I Ca 135/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2023-05-23

Sygn. akt I Ca 135/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 maja 2023 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: Sędzia Katarzyna Powalska

Sędziowie : Joanna Składowska

A. S.

po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2023 roku w Sieradzu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa W. J. i M. J.

przeciwko Towarzystwu (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 27 grudnia 2022 roku, sygn. akt I C 373/22

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 135/23

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sądu Rejonowego w Łasku z dnia 27 grudnia 2022 r. wydanym w sprawie I C 373/22 zasądzono od pozwanego Towarzystwa (...)W.” z siedzibą w W. na rzec powodów W. J. i M. J. solidarnie kwotę 16.487,26 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 marca 2022 r. do dnia zapłaty (pkt 1. wyroku) oraz oddalono powództwo w pozostałym zakresie (pkt 2. wyroku). Ponadto, zasądzono od pozwanego na rzecz powodów solidarnie kwotę 3.066,31 zł tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania (pkt 3. wyroku) oraz nakazano pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku tytułem zwrotu kosztów postępowania związanych z wynagrodzeniem biegłego wydatkowanych tymczasowo z funduszu Skarbu Państwa a) od powodów – solidarnie kwotę 249,73 zł, b) od pozwanego – 1064,64 zł. (pkt 4. wyroku).

Sąd Rejonowy rozpoznając niniejszą sprawę doszedł do przekonania, iż ustalenie kosztów naprawy uszkodzonego samochodu V. (...) powinno nastąpić z wykorzystaniem części równoważnych oryginalnym (tzw. jakości (...)), zaś koszt łączny takiej naprawy biegły oszacował łącznie na kwotę 48.659,02 zł brutto. W sytuacji, gdy w pojeździe wystąpiła szkoda częściowa, to kwotę wyżej podaną powód winien otrzymać od pozwanego tytułem odszkodowania. Z uwagi na powyższe, zasądzono na rzecz strony powodowej brakującą część tak ustalonego odszkodowania.

Apelację od tego orzeczenia wywiódł pełnomocnik pozwanego, zaskarżając je w części, tj. w zakresie punktu 1 – w części, tj. co do kwoty 8.928,81 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 marca 2022 r. do dnia zapłaty oraz w zakresie punktu 3, 4 – w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, niewszechstronną, wybiórczą i fragmentaryczną ocenę materiału dowodowego, co skutkowało ogólną błędną oceną dowodów i pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie lub nienadaniem im odpowiedniej wagi, w szczególności poprzez:

a)  nienadanie znaczenia okoliczności, że poszkodowanemu podczas postępowania likwidacyjnego zaoferowano możliwość naprawy uszkodzonego pojazdu po cenach wskazanych w kalkulacji naprawy pozwanego, wraz z rabatem na części zamienne w wysokości 20% oraz rabatem na materiały lakiernicze 40%, z czego poszkodowany winien był skorzystać, co powinno z kolei skutkować uznaniem, ze poszkodowany przyczynił się do zwiększenia rozmiaru szkody;

b)  nienadanie znaczenia okoliczności, że pozwany miał zawarte porozumienia z dostawcami materiałów lakierniczych i części zamiennych dotyczących rabatów na ceny materiałów lakierniczych oraz części zamiennych, a poszkodowany miał możliwość nabycia części zamiennych i materiału lakierniczego z rabatami, a rabat, o którym mowa w porozumieniach naliczany jest od cen wskazanych w programie A., w którym to programie kalkulację naprawy wykonał również biegły sądowy.

- co łącznie doprowadziło do zasądzenia odszkodowania przekraczającego rzeczywiste granice szkody.

2) art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez dowolną, niewszechstronną, wybiórczą i fragmentaryczną ocenę materiału dowodowego, co skutkowało ogólną błędną oceną dowodów i pominięciem okoliczności mających istotne znaczenie lub nienadaniem im odpowiedniej wagi, w szczególności poprzez dokonanie nieprawidłowej oceny opinii biegłego i przyjęcie, że zasadnym wariantem naprawy pojazdu będzie wariant z pominięciem rabatów i zastosowaniem części oznaczonych symbolem Q, który to wariant wskazuje na koszt naprawy pojazdu wynosi 48.659,02 zł, podczas gdy pozwany wnosił o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego celem ustalenia kosztów z uwzględnieniem przedstawionych porozumień pozwanego w zakresie rabatów na części zamienne i materiały lakiernicze, a po wydaniu opinii wskazał, że naprawa ta mogła zostać wykonana za kwotę 39.730,21 zł, co skutkowało zasądzeniem świadczenia przekraczającego uzasadnione wydatki na naprawę pojazdu uszkodzonego;

2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.

a) art, 822 § 1 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i w konsekwencji nielogiczne, błędne przyjęcie za uzasadnione nadmiernych kosztów naprawy pojazdu, które mogły być znacznie ograniczone bez żadnego uszczerbku dla poszkodowanego, gdyby zdecydował się skorzystać z oferty pozwanej;

b) art. 361 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji uznanie, że odszkodowanie z uwzględnieniem rabatowych cen części zamiennych i materiału lakierniczego nie stanowi pełnego odszkodowania podczas gdy jest to kwota wystarczająca na pełne przywrócenie pojazdu do stanu sprzed szkody i tym samym restytucję, a nadwyżka stanowi wzbogacenie poszkodowanych i nie pozostaje w związku ze szkodą;

c) art. 354 § 1 k.c. i art. 16 ust. 1 pkt 2 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) i (...) poprzez ich błędna wykładnię i w konsekwencji nieprawidłowe przyjęcie, że poszkodowany współpracował z pozwanym w procesie likwidacji szkody oraz dopełnił ciążących na nim obowiązków, w szczególności polegających na zapobieżeniu zwiększeniu się szkody, które to obowiązki ograniczały się jedynie do dokonania połączenia telefonicznego do pozwanego celem zorganizowania części zamiennych oraz materiału lakierniczego z gwarantowanymi przez pozwanego rabatami, co skutkowało nieuzasadniony zwiększeniem rozmiaru szkody.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, skarżący wniósł o:

zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu przed Sądem I instancji;

zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wydania orzeczenia, w którym je zasądzono, do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się bezzasadna i jako taka podlegała ona oddaleniu.

Wobec postawienia w apelacji zarzutów naruszenia zarówno prawa procesowego jak i materialnego, trzeba podnieść, że prawidłowość zastosowania lub wykładnia prawa materialnego może być właściwie oceniona jedynie na gruncie niewadliwie ustalonej podstawy faktycznej wyroku. Skuteczne zatem zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi zasadniczo w rachubę tylko wówczas gdy ustalony przez sąd pierwszej instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń (por. wyrok SN z 26 marca 1997 r. , II CKN 60/97, OSNC 1997/9/128).

Zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c., sąd ma obowiązek ocenić wszystkie przeprowadzone dowody oraz uwzględnić wszystkie towarzyszące im okoliczności, które mogą mieć znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Musi też przeprowadzić selekcję dowodów, a więc dokonać wyboru tych, na których się oparł, i ewentualnie odrzucić inne, którym odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, przy czym selekcja ta powinna być poparta argumentacją zgodną z regułami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Zastrzeżona dla sądu swobodna ocena dowodów opiera się na odpowiadającemu zasadom logiki powiązaniu ujawnionych w postępowaniu dowodowym okoliczności zgodnych z doświadczeniem życiowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200). Strona kwestionująca prawidłowość zastosowania art. 233 § 1 k.p.c., powinna przedstawić argumenty świadczące o niezachowaniu przez sąd tych reguł. Zarzut ten przy tym nie może polegać wyłącznie na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego, ustalonego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie, z dnia 12 lutego 2010 r., VI ACa 356/10, Lex nr 821059, wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 14 kwietnia 2010 r., I ACa 240/10, Lex nr 628186).

Podnoszone przez stronę pozwaną zarzuty w swojej istocie sprowadzają się do stanowiska, iż przy ustaleniu wysokości należnego powodowi odszkodowania powinny być uwzględnione gwarantowane przez ubezpieczyciela rabaty, a także, że wyliczona kwota odszkodowania nie powinna opierać na wariancie, zakładającym wykorzystanie części (...). Odnośnie do pierwszej z powyższych okoliczności, zaznaczyć w tym miejscu jednak należy, że Sąd Okręgowy podziela w tym zakresie dotychczasową linię orzeczniczą Sądu Najwyższego, zgodnie z którą roszczenie odszkodowawcze w ramach ustawowego obowiązku ubezpieczenia komunikacyjnego OC powstaje już z chwilą wyrządzenia szkody tj., właśnie w chwili nastąpienia wypadku komunikacyjnego i pojawienia się dalszych przesłanek odpowiedzialności sprawcy na podstawie art. 436 k.c. Obowiązek naprawienia szkody nie jest uzależniony od tego, czy poszkodowany dokonał naprawy samochodu i czy w ogóle zamierzał dokonać takiej naprawy w przyszłości. Należy zatem wyraźnie odróżnić sam moment powstania szkody i roszczenia o jej naprawienie od daty ewentualnego naprawienia rzeczy (samochodu), bowiem dla powstania odpowiedzialności ubezpieczyciela istotne znaczenie ma sam fakt powstania szkody, a nie fakt naprawienia samochodu (sekwencja zdarzeń: wypadek komunikacyjny i uszkodzenie pojazdu, powstanie szkody w majątku poszkodowanego, powstanie roszczenie odszkodowawczego, inne zdarzenia, w tym m. in. naprawienie samodzielne samochodu przez poszkodowanego i poniesienie wydatków). Szkoda w majątku właściciela pojazdu i roszczenie o jej naprawienie powstają już w chwili uszkodzenia pojazdu, a nie dopiero po dokonaniu naprawy pojazdu i przedstawieniu ubezpieczycielowi kosztów jego naprawy (art. 361 § 2 k.c.) (Wyrok SN z 8.03.2018 r., II CNP 32/17, LEX nr 2497991). Z tych względów uzależnianie wysokości odszkodowania stricte od przedsięwziętych przez poszkodowanego działań, mających na celu likwidację szkody byłoby niesprawiedliwe. Różnicowałoby bowiem pozycję poszkodowanego który (zwłaszcza przed otrzymaniem odszkodowania) naprawił szkodę, od pozycji poszkodowanego, który jeszcze takiej naprawy (likwidacji szkody) nie dokonał lub nawet nie ma zamiaru jej dokonać. Szkoda bowiem (a w ślad za nią obowiązek jej likwidacji, np. w drodze wypłaconego odszkodowania) powstaje i jest określona już w samym momencie jej wystąpienia – w tym przypadku w dniu, kiedy to pojazd poszkodowanego brał udział w zdarzeniu. Jednocześnie, nie sposób w zachowaniu poszkodowanego doszukać się zachowań prowadzących do zwiększenia szkody w rozumieniu 362 k.c.

Powyższe uwagi mają znaczenie nie tylko z punktu widzenia stawianego przez skarżącego zarzutu naruszenia swobodnej oceny dowodów, ale również z punktu widzenia zarzutów naruszenia prawa materialnego. Skarżący słusznie wskazuje, że Sąd Najwyższy w najnowszym orzecznictwie wskazał, iż nie można zupełnie wykluczyć możliwości uwzględnienia rabatów i ulg w określonych okolicznościach sprawy. Tyle tylko, że – co bezsporne – w niniejszej sprawie do naprawy samochodu nie doszło w trybie oferowanym przez ubezpieczyciela. Poszkodowany nie był takową naprawą zainteresowany, do czego miał prawo. Nie można bowiem swoiście zmuszać poszkodowanego do określonego sposobu likwidacji szkody, w szczególności poprzez de facto narzucenie mu konkretnego warsztatu.

Powołany do sprawy biegły wskazał, jakie koszty naprawy pojazdu winny być brane pod uwagę przy ustaleniu wysokości należnego stronie powodowej odszkodowania. R., które gwarantować miał pozwany nie są elementami powszechnie obowiązujących cen na rynku części zamiennych. Trafnie zauważa nadto powód, że możliwość wyboru warsztatu naprawczego przez poszkodowanego w przypadku skorzystania z „rabatów” ubezpieczyciela byłaby iluzoryczna, skoro wybrany przez stronę powodową warsztat miałby zostać zobowiązany przez niego do pozyskania części zamiennych od dostawcy, wskazanego przez ubezpieczyciela. Uwzględnienie takowych rabatów, którymi dysponuje ubezpieczyciel, różnicowałoby sytuację poszkodowanych, którzy zdecydowali się na naprawę samochodu, oraz tych, którzy pojazdów nie naprawili.

W ocenie Sądu Okręgowego, ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody nie jest władny narzucać jakichkolwiek stawek oraz podmiotów, z których usług poszkodowany może skorzystać naprawiając uszkodzony pojazd, do czego finalnie i tak sprowadzałyby się oferowane przez ubezpieczyciela „rabaty”. Ocena zasadności skorzystania z konkretnej oferty uzależniona jest od konkretnych okoliczności. Wybór dostawcy stosownych materiałów, czy części zamiennych niezbędnych do naprawy uszkodzonego pojazdu, choć oczywiście musi pozostawać racjonalny z puntu widzenia ekonomicznego, może być uzasadniony szeregiem innych czynników, np. jakością produktów konkretnego producenta lub obsługi przez dany podmiot. To samo dotyczy warsztatu naprawczego.

Podsumowując, wysokość szkody w sprawie przedmiotowej wyrażają hipotetyczne koszty naprawy według cen rynkowych, zarówno w zakresie robocizny, jak i materiałów. Poszkodowany zatem nie ma obowiązku (także mając na względzie dyrektywę minimalizacji szkody) naprawienia samochodu w oparciu o oferowane przez ubezpieczyciela rabaty, bowiem w ogóle nie ma obowiązku naprawy samochodu. To, czy w rzeczywistości poszkodowany naprawił swój uszkodzony pojazd częściami nieznanego pochodzenia, czy wręcz „metodą chałupniczą”, znacznie mniejszym kosztem, nie ma znaczenia dla wysokości należnego mu odszkodowania. Należy zarazem pamiętać, że zobowiązany do naprawienia szkody nie może wymuszać na poszkodowanym ani określonego sposobu naprawienia szkody, ani też w ogóle rzeczywistego jej naprawienia (tutaj: poprzez zreperowanie pojazdu).

Odnieść należy się również zarzutu mającego na celu podważenie przyjęcia przez Sąd cen części (...) jako miarodajnych do ustalenia wysokości odszkodowania. Samochód poszkodowanego V. (...) był już w dacie zdarzenia samochodem dość wyeksploatowanym, wskutek czego Sąd Okręgowy stoi na stanowisku, iż przyjęcie za punkt odniesienia części O prowadziłoby nie tylko do naprawienia szkody, ale zarazem do wzbogacenia poszkodowanego. Jednocześnie, zgadzając się z opinią biegłego w tym zakresie, wzięcie za punkt odniesienia części P wprawdzie prowadziłoby do odzyskania przez samochód pełnej sprawności i funkcjonalności, jednakże jakościowo odbiegałby od stanu sprzed wypadku i nie można by mówić o pełnym naprawieniu szkody. Z powyższych względów, Sąd Okręgowy podziela ocenę Sądu Rejonowego ukształtowaną na podstawie opinii biegłego, iż wariantem najlepiej odpowiadającym postulatowi pełnego naprawienia szkody będzie wariant zakładający użycie części jakości (...).

Biorąc powyższe pod uwagę, apelację jako niezasadną oddalono w oparciu o art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agata Similak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Katarzyna Powalska,  Joanna Składowska
Data wytworzenia informacji: