Sąd przywołał art. 410 § 2 k.c.

Zdaniem Sądu, w niniejszej sprawie nie można zastosować teorii salda, gdyż w orzecznictwie niepodzielnie panuje teoria dwóch kondykcji. Samo spełnienie świadczenia nienależytego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Nie można uznać także za zasadne twierdzeń, z których wynika, że obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia wygasł na skutek jego zużycia na bieżącą działalność, bowiem pozwany bank nie udowodnił, że zużycie korzyści nastąpiło w sposób bezproduktywny, konsumpcyjny, a więc bez uzyskania jakiegokolwiek ekwiwalentu czy też innej korzyści dla jego majątku. Pozwany bank nie udowodnił także, że powodowie spełniali świadczenie ze świadomością braku podstawy prawnej w okresie objętym pozwem.

W zakresie odsetek od zasądzonej kwoty rozstrzygnięto na podstawie art. 481 k.c.
w zw. z art. 359 k.c. Sąd wskazał, że roszczenie powodów nie miało oznaczonego terminu płatności, a stosownie do treści art. 455 k.c., jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do jego wykonania.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł pełnomocnik pozwanej, zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

I.  na podstawie art. 368 § 1 pkt. 2 k.p.c. w zw. z art. 368 § l 1 k.p.c. w zakresie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia:

a)  ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że strona powodowa – pomimo obowiązujących procedur - nie została poinformowana o mechanizmie ustalania przez
bank kursu (...), czy możliwości wzrostu kursu franka szwajcarskiego oraz
związanym z tym ryzykiem wzrostu zadłużenia w złotych polskich;

b)  ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że kwestionowane postanowienia umowne nie były sformułowane w sposób jednoznaczny;

c)  ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że pozwany dysponował całkowitą swobodą w zakresie ustalania kursu waluty i mógł dowolnie ustalać wysokość rat,
w sytuacji, gdy wartość waluty szwajcarskiej nie jest stała, ale podlega zmianom
i wahaniom niezależnym od pozwanego, a kurs stosowany przez bank odzwierciedlał
sytuację rynkową, a tym samym musiał uwzględniać wskaźniki rynkowe niezależne od
banku;

d)  ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że umowa pozwala jednej ze stron(bankowi) kształtować wielkość zobowiązania drugiej strony (pozwanego);

e)  ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że powód nie miał możliwości negocjowania warunków kredytu, gdyż podpisana przez powoda umowa stanowiła
opracowany przez bank wzorzec umowy, w sytuacji, gdy:

- umowy kredytu zawierane przez pozwany bank pozostawiały klientom, w tym kredytobiorcom, już na etapie ich zawierania pełną swobodę w zakresie wyboru formuły wypłaty oraz spłaty kredytu, w tym także rachunku, na który nastąpić ma wypłata kredytu oraz rachunku, z którego spłacane miało być zobowiązanie;

- kredytobiorcy byli uprawnieni do negocjowania kursu waluty (...);

f)  ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że kwestionowane postanowienia umowne są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumentów;

g)  ustalenie niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, że sporna umowa zawiera klauzule abuzywne;

II. na podstawie art. 368 § 1 pkt 2 k.p.c. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na wynik sprawy tj.

a)  naruszenie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie jako nieistotnego dla rozstrzygnięcia sprawy zawartego
w odpowiedzi na pozew wniosku dowodowego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości, czym Sąd Rejonowy uniemożliwił wszechstronne ustalenie okoliczności sprawy przy uwzględnieniu m.in. posiadanych przez biegłego sądowego wiadomości specjalnych niezbędnych dla należytego rozpatrzenia i rozstrzygnięcia sprawy, z uwzględnieniem zasady prawdy materialnej;

b)  naruszenie art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd samodzielnych ustaleń w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych tj. w zakresie stwierdzenia przez Sąd pierwszej instancji, że sposób określania kursów stosowanych przez bank dla poszczególnych transakcji w świetle umowy jest niczym nieograniczony, a kryteria rynkowe i potencjalny wpływ nadzoru finansowego nie stanowią w tym przypadku wystarczającej granicy, pomimo że tego rodzaju ustalenia wymagają wiedzy specjalistycznej
z zakresu ekonomii i wiedzy na temat zasad mechanizmów funkcjonowania rynku walutowego, a ustalenia Sądu w tym zakresie pozostają całkowicie dowolne;

c)  naruszenie art. 235 2 § 1 pkt 5 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy dowodów objętych zawartymi w odpowiedzi na pozew wnioskami dowodowymi o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu wnioskowanych świadków A. T. i D. N. w sytuacji, gdy miały one istotne znaczenie dla jej rozpoznania, bowiem dotyczyły okoliczności dotyczących m.in. procesów bankowych związanych z udzielaniem kredytów denominowanych do (...), obowiązku informowania kredytobiorców o warunkach kredytu, ryzyku kursowym i ryzyku zmiany stóp procentowych, warunkach i mechanizmach funkcjonowania prowizji, okoliczności podpisania przez kredytobiorców umowy kredytu;

III. na podstawie art. 368 § 1 pkt 2 k.p.c. obrazę przepisów prawa materialnego, tj.

1.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. w zw. art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 3 oraz art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w zw. z § 4 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 22 ust. 2 części ogólnej umowy poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że kwestionowane postanowienia umowne są abuzywne, w sytuacji gdy kwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu zostały sformułowane jasnym, zrozumiałym językiem, a tym samym nie podlegają ocenie z punktu widzenia abuzywności; niezależnie jednak od powyższego jednoznaczność kwestionowanych postanowień winna być badana z uwzględnieniem przesłanki dobrej wiary, co jednak zostało pominięte przez Sąd;

2.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przejawiające się w uznaniu, że postanowienia Umowy Kredytu odsyłające do tabeli kursów banku kwalifikują się jako niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 § 1 k.c., w sytuacji gdy nie kształtują praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco ich interesy, w związku z czym nie mogły zostać uznane za niedozwolone postanowienia umowne;

3.  naruszenie art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez ich niezastosowanie skutkujące zaniechaniem dokonania przez Sąd Rejonowy realizacji spoczywającego na nim obowiązku kontroli, czy stwierdzenie nieważności Umowy Kredytu jest niekorzystne dla konsumenta, co uzasadniałoby uzupełnienie luk w Umowie poprzez zastosowanie przepisu dyspozytywnego;

4.  naruszenie art. 385 1 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie co skutkowało błędnym uznaniem, że na skutek kontroli abuzywności umowy uznać ją należy za nieważną
w całości, mimo że w przypadku ewentualnego usunięcia z treści Umowy klauzul uznanych przez Sąd za abuzywne:

- umowa kredytowa w dalszym ciągu posiadałaby wszystkie elementy niezbędne dla odtworzenia treści głównych zobowiązań stron, a jedyna luka dotyczyłaby sposobu wykonania zobowiązania;

- możliwe jest utrzymanie umowy w pozostałym zakresie w mocy poprzez zastosowanie
w miejsce pominiętego postanowienia Umowy innego pozostającego w mocy postanowienia umownego lub powszechnie obowiązującego przepisu prawa;

- możliwość wykonywania umowy istnieje na gruncie art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego
w obecnym brzmieniu oraz art. 358 § 2 k.c. albowiem Kredytobiorca ma możliwość spełnienia świadczenia bezpośrednio w walucie (...) (na mocy art. 69 ust. 3 Pr. Bank), nie tracąc przy tym uprawnienia do spłaty w walucie PLN (na mocy art. 358 k.c.), a w konsekwencji Umowa może być wykonywana poprzez spełnienie zobowiązania w walucie obcej lub w walucie PLN;

- w przypadku przyjęcia za abuzywne postanowień dotyczących kursu wymiany walut możliwe jest, wobec regulacji art. 358 § 2 k.c., art. 783 k.p.c. w brzmieniu na dzień zawarcia Umowy Kredytu, art. 8 ustawy z 18 grudnia 1998 r. Prawo dewizowe w brzmieniu obowiązującym na dzień zawarcia Umowy Kredytu oraz art. 24 ust. 3 ustawy o Narodowym Banku Polskim, zastosowanie średniego kursu NBP jako przelicznika waluty obcej; art. 385 1 § 2 k.c. ustanawia w sytuacji określonej w art. 385 1 k.c. zasadę zachowania mocy wiążącej umowy;

5.  naruszenie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 358 k.c. (według stanu prawnego z dnia 24 stycznia 2009 r.) w zw. z art. 3 k.c. oraz art 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię i stwierdzenie nieważności umowy kredytu w sytuacji, gdy Sąd Rejonowy pominął, że umowa kredytu w dacie jej zawierania w pełni zaspokajała potrzeby powodów i była dla nich najkorzystniejsza, a stosując sankcję nieważności Sąd Rejonowy naruszył zasady proporcjonalności, pewności obrotu oraz utrzymania umowy w mocy, które są jednymi z podstawowych zasad prawa cywilnego;

6.  naruszenie art. 69 ust. 3 Prawa Bankowego poprzez jego niezastosowanie w sytuacji stwierdzenia przez Sąd abuzywności klauzuli przeliczeniowej;

7.  naruszenie art. 24 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim w zw. z art. 32 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim (dalej ustawa o NBP), względnie art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo Wekslowe poprzez ich niezastosowanie w sytuacji gdy wobec braku określenia w Umowach Kredytu sposobu przeliczenia waluty polskiej na walutę kredytu (co jest wynikiem przyjęcia bezskuteczności postanowień o tabeli kursowej kredytodawcy), winny znaleźć zasady przeliczania określone przez Narodowy Bank Polski, jako podmiotu uprawnionego na podstawie ustawy do organizowania rozliczeń pieniężnych wynikających z konieczności ustalenia kursu złotego w stosunku do walut obcych;

8.  naruszenie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i pominięcie, że powód nie zwrócił bankowi do chwili obecnej całej kwoty udostępnionego kapitału, co winno doprowadzić Sąd do przekonania o braku podstaw do uznania ich za zubożonych w jakimkolwiek zakresie;

9.  naruszenie art. 409 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy pozwany zużył już środki uiszczone przez powodów;

10.  naruszenie art. 411 pkt. 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy powód świadomie i dobrowolnie spełniał świadczenia na rzecz banku;

11.  naruszenie art. 411 pkt 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do uwzględnienia przez Sąd Rejonowy powództwa o zapłatę, w sytuacji gdy spełnienie świadczenia przez Powodów czyniło zadość zasadom współżycia społecznego;

12.  naruszenie art. 411 pkt 4 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co doprowadziło do uwzględnienia przez Sąd I instancji powództwa o zapłatę, w sytuacji gdy powód spłacając kolejne raty kapitałowo - odsetkowe świadczył z zamiarem spłaty zadłużenia, które to świadczenia na rzecz Banku na skutek stwierdzenia nieważności umowy kredytu trzeba uznać za należne na innej podstawie prawnej (art. 410 k.c.);

13.  naruszenie art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie przez brak uznania, że roszczenie powodów uległo przedawnieniu podczas gdy zastosowanie winien mieć termin przedawnienia co najwyżej 3 - letni;

14.  naruszenie art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c. poprzez ich błędną wykładnię
i niewłaściwe zastosowanie poprzez uznanie, że roszczenie powodów nie uległo przedawnieniu mimo braku dokonania przez Sąd ustaleń zarówno co do momentu, w którym kredytobiorca zakwestionował skuteczność i ważność postanowień umowy jak i momentu, kiedy najwcześniej mógł to zrobić a zatem momentu miarodajnego dla ustalenia rozpoczęcia biegu terminu przedawnienia roszczeń powodów.

W przypadku nie podzielenia powyższych zarzutów co do braku podstaw do stwierdzenia abuzywności całości klauzuli denominacyjnej zawartej w umowie, pełnomocnik skarżącego wskazał na naruszenie art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez uznanie za abuzywne całości postanowień umownych klauzuli denominacyjnej w sytuacji, gdy okoliczności przemawiające w ocenie Sądu za abuzywnością odnoszą się jedynie do elementu konstrukcji klauzuli denominacyjnej w postaci postanowień regulujących wyłącznie sposób przeliczania, tj. zastosowanie konkretnych kursów walut wg Tabeli Banku (klauzuli spreadu walutowego) mającego charakter posiłkowy przy jednoczesnym braku abuzywności klauzuli denominacyjnej w pozostałym zakresie co skutkowało błędnym uznaniem, iż umowa po usunięciu postanowień abuzywnych nie może zostać utrzymana w mocy wobec wyeliminowania postanowień określających główne świadczenia stron umowy mimo że postanowieniem takim jest sama klauzula denominacyjna nie zaś klauzula spreadu walutowego a tym samym nawet w przypadku przyjęcia abuzywności klauzuli spreadu walutowego umowa nie zostanie pozbawiona postanowień określających główne świadczenia stron umowy.

A w przypadku nie podzielenia powyższych zarzutów pełnomocnik skarżącej wskazał na naruszenie art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie
i uwzględnienie roszczenia odsetkowego, w sytuacji gdy zobowiązania zwrotu świadczeń obu stron powstają i stają się wymagalne dopiero z momentem prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważność umowy/względnie daty podjęcia przez powoda wiążącej decyzji w przedmiocie ewentualnego sanowania niedozwolonych klauzul i co do zaakceptowania konsekwencji całkowitej nieważności umowy kredytu (vide: uchwała Sądu Najwyższego III CZP 6/21 z dnia 7 maja 2021 r.).

W oparciu o wskazane zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz stosowne do wyniku sprawy rozliczenie kosztów procesu za pierwszą instancję oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania w postępowaniu odwoławczym, w tym kosztów zastępstwa procesowego stosownie do art. 98 § 1 1 k.p.c. według norm przepisanych i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

Zgłosił także żądanie ewentualne, tj. uchylenia wyroku w całości i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, w tym także w celu orzeczenia
o kosztach postępowania, w tym kosztach zastępstwa procesowego.

W piśmie procesowym z 20 marca 2023 r. (data wpływu) pozwany podniósł zarzut zatrzymana w zakresie kwoty 136 875,98 złotych stanowiącej kwotę wypłaconego kapitału.

Pełnomocnik powodów wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Na wstępie trzeba podkreślić, że nie doszło do naruszenia przepisów procesowych regulujących postępowanie dowodowe, a w konsekwencji błędnych ustaleń faktycznych, bowiem treść zawartej przez strony umowy nie była przedmiotem sporu. Istota rozstrzygnięcia sprowadzała się do oceny kwestionowanych zapisów umownych w kontekście przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. Zarzuty skarżącego w rzeczywistości nie dotyczyły więc sfery faktów, lecz wyciągniętych z nich wniosków i prawidłowości analizy postanowień umowy pod kątem ich skutków dla powodów jako konsumentów, bowiem to, jaki był charakter udzielonego powodom kredytu, czy umowa pozostawiała pozwanemu prawo do określenia świadczenia powodów w sposób dowolny, czy świadczenie główne umowy zostało dookreślone, czy zapisy umowy i regulaminu odwołują się do ustalanego w sposób obiektywny kursu (...), czy bank zastrzegł sobie uprawnienie do dowolnego kształtowania wysokości zobowiązań kredytobiorcy, jest kwestią oceny jurydycznej.

Ponadto trzeba zauważyć, że zgodnie z art. 227 k.p.c., przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.

Nie znajduje podstaw zarzut skarżącego w zakresie nieprzeprowadzenia dowodu
z dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości oraz zeznań świadków A. T. i D. N., bowiem okoliczności, na które dowody te zostały powołane wpływu na treść orzeczenia mieć nie mogły, co w sposób oczywisty wynika z właściwej wykładni norm prawnych mających zastosowanie, o czym w dalszej części uzasadnienia. Dowody te podlegały równie pominięciu
w postępowaniu apelacyjnym w trybie art.. (...) § 1 pkt 2 i 5 k.p.c.

Przechodząc od omówienia zarzutów naruszenia prawa materialnego należy przypomnieć, że z przepisu (...) § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, jeśli spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne: zostały zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta
w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy. Natomiast kontrola abuzywności postanowień umowy jest niedopuszczalna, gdy postanowienia umowne zostały indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz określają główne świadczenia stron
i są sformułowane w sposób jednoznaczny.

W sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami rażąco naruszają interesy konsumenta postanowienia umowne godzące w równowagę kontraktową stron, a także te, które zmierzają do wprowadzenia konsumenta w błąd, wykorzystując jego zaufanie i brak specjalistycznej wiedzy. Zatem sprzeczne z dobrymi obyczajami są takie działania, które zmierzają do dezinformacji lub wywołania błędnego mniemania konsumenta (czy szerzej klienta), wykorzystania jego niewiedzy lub naiwności, ukształtowania stosunku zobowiązaniowego niezgodnie z zasadą równorzędności stron, nierównomiernego rozłożenia praw i obowiązków między partnerami kontraktowymi.

Wbrew stanowisku pozwanego, nie zdołał on wykazać, że postanowienia wprowadzające ryzyko walutowe, w tym główne postanowienie dotyczące zawarcia umowy
o kredyt denominowany do (...), zostały indywidualnie uzgodnione. Powodom zaoferowano produkt typowy, przygotowany w całości przez bank i adresowany do klientów zainteresowanych umową kredytu hipotecznego. Zarówno wniosek kredytowy, jak i umowa kredytowa opierały się o wzorzec stosowany w banku. Jedynym elementem uzgodnionym indywidualnie była oczekiwana kwota kredytu i okres kredytowania. Nie było żadnych możliwości negocjacji postanowień co do ryzyka walutowego, w szczególności przez wprowadzenie górnego pułapu tego ryzyka lub zastosowanie innych mechanizmów zabezpieczających usprawiedliwione interesy konsumenta. Sam fakt, iż bank miał w ofercie również inne rodzaje kredytów, a zatem istniał wybór między stworzonymi przez pozwanego gotowymi produktami, nie może być uznany za dowód na indywidualne uzgodnienie postanowień umowy kredytu denominowanego. Możliwość wyboru między kilkoma wzorcami umownymi przygotowanymi przez przedsiębiorcę nie jest możliwością indywidualnego uzgadniania przez konsumenta postanowień któregokolwiek z takich gotowych wzorców umownych.

Powodowie kwestionowali postanowienia dotyczące procesów denominacyjnych.

Obecnie nie powinno już budzić wątpliwości, że w sprawie, której przedmiotem jest ważność umowy kredytu walutowego, w pierwszej kolejności, rozważyć należy skuteczność klauzuli ryzyka walutowego (wyroki (...) z 20 września 2017 r., C - 186/16 (...), z 20 września 2018 r., C-51/17 (...), z 14 marca 2019 r. C-118/17 (...), z 3 października 2019 r., C-260/18 (...)). Skuteczność taka zaś miałaby miejsce wyłącznie w wypadku, gdyby pozwany dochował określonego Dyrektywą 93/13 obowiązku sformułowania prostym i zrozumiałym językiem postanowienia wprowadzającego do umowy ryzyko walutowe.

Wypada w tym miejscu zwrócić uwagę, że Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej konsekwentnie wskazuje, że wymogu przejrzystości warunków umownych wynikającego z art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatycznym, lecz przeciwnie, z uwagi na to, że ustanowiony przez Dyrektywę 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, ów wymóg musi podlegać wykładni rozszerzającej (por. wyroki: z 30 kwietnia 2014 r.,(...), C‑26/13, EU:C:2014:282, pkt 71, 72; z 9 lipca 2015 r., (...), C‑348/14, EU:C:2015:447, pkt 52).
W wyroku w sprawie C-186/16, (...), Trybunał wskazał w tezie drugiej sentencji, że: „Artykuł 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymóg wyrażenia warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem oznacza, że w wypadku umów kredytowych instytucje finansowe muszą zapewnić kredytobiorcom informacje wystarczające do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji. W tym względzie wymóg ów oznacza, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym

i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować - potencjalnie istotne - konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych”. Stanowisko powyższe zostało podtrzymane
w wyrokach: z dnia 20 września 2018 r. w sprawie C - 51/17, (...) (pkt 3 sentencji), z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, (...), a ostatnio w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r.
w połączonych sprawach C-776/19 - C-782/19, (...) (pkt 3 sentencji). Tak więc, w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Jest tak
w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę
o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej.

Nie sposób zatem przyjąć, że w przedmiotowej sprawie pozwany bank należycie wykonał swoje obowiązki w zakresie poinformowania powodów o ryzyku kursowym,

a rzeczywistość pokazała, że określenie nawet w przybliżeniu skali ryzyka walutowego związanego z tego rodzaju kredytami okazało się całkowicie nietrafione.

Wykorzystanie przez przedsiębiorcę swojej przewagi informacyjnej
i pozycji rynkowej (siły negocjacyjnej) po to, aby nakłonić konsumenta do zawarcia umowy kredytu denominowanego do (...), nieuczciwe traktowanie konsumenta przez zatajenie przed nim podstawowych informacji o tym, jak faktycznie może kształtować się kurs (...)
w okresie obowiązywania umowy kredytu i jak może wpłynąć to na wysokość obciążeń konsumenta (generując jednocześnie nieuzasadnione dodatkowe korzyści banku)
jest działaniem naruszającym dobre obyczaje. Dodatkowo, narzucenie konsumentowi zarabiającemu w walucie krajowej niczym nieograniczonego ryzyka walutowego, szczególnie w przypadku kredytów hipotecznych z zasady zawieranych na wiele lat i opiewających na wysokie sumy, rażąco narusza interesy konsumenta. Naraża to konsumenta na znaczny wzrost zadłużenia, podraża koszty kredytowania w stopniu, którego konsument nie był świadomy w dacie zawierania umowy, a nawet może spowodować taki wzrost zadłużenia, któremu konsument nie podoła.

Odnosząc się do pozostałych kwestionowanych zapisów umownych należy podnieść, że art. 353 1 k.c. stanowi, że strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Zatem nie jest dopuszczalne, aby postanowienia umowne dawały jednej ze stron uprawnienie do kształtowania według swojej woli zakresu obowiązków drugiej strony. Jest o sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego. W sytuacji, gdy oznaczenie świadczenia zostało pozostawione jednej ze stron, powinno być ono oparte na obiektywnej podstawie.

W przedmiotowej sprawie bank mógł dowolnie ustalać kurs waluty, od którego zależała wysokość każdej raty kredytu, która wynikała z przemnożenia pewnej sumy wyrażonej we frankach szwajcarskich przez ustalony kurs waluty wskazany w tabeli. Umowa nie przewidywała żadnych ograniczeń w określaniu przez pozwany bank kursów w tabeli kursów w nim obowiązujących, kryteriów, według których miałby być ustalony kurs z tabeli, ani instrumentów, które mogłyby służyć kredytobiorcom do wpłynięcia na wysokość tego kursu.

Dopiero zatem wypłata środków dawała informację o rozliczeniu i ewentualnych różnicach kursowych. Również raty podlegały przeliczeniu według tabeli z dnia spłaty, a zatem
o wysokości faktycznie realizowanego świadczenia kredytobiorca dowiadywał się po czynności pobrania środków z rachunku. Powodowie nie znali więc uprzednio konkretnych wielkości, rodzaju stosowanych kursów z tabeli z danego dnia, mechanizmów decydujących
o wyznaczaniu tych kursów, czynników je determinujących, rozkładu proporcji. Trudno zatem mówić o transparentności postanowień kursowych.

Postanowienia umowne pozwalające na jednostronne kształtowanie kursu waluty indeksacyjnej przez bank bez wskazania w umowie obiektywnych kryteriów ustalania tych kursów, są obecnie w orzecznictwie Sądu Najwyższego oceniane niemal jednolicie jako niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. (por. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r., sygn. III CZP 40/22, wyroki Sądu Najwyższego:
z dnia 27 listopada 2019 r. II CSK 483/18, z dnia 29 października 2019 r. IV CSK 309/18,
z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, z dnia 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, z dnia 19 września 2018 r., I CNP 39/17, z dnia 24 października 2018 r., II CSK 632/17, z dnia 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18). Uznaje się, że odwołanie do kursów walut z tabeli obowiązującej w banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień

i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego.

Dalej idąc, trzeba przypomnieć, że oceny zgodności postanowienia z dobrymi obyczajami należy dokonywać z perspektywy chwili zawarcia umowy, bez względu na późniejsze okoliczności, w szczególności postawę przedsiębiorcy czy rzeczywiste wykorzystanie postanowienia w sposób krzywdzący konsumenta (art. 385 2 k.c.). Nie ma zatem znaczenia dla negatywnej oceny kształtu umowy to, w jaki sposób pozwany bank w praktyce dokonywał określania kursów wpisywanych następnie do tabeli obowiązującej w banku. Stosowanie w danym okresie takiej czy innej praktyki w określaniu kursu waluty było swobodną decyzją pozwanego banku i w każdej chwili mogło ulec dowolnej zmianie. Podobnie ocenić należy fakt, że nowelizacja ustawy prawo bankowe od 26 sierpnia 2011 r. powodowała taki stan prawny, że kredytobiorcy byli uprawnieni do domagania się od banku zmiany umowy kredytu denominowanego w taki sposób, że mogliby go spłacać w walucie, do której kredyt był denominowany.

Z powyższych względów należy zgodzić się z Sądem Rejonowym, że
w kwestionowanej umowie znalazły się postanowienia abuzywne, a dochodząc do tego wniosku Sąd pierwszej nie naruszył prawa materialnego w postaci art. 385 1 § 1 k.c.

Analizując skutki abuzywności, Sąd Rejonowy przywołał bogate orzecznictwo Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Należy podzielić pogląd Sądu Rejonowego, że abuzywność umownych klauzul uniemożliwia dalsze wykonywanie umowy kredytu i musi prowadzić do jej upadku.

W orzecznictwie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zwraca się uwagę, że działania sądu w razie stwierdzenia klauzuli abuzywnej mają mieć charakter sankcyjny, co oznacza osiągnięcie swoistego skutku zniechęcającego profesjonalnych kontrahentów, zawierających umowy z konsumentami, do przewidywania w umowach z nimi nieuczciwych postanowień umownych. Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty, gdyby umowa mogła zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy przez wprowadzenie do umowy warunków uczciwych. Kontrahent konsumenta niczym by nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, skoro mógłby liczyć na to, że sąd uzupełni umowę przez wprowadzenie uczciwych warunków, które powinny być przez niego zaproponowane od razu. Należy zatem dążyć do osiągnięcia stanu „niezwiązania” konsumenta zakwestionowanymi postanowieniami umownymi, przy jednoczesnym (na ile to możliwe) utrzymaniu w mocy umowy (art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13) (patrz wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie P. i P., C-453/10, pkt 31, a także wyrok w sprawie B. E. de C., pkt 40 i przytoczone tam dalsze orzecznictwo). W konsekwencji zastąpienie przez sąd klauzul abuzywnych, np. kursem średnim waluty obcej z dnia wymagalności roszczenia ogłaszanym przez NBP (patrz wyroki Sądu Najwyższego: z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17 i z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, niepublikowane) należy wykluczyć, jako sprzeczne z celem dyrektywy 93/13, bowiem ryzyko przedsiębiorcy stosującego abuzywne klauzule byłoby w razie ich eliminacji ze stosunku umownego niewielkie i nie zniechęcałoby przedsiębiorców do stosowania nieuczciwych klauzul

w przyszłości. Obowiązywanie umowy w dalszym ciągu, po wyłączeniu z niej nieuczciwych postanowień umownych, jest pomyślane jako ochrona interesu konsumenta a nie jego kontrahenta, skutki ekonomiczne stwierdzenia nieważności umowy mogą być bowiem dla niego dotkliwe.

Istotnym podsumowaniem dotychczasowego stanowiska Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w omawianym zakresie jest wyrok z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 na gruncie sprawy bezpośrednio odnoszącej się do polskiego systemu prawnego. Odpowiadając na pytania prejudycjalne Trybunał stwierdził, że powołany art. 6 ust. 1 drugi człon zdania dyrektywy 93/13 sam w sobie nie określa kryteriów dotyczących możliwości dalszego obowiązywania umowy bez nieuczciwych warunków, lecz pozostawia ich ustalenie - zgodnie z prawem Unii Europejskiej - krajowemu porządkowi prawnemu. Oznacza to,

w świetle kryteriów przewidzianych w prawie krajowym, że w konkretnej sytuacji należy zbadać możliwość utrzymania w mocy umowy, której klauzule zostały uznane za nieważne.
W takim przypadku, jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych postanowień nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie stwierdzeniu, że ta umowa nie może dalej obowiązywać bez takich warunków i wtedy sąd powinien orzec jej unieważnienie. Jednocześnie, po raz kolejny wykluczono możliwość uzupełnienia luk w umowie wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, że treść czynności prawnej jest uzupełniana przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie są zatem przepisami o charakterze dyspozytywnym lub przepisami mającymi zastosowanie, jeżeli strony umowy wyrażą na to zgodę. Odpowiadając na zadane pytanie prejudycjalne w kwestii uwzględnienia woli konsumenta co do skutków powołania się na niedozwoloną klauzulę umowną, Trybunał uznał, że wola konsumenta, który uważa, iż stwierdzenie nieważności całej umowy nie jest dla niego niekorzystne, przeważa nad wdrożeniem systemu ochrony, takiego jak zastąpienie nieuczciwego postanowienia i utrzymanie umowy w mocy. W związku z tym dyrektywa 93/13 sprzeciwia się, w przypadku braku wyraźnej woli samego konsumenta, utrzymaniu w mocy nieuczciwych warunków umowy, które w chwili rozstrzygnięcia sporu ocenia się jako obiektywnie korzystne dla niego.

Mając powyższe na uwadze oraz to, że w polskim systemie prawa nie
ma przepisów dyspozytywnych pozwalających zastąpić abuzywny mechanizm ustalania kursu waluty innym mechanizmem służącym do określenia sposobu i wysokości świadczeń stron należało, zgodnie z wolą powodów jako konsumentów, uznać, że nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy po wyłączeniu klauzul abuzywnych.

W tym kontekście warto dodatkowo zauważyć, że klauzule ryzyka walutowego, kształtujące mechanizm indeksacji kredytu, określają główny przedmiot umowy, a więc należą do postanowień określających podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę. Unieważnienie tych klauzul prowadzi nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją kredytu do waluty, co prowadzi do zmiany charakteru głównego przedmiotu umowy (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej: z dnia 20 września 2017 r., C-186/16, pkt 37, z dnia 20 września 2018 r., C-51/17, pkt 68, z dnia 14 marca 2019 r., C-118/17, pkt 48, z dnia 3 października 2019 r., C-260/18, pkt 44 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18). Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu denominowanego do waluty obcej i powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14). Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 i z dnia 3 lutego 2022 r., (...) 459/22).

Należy zgodzić się z Sądem pierwszej instancji, że z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie. Wyeliminowanie z umowy postanowień o waloryzacji kredytu spowodowałoby zaniknięcie ryzyka kursowego i zasadniczą zmianę charakteru umowy. Byłby to wówczas kredyt w złotówkach, oprocentowany według stopy procentowej powiązanej
z (...).

Stwierdzenie, że umowa jest nieważna, skutkowało uznaniem za zasadne żądania powodów o zwrot tego, co na jej podstawie świadczyli pozwanemu na podstawie art. 410 § 2 k.c.

W pełni podzielić należy ocenę Sądu Rejonowego, że nie sposób było uznać, by pozwany nie był wzbogacony kosztem powodów lub by zaistniały przesłanki wymienione
w art. 409 k.c.

W niniejszej sprawie brak było jakiegokolwiek dowodu na okoliczność, że pozwany uzyskaną korzyść zużył lub utracił w taki sposób, że nie jest już wzbogacony.

Jednocześnie z art. 411 k.c. wprost wynika, że brak możliwości żądania zwrotu świadczenia nienależnego nie obejmuje sytuacji, gdy jego spełnienie nastąpiło w wykonaniu nieważnej umowy.

Za niezasadny należało uznać również zarzut naruszenia art. 411 pkt 4 k.c. Zwrócić należy uwagę, iż okoliczności faktyczne sprawy wskazują, iż pomiędzy stronami doszło do sytuacji, w której podstawa świadczenia opadła (conditio causa finita). Hipoteza zaś art. 411 pkt 4 k.c. dotyczy zwrotu świadczenia spełnionego przed terminem wymagalności roszczenia, co do którego podstawa prawna od chwili spełnienia świadczenia nie uległa zmianie, jednakże ze względów praktycznych nie jest celowe dopuszczenie do zwrotu tej kwoty, która z chwilą nadejścia terminu wymagalności roszczenia musiałaby być świadczona między stronami (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 maja 1980 r., IV PR 200/80).

Jeśli chodzi natomiast o podnoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania, należy zauważać, że powodowie otrzymali od banku łącznie 137 680,79 złotych, a spłacili - w chwili wniesienia pozwu - 182 462,31 złotych. Przy czyn, kwota ta do dnia rozprawy apelacyjnej jeszcze wzrosła. W tej sytuacji, w ocenie Sądu Okręgowego, podniesienie przez pozwanego wskazanego zarzutu stanowi nadużycie prawa w rozumieniu art. 5 k.c. Bank dysponuje znacznie większą kwotą świadczenia nienależnie spełnionego przez powodów niż kwota, którą sam świadczył na podstawie nieważnej umowy. W tej sytuacji nie ma żadnej obawy, że pozwany nie odzyska zwrotu tego, co sam świadczył. Prawo zatrzymania zostało pomyślane jako środek zabezpieczenia służący do uzyskania pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia. Podniesienie zarzutu zatrzymania jest zatem niezgodne z celem, dla którego prawo takie zostało ustanowione w treści art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.

Chybiony jest zarzut naruszenia art. 117 k.c. w zw. z art. 120 k.c.

Do chwili, w której należycie poinformowany konsument wyrazi zgodę na związanie niedozwolonym postanowieniem umownym albo zgody tej odmówi, umowa kredytu, która bez abuzywnego postanowienia nie może wiązać, znajduje się w stanie bezskuteczności zawieszonej, tj. nie wywołuje skutków prawnych, choć skutki te może nadal wywołać w razie wyrażenia zgody na postanowienie albo - jeżeli są spełnione stosowne przesłanki - w razie jego zastąpienia regulacją zastępczą. Tak długo jak trwa stan zawieszenia ani kredytobiorcy ani kredytodawcy nie przysługuje roszczenie o zwrotu spełnionego świadczenia nienależnego. Stan ten ulega zmianie dopiero w razie potwierdzenia klauzuli abuzywnej przez konsumenta, kiedy to klauzula oraz umowa stają się skuteczne z mocą wsteczną albo odmowy jej potwierdzenia, kiedy to dochodzi do utrzymania umowy z regulacją zastępczą (jeżeli są spełnione stosowne przesłanki) albo do całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. Kierując się dotychczasowym orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, należy uznać, że bieg terminu przedawnienia roszczeń restytucyjnych konsumenta nie może się rozpocząć zanim dowiedział się on lub, rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia. Należy bowiem uznać, że dopiero wówczas mógł wezwać przedsiębiorcę do zwrotu świadczenia (por. art. 455 k.c.), tj. podjąć czynność, o której mowa w art. 120 § 1 k.c. Takie stanowisko zajął również Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21. Nie ma podstaw do przyjęcia, że powodowie mieli świadomość istnienia w umowie kredytu klauzul abuzywnych już w chwili zawarcia umowy
o kredyt. Pozwany nie wzywał ich do potwierdzenia klauzul abuzywnych a w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty twierdził, że umowa jest ważna i skuteczna. Roszczenie powodów stało się zatem wymagalne dopiero w z chwilą podjęcia przez nich decyzji o nieudzieleniu zgody na postanowienia abuzywne i przywróceniu im skuteczności z mocą wsteczną, nie uległo zatem przedawnieniu w żadnej części.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy - na zasadzie art. 385 k.p.c. - oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. W skład zasądzonych od pozwanego na rzecz powodów kosztów weszła opłata za czynności pełnomocnika ustalona w oparciu o § 2 pkt 6 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych - 2 700 złotych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agata Similak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  sędzia Joanna Składowska
Data wytworzenia informacji: