I Ca 517/19 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2020-02-19
Sygn. akt I Ca 517/19
POSTANOWIENIE
Dnia 19 lutego 2020 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący Sędzia Katarzyna Powalska
Sędziowie Elżbieta Zalewska-Statuch
Barbara Bojakowska
Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak
po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 20120 roku w Sieradzu
na rozprawie sprawy
z wniosku J. J. i Z. J.
z udziałem P. P. (1) i A. P.
o rozgraniczenie
na skutek apelacji wnioskodawców
od postanowienia Sądu Rejonowego w Wieluniu
z dnia 5 września 2019 roku, sygnatura akt VIII Ns 26/19
postanawia:
1. oddalić apelację;
2. zasądzić od J. J. i Z. J. na rzecz P. P. (1) i A. P. 360 (trzysta sześćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I Ca 517/19
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 5 września 2019 r. Sąd Rejonowy w Wieluniu VIII Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w P. w sprawie z wniosku J. J. i Z. J. z udziałem P. P. (1) i A. P. dokonał rozgraniczenia nieruchomości, położonej w obrębie ewidencyjnym S., składającej się z działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w Wieluniu VII Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w P. prowadzi księgę wieczystą numer (...) z nieruchomością sąsiednią, położoną w obrębie ewidencyjnym S., składającą się z działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w Wieluniu VII Zamiejscowy Wydział Ksiąg Wieczystych z siedzibą w P. prowadzi księgę wieczystą numer (...) ustalając, iż granica między tymi nieruchomościami przebiega wzdłuż linii zaznaczonej kolorem niebieskim, którą wyznaczają punkty oznaczone jako (...) (...) ujawnionej na mapie sporządzonej przez biegłego geodetę P. M. przyjętej do Państwowego Zasobu Geodezyjnego i Kartograficznego 23 marca 2017 roku za numerem ewidencyjnym P. (...).(...) stanowiącej integralną część niniejszego postanowienia. Jednocześnie ustał, iż wnioskodawcy i uczestnicy postępowania ponoszą koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie.
Powyższe orzeczenie zapadło w oparciu o następujące ustalenia i wnioski:
J. J. i Z. J. domagali się rozgraniczenia nieruchomości, składającej się z działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...) z nieruchomością sąsiednią, stanowiącą własność uczestników postępowania P. P. (1) i A. P., składającą się z działki gruntu o numerze ewidencyjnym (...), które to nieruchomości położone są w obrębie S., wzdłuż linii wyznaczonej zgodnie z opinią techniczną sporządzoną w postępowaniu administracyjnym, którą wyznaczają punkty oznaczone jako (...) (...).
Uczestnicy postępowania P. P. (1) i A. P. domagali się rozgraniczenia w/w nieruchomości wzdłuż linii, którą geodeta w postępowaniu administracyjnym oznaczył punktami (...) - (...) (...), a więc z uwzględnieniem zasiedzenia przygranicznego pasa gruntu i obecnego stanu użytkowania na gruncie.
Nieruchomość, składająca się z działki o numerze ewidencyjnym (...), położona w obrębie S., po wykonaniu nowego pomiaru do ewidencji gruntów odpowiada działce (...) o powierzchni 0,56, która była objęta postępowaniem uwłaszczeniowym, zakończonym wydaniem aktu własności ziemi z dnia 19 kwietnia 1973 roku nr (...), na mocy którego własność nieruchomości nabyli z mocy samego prawa S. J. i W. J..
S. J. zmarł w dniu 17 grudnia 1984 roku, a spadek po nim, wraz z wchodzącym w skład spadku gospodarstwem rolnym nabyli żona W. J. w 1/4 części oraz dzieci J. J., A. S., D. M. (1) i M. F. po 3/16 części każde z nich.
Aktem notarialnym, sporządzonym w dniu 5 grudnia 1998 roku przed notariuszem w W. D. M. (2) W. J., M. F., D. M. (1) i A. S. całe swoje udziały, wynoszące łącznie 29/32 w prawie własności nieruchomości, stanowiącej działkę o numerze ewidencyjnym (...), położoną w S., darowały J. i Z. J. do majątku, objętego ich wspólnością majątkową małżeńską.
Zgodnie z treścią księgi wieczystej numer (...), właścicielem nieruchomości, stanowiącej działkę gruntu (...), jest obecnie J. J. w udziale 3/32 oraz J. i M. J. na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej w udziale 29/32.
Nieruchomość, składająca się z działki o numerze ewidencyjnym (...), położona w obrębie S., po wykonaniu nowego pomiaru do ewidencji gruntów odpowiada działce (...), która była objęta postępowaniem uwłaszczeniowym, zakończonym wydaniem aktu własności ziemi z dnia 9 czerwca 1973 roku nr ON 451- (...), na mocy którego własność nieruchomości nabyła z mocy samego prawa T. P..
W dniu wejścia w życie ustawy uwłaszczeniowej, T. P. pozostawała w związku małżeńskim z M. P.. M. P. zmarł w dniu 20 lutego 1992 roku, a spadek po nim, wraz z wchodzącym w skład spadku gospodarstwem rolnym nabyli żona T. P. w 1/4 części oraz dzieci G. P., P. P. (1), W. P., J. P. i B. P. po 3/20 części każde z nich.
Aktem notarialnym, sporządzonym w dniu 21 kwietnia 2001 roku przed notariuszem w W. D. M. (2) T. P. w imieniu własnym oraz córki B. P. oraz G. P., J. P. i W. P. całe swoje udziału wynoszące łącznie 37/40 w prawie własności nieruchomości, stanowiącej działkę o numerze ewidencyjnym (...), położoną w S., darowali P. P. (1) do majątku, objętego wspólnością majątkową małżeńską P. i A. P..
Zgodnie z treścią księgi wieczystej numer (...), właścicielem nieruchomości, stanowiącej działkę gruntu (...), jest obecnie P. P. (1) w udziale 3/40 oraz P. P. (1) i A. P. na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej w udziale 37/40.
W 1967 roku (data założenia ewidencji obrębu S.) na obu działkach nie było jeszcze posadowionych żadnych budynków. Pierwsza została zabudowana i ogrodzona działka nr (...). Około 1973 roku S. J. postawił dom na swojej działce. Po zakończeniu jego budowy jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku postawił także drewniane ogrodzenie ze sztachet na podmurówce od strony działki nr (...). W linii tego ogrodzenia w 1981 roku został posadowiony mały budynek gospodarczy, tzw. letnia kuchnia, którego ściana od strony działki numer (...) posadowiona była w linii ogrodzenia. Dalej ogrodzenie biegło do rogu stodoły na nieruchomości wnioskodawców, wybudowanej około 1982 roku, która istnieje do dziś.
S. J. budując ogrodzenie nie konsultował miejsca jego posadowienia z sąsiadami, w szczególności nie prowadził rozmów z T. P. ani jej mężem, aby odsunąć się z budową ogrodzenia od granicy. Rodzina P. nie była też powiadomiona o (...). Ogrodzenie powstało pośrodku istniejącej na dzień jego posadowienia miedzy, biegnącej między gruntami ornymi poprzedników prawnych wnioskodawców i uczestników postępowania. W latach 70. ubiegłego wieku rodzina P. nie posiadała zmechanizowanego sprzętu rolniczego, prace polowe prowadzili w większości ręcznie. Po wzniesieniu ogrodzenia przez S. J., właściciele sąsiedniej działki nie mieli żadnych zastrzeżeń co do jego przebiegu – T. P. uznała, iż zostało ono postawione prawidłowo, w granicy, jak również, że cała działka za ogrodzeniem stanowi jej własność. Po wzniesieniu ogrodzenia nikt z rodziny J. nie prowadził na spornym pasie gruntów żadnych prac.
Około roku 1998 wnioskodawca wymienił drewniane ogrodzenie pomiędzy działką (...) na metalowe, pozostawiając starą podmurówkę, ogrodzenie to przebiegało w tym samym miejscu, w którym znajdował się płot drewniany. Działka nr (...) do 2000 roku nie była zabudowana i ogrodzona – była wykorzystywana jako pole pod uprawę żyta. W tym czasie między sąsiadami nie było żadnych sporów, w tym granicznych.
Po wzniesieniu ogrodzenia przez S. J., rodzina P. nadal wykorzystywała rolniczo działkę (...). Nieruchomość stanowiąca działkę (...) była wykorzystywana do linii wyznaczonej przez istniejące ogrodzenie oraz ścianę stodoły na działce (...). Bezpośrednio przy linii ogrodzenia i linii zabudowań w spornym pasie znajdowała się miedza, której szerokość zależała od tego, czy w czasie prac polowych na działce (...) ziemia była zarzucana na miedzę, czy od miedzy. Sporny pas gruntu, pozostawiony przez S. J. za ogrodzeniem jego działki, P. P. (1), a wcześniej jego poprzednicy prawni, traktowali jako część swej nieruchomości – służył on do przemieszczania się w trakcie prac polowych, odpoczynku, wszystkie prace polowe rozpoczynane były od strony spornego pasa gruntu. W trakcie wykopków członkowie rodziny P. ogrzewali ręce o ścianę komina kuchni letniej na działce o numerze (...).
Pismem z dnia 14 maja 2001 roku J. J. wyraził zgodę na posadowienie budynku gospodarczego P. P. (1) w granicy pomiędzy nieruchomościami, stanowiącymi działki o numerach (...) oraz na lokalizację budynku mieszkalnego w odległości 1.5 m od granicy. P. P. (1) zabudował działkę (...) domem mieszkalnym i budynkiem gospodarczym, który powstał w 2003 roku. Po wzniesieniu budynku mieszkalnego uczestnicy zagospodarowali sporny pas gruntu jako część własnej działki. Posadzili w tym pasie tuje, wybudowali szambo. Wnioskodawcy wówczas nie zgłaszali żadnego sprzeciwu co do prowadzonych prac i zagospodarowania pasa gruntu, nie podnosili, że sporny pas gruntu stanowi ich własność.
Po wybudowaniu budynku gospodarczego na działce (...), wnioskodawca rozebrał część ogrodzenia pomiędzy działką (...) na wysokości ściany budynku gospodarczego uczestników postępowania, to jest fragment, dobiegający do rogu stodoły na swej nieruchomości.
P. P. (1) w 2004 roku postawił ogrodzenie za budynkiem gospodarczym w stronę pól. Z uwagi na treść map sporządzonych do celów projektowych, odsunął ogrodzenie w stosunku do linii poprzedniego użytkowania nieruchomości, tak aby jego położenie odpowiadało przebiegowi granic, uwidocznionemu na sporządzonych do celów projektowych mapach. Spór pomiędzy sąsiadami ujawnił się na tle korzystania przez wnioskodawców z kuchni letniej na działce (...), z której dym brudził elewację budynku uczestników. Wnioskodawcy zarzucili wtedy P. P. (1) nieprawidłową budowę budynku gospodarczego i oczekiwali, iż P. P. (1) doprowadzi krokiew z dachu budynku gospodarczego do ich budynku gospodarczego, tak aby dachy obu budynków się stykały, czego uczestnik nie uczynił.
W związku z tym w dniu 15 kwietnia 2015 roku J. i Z. J. skierowali do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w P. pismo, w którym wskazali, iż budynek letniej kuchni został wzniesiony w 1981 roku. Podnieśli, iż „nasz budynek gospodarczy zlokalizowany jest w granicy działki” oraz że budynek mieszkalny, wzniesiony na działce uczestników postępowania P. P. (1) i A. P. powstał w odległości 1 metra od granicy, podczas gdy wymagana odległość wynosić powinna 1,5 m. Kuchnia letnia została rozebrana przez wnioskodawców w 2017 roku. Sposób użytkowania podlegających rozgraniczeniu nieruchomości w części uprawnej nie jest przedmiotem sporu pomiędzy zainteresowanymi.
Zgodnie z dokumentacją geodezyjną zgromadzoną w zasobie (...) P. przebieg linii granicznych na obszarze, na którym położone są rozgraniczane nieruchomości określony został w wyniku opracowań: operatu nr (...) – założenie ewidencji gruntów obrębu S. oraz operat nr 015- (...) – aktualizacja ewidencji gruntów obrębu S.. W zasobach geodezyjnych brak jest dla opracowywanego terenu zarysu pomiarowego z lat 60. XX wieku wykonanego w ramach operatu nr (...). Jedynym dostępnym dokumentem, na podstawie którego można odtworzyć przebieg linii granicznych wg danych ewidencyjnych jest zarys pomiarowy wykonany w 1991 roku, który stanowi część operatu nr 015- (...). Na zarysie z 1991 roku brak jest miar określających szerokości i długości działek, znajduje się na nim rysunek linii granicznych działek, numery działek oraz numery punktów granicznych. W operacie z aktualizacji ewidencji gruntów zamieszczone są również współrzędne geodezyjne wszystkich punktów wykazanych na zarysie z 1991 roku określone w układzie geodezyjnym (...). Przebieg linii granicznych wynikający z operatu nr 015- (...) odzwierciedla stan użytkowania z lat 60. XX wieku, a następnie w latach 90. XX wieku w trakcie aktualizacji ewidencji gruntów obliczono współrzędne punktów granicznych działek i naliczono powierzchnie działek z dokładnością 0,0001 ha.
Analizując dane z zarysu z 1991 roku można stwierdzić, że linie graniczne działki nr (...) przebiegają po punktach 331-332- (...)- (...)-331, natomiast linie graniczne działki nr (...) przebiegają po punktach 330-331- (...)- (...)- (...)- (...)- (...)-330 i obliczając powierzchnię obu działek wg wykazów współrzędnych zawartych w operacie z aktualizacji ewidencji gruntów uzyskamy wartości zgodne z zapisami (...) z dokładnością 1 m.
L. graniczna na spornym odcinku pomiędzy działkami nr (...), wynikająca z istniejącej dokumentacji geodezyjnej, przebiega linią łączącą punkty nr 331- (...). Została ona oznaczona na mapie biegłego geodety linią koloru czerwonego.
L. graniczne pomiędzy ww. działkami wynikające ze stanu użytkowania na gruncie pokrywają się z istniejącymi ogrodzeniami i ścianami budynków. L. te zostały oznaczone na mapie biegłego geodety linią koloru niebieskiego.
Właściciele działek nr (...) wykonywali dla swoich nieruchomości w początku lat 2000. mapy do celów projektowych w celu przeprowadzenia inwestycji. Dla działki nr (...) mapa do celów projektowych została wykonana w grudniu 2000 roku, a dla działki nr (...) - w maju 2001 roku. Na podstawie mapy do celów projektowych wykonanej dla działki nr (...) wykonany został Plan Zagospodarowania D. nr (...), na którym oznaczono projektowane budynki mieszkalne i gospodarczy małżonków P.. Plan Zagospodarowania D. nr (...) stanowi załącznik do pozwolenia na budowę nr (...) z 21 czerwca 2001 r., czyli lokalizacja budynków została zaakceptowana przez Wydział Budownictwa Starostwa Powiatowego w P. oraz musiała być zaakceptowana przez małżonków J., ponieważ takiej akceptacji wymaga prawo. Można na podstawie tego opracowania stwierdzić, że budynek mieszkalny zaprojektowano w odległości 1,5 m od granicy z działką nr (...), a budynek gospodarczy zaprojektowano bezpośrednio przy tej granicy. Projektowane położenie budynków określone jednak zostało o linie graniczne wynikające z map do celów projektowych, a nie w oparciu o dokumentację geodezyjną – operat 015- (...). Budynki na działce nr (...) zostały prawidłowo posadowione – zgodnie z decyzją o pozwoleniu na budowę.
L. graniczne wynikające z operatu 015- (...) – aktualizacja ewidencji gruntów obrębu S. są wynikiem pomiarów wykonanych na gruncie w 1991 roku przez geodetów, opracowanie to jest wykonane w oparciu o osnowę szczegółową, do dziś istnieją punkty tej osnowy. Z protokołu ustalenia stanu władania sporządzonego na potrzeby aktualizacji ewidencji gruntów – opracowanie 015- (...) wynika, że poprzednicy prawni wnioskodawców – S. i W. J. oraz uczestników – P. T. potwierdzili swymi podpisami linie graniczne, których przebieg opisany został na szkicach nr 25 i 266 z operatu odnowy ewidencji gruntów, oznaczonej na mapie biegłego sądowego kolorem czerwonym.
Dla spornego obszaru zostały wykonane zdjęcia lotnicze, zgromadzone w (...) Ośrodku (...), pochodzące z lat 1973, 1982, 1992, 1996, 2003, 2009, 2012, 2015 2018. Zdjęcia lotnicze nie są kartometryczne, w związku z czym nie jest możliwe precyzyjne dopasowanie ich treści do punktów o określonych współrzędnych. Osiągnięta średnia dokładność identyfikacji obiektów na zdjęciach jest na poziomie +- 1 m.
Na zdjęciu lotniczym, wykonanym w 1973 roku, w okresie, gdy działka (...) nie była zabudowana, a na działce (...) prowadzone były prace ziemne, linia rozgraniczająca zakres użytkowania przebiegała linią prostą i w granicach dokładności odpowiadała przebiegowi granicy z początkiem w punkcie 331-19/93-2 i końcem w punkcie 1294-19/93-2 (dane z odnowy ewidencji). Na zdjęciu wykonanym w 1992 roku uwidoczniony został wzniesiony przy granicy działek (...) budynek gospodarczy, którego krótsza ściana została postawiona w granicy z dokładnością +- 1 m. Na zdjęciu wykonanym w 1996 roku widoczne są 2 budynki gospodarcze, wzniesione w granicy działek (...) z dokładnością +- 1 m. Na zdjęciu z 2003 roku można zaobserwować ogrodzenie wzniesione od drogi publicznej do mniejszego budynku gospodarczego na działce (...). Na zdjęciu wykonany w 2009 roku widać ogrodzenie pomiędzy budynkami gospodarczymi na działce (...) oraz drugie ogrodzenie, za zabudowaniami biegnące w stronę pól. Nie stwierdzono zmian w zakresie zagospodarowania nieruchomości na zdjęciu z 2012 roku i kolejnych.
Historyczna linia rozgraniczająca zakresy władania gruntami działek (...) była linią prostą, jednak na skutek użytkowania działek i niedokładnego posadowienia obiektów przy granicy doszło do jej załamań.
Ustalając powyższe fakty Sąd uznał za niewiarygodne zeznania świadka S. T., który wskazywał na odsunięcie się przez jego teścia od granicy przy posadowieniu płotu w celu umożliwienia sąsiadom prowadzenia prac polowych. Zeznania świadka jawią się, według oceny sądu, jako wybiórcze, świadek relacjonuje rozmowę z teściem dotyczącą odsunięcia ogrodzenia o 60 cm, nie będąc w stanie podać żadnych bliższych danych dotyczących daty budowy ogrodzenia, jego przebiegu, wskazując, iż „nie chodził po podwórkach i nie ma zwyczaju zaglądać”. Nadto sąd rejonowy zwrócił uwagę na to, iż przy ponownym przesłuchaniu świadek zeznania swe uzupełnił o stwierdzenie, że z uwagi na młody wiek wnioskodawcy, to jemu teść powierzył wiedzę o odsunięciu ogrodzenia od granicy i nałożył na niego zobowiązanie, aby powiedzieć o tym wnioskodawcy „w razie, gdyby coś się stało teściowi”. Jednocześnie świadek nie był zaś w stanie w żaden logiczny sposób wyjaśnić, z jakich przyczyn – pomimo tej deklaracji – nie ujawnił owej informacji wnioskodawcy po śmierci teścia (S. J. zmarł w 1984 roku), a zatem po wypełnieniu przesłanki „coś się teściowi stało”, czekając blisko 35 lat na ujawnienie tej rozmowy w toku sprawy sądowej.
Sąd uznał za niewiarygodne także zeznania wnioskodawcy o okresowym wykaszaniu trawy za ogrodzeniem działki nr (...) przez jego ojca. Zdaniem sądu rejonowego trudno znaleźć gospodarcze uzasadnienie dla takich działań, tym bardziej, iż uczestnik postępowania zanegował fakt dokonywania takiego wykaszania. Jednocześnie taka relacja wnioskodawcy pojawiła się dopiero po złożeniu zeznań przez świadka S. T. o przesunięciu przez ojca wnioskodawcy linii ogrodzenia w głąb działki nr (...), a wcześniej wnioskodawca o tym fakcie nie wspominał, mimo iż mogłaby to być okoliczność istotna dla rozstrzygnięcia. Co więcej, przed pojawieniem się tej relacji na skutek zeznań świadka S. T. wnioskodawcy odmiennie prezentowali przyczyny, dla których posadowienie ogrodzenia odbiega od położenia linii granicznych zgodnie z danymi w ewidencji gruntów – w piśmie z dnia 27 kwietnia 2017 roku (k. 161-162) wskazywali wręcz, iż wnioskodawcy wybudowali nowe ogrodzenie w innym miejscu niż stare ogrodzenie, z których to twierdzeń ostatecznie się wycofali.
Przy takich ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy uznał, że jego rzeczą było ustalenie i wyznaczenie spornych granic według kryteriów określonych w art. 153 k.c., z których każde ma priorytet przed następnym. W pierwszej kolejności granice gruntów powinny być zatem ustalone według stanu prawnego. Dopiero po stwierdzeniu, że stanu prawnego nie można stwierdzić, ustalenie granic powinno nastąpić według ostatniego spokojnego posiadania. Gdyby zaś także i spokojnego stanu posiadania nie można było stwierdzić, a postępowanie nie doprowadziłoby do ugody, dopuszczalne jest ustalenie granicy z uwzględnieniem wszelkich okoliczności. Wymienione kryteria: stan prawny, ostatni stan spokojnego posiadania i „wszelkie okoliczności” wyłączają się wzajemnie; dopóki więc możliwe jest ustalenie granic na podstawie pierwszego kryterium, dopóty niedopuszczalne jest sięganie po dalsze.
Stan prawny zaś w rozumieniu art. 153 k.c., kształtują wszystkie zdarzenia prawne, tj. czynności prawne, decyzje administracyjne, orzeczenia sądowe, wynikające bezpośrednio z przepisu prawa, które według przepisów prawa materialnego mają wpływ na zakres - co do powierzchni – prawa własności sąsiadujących ze sobą nieruchomości.
Ustalenie przebiegu granic według stanu prawnego wymaga ustalenia na podstawie dokumentów i innych dowodów, jaki jest zakres prawa własności. Oznacza to, że sąd określa położenie współrzędnych punktów granicznych wyznaczających obszar nieruchomości jako odrębnego przedmiotu własności. Powinien ustalić zatem przebieg granicy w miejscu uwidocznionych w dokumentacji geodezyjnej punktów granicznych, jeżeli wyznaczają granicę prawną, w miejscu położenia znaków granicznych, o ile są usytuowane na granicy prawnej, albo w innym miejscu, jeżeli dowody zgromadzone w sprawie wskazują na jeszcze inny przebieg granicy.
W odniesieniu do nieruchomości, objętych niniejszym postępowaniem, prowadzone było postępowanie w trybie przepisów ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. z 1971r. nr 27, poz. 250).
Nabycie zaś własności na podstawie ustawy z dnia 26 października 1971 roku o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych (Dz. U. z 1971r. nr 27, poz. 250) następowało z mocy prawa i rozciągało się na nieruchomości w tym przepisie określone, znajdujące się w dniu wejścia w życie ustawy, tj. w dniu 4 listopada 1971 roku w samoistnym posiadaniu rolnika, ale jedynie w granicach tego posiadania. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że toczące się na podstawie wymienionej ustawy postępowanie zmierzające do poświadczenia nabycia z mocy prawa własności nie obejmowało ustalenia granic nieruchomości podlegających uwłaszczeniu. W związku z tym Sąd Najwyższy za możliwe uznał dokonanie rozgraniczenia nieruchomości, podlegających działaniu rozpatrywanej ustawy, według przesłanek decydujących o uwłaszczeniu, po wydaniu aktu własności ziemi.
Przywołując wypracowane przez orzecznictwo kierunki sąd pierwszej instancji wywodził, że gdy rozgraniczenie ma nastąpić według stanu prawnego, to sąd nie może kierować się jedynie danymi wynikającymi z ewidencji gruntów, ponieważ stan wynikający z ewidencji gruntów nie zawsze pokrywa się ze stanem prawnym w rozumieniu art. 153 k.c. Stwierdzając więc „stan prawny” Sąd nie jest związany w tym zakresie deklaratywną treścią aktu własności ziemi. Skoro podlegające rozgraniczaniu nieruchomości działki były objęte postępowaniem uwłaszczeniowym, to stan prawny stanowi granica ich posiadania w tym czasie.
Z opinii biegłej sądowej z zakresu fotogrametrii wynika, iż przed rozpoczęciem inwestycji budowalnych na spornych nieruchomościach, linie rozgraniczające zakres użytkowania obu nieruchomości przebiegały wzdłuż prostolinijnej miedzy. Powyższe znajduje potwierdzenie w załączonych do aktach lotniczych zdjęciach fotogrametrycznych, z których wynika prostolinijny przebieg miedzy między użytkowanymi rolniczo do lat 70. ubiegłego wieku nieruchomościami, stanowiącymi działki o numerach ewidencyjnych (...). Przebieg tej linii w granicach dokładności odpowiadał położeniu linii granicznej, zgodnie z odnową ewidencji gruntów z 1993 roku. Powyższe koresponduje z wnioskami zasadniczej opinii biegłego sądowego P. M.. Biegły wskazał bowiem, iż przebieg linii granicznych wynikający z operatu nr 015- (...) odzwierciedla stan użytkowania z lat 60. XX wieku. Skoro stan ten jest tożsamy zarówno dla lat 60. ubiegłego wieku, jak i 1973 roku, należało przyjąć, iż występował w tym kształcie także w 1971 roku w dacie wejścia w życie ustawy uwłaszczeniowej.
Zdaniem sądu należy jednak wziąć pod uwagę, że po tej dacie wystąpiły zdarzenia prawne, które w sposób odmienny ukształtowały przebieg granicy pomiędzy nieruchomościami, bowiem stan prawny granic powstaje również na skutek zasiedzenia przygranicznych pasów gruntów.
Odnosząc się do podniesionego przez uczestników postępowania zarzutu zasiedzenia przygranicznego pasa gruntu należy wskazać, iż zgodnie z art. 172 § 1 k.c. w brzmieniu obecnie obowiązującym posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Treść § 2 tego przepisu wskazuje, że po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.
Przesłankami zasiedzenia są zatem: posiadanie samoistne oraz odpowiedni upływ czasu. Posiadanie samoistne polega na faktycznym władaniu rzeczą jak właściciel, wykonywaniu przez posiadacza wszelkich czynności faktycznych, wskazujących na samodzielny, rzeczywisty, niczym nie skrępowany stan władztwa, bez jednoczesnej legitymacji prawnej w postaci prawa własności.
W ocenie Sądu należało przyjąć, iż od lat 70. ubiegłego wieku - posadowienia ogrodzenia przez S. J., zakres użytkowania działki (...) sięgał do linii wyznaczonej przez to ogrodzenie, w którego przebiegu powstał następnie budynek kuchni letniej w 1981 roku, a około 1982 roku budynek stodoły. W części uprawnej miedza biegła do rogu stodoły do bezspornego punktu granicznego w części rolnej obu działek ( (...)).
Stan ten uległ zmianie poprzez ograniczenie zakresu władztwa ze strony uczestników postępowania po wzniesieniu budynku gospodarczego w 2003 roku, gdyż wówczas – wznosząc ogrodzenie w 2004 roku za budynkiem gospodarczym, uczestnik postepowania odsunął je w stosunku do linii dotychczasowego użytkowania nieruchomości w głąb swojej działki, tak aby dostosować się do wskazań, dotyczących przebiegu granicy uwidocznionej na sporządzonej mapie projektowej. Utracił zatem posiadanie części gruntu w pasie od rogu stodoły na działce (...) od strony pól do punktu 1294. Uszczuplenie zakresu władztwa spowodowało, iż okres niezbędny do nabycia przygranicznego pasa gruntu w drodze zasiedzenia – z doliczeniem na podstawie art. 176 § 1 k.c. okresu posiadania poprzedników prawnych wobec przeniesienia posiadania - upłynął w czasie, gdy we władaniu uczestników postępowania znajdował się przygraniczny pas gruntu w takich ramach, jakie objęte były podniesionym w toku niniejszego postępowania zarzutem zasiedzenia i w tych granicach doszło do jego nabycia. Ramy te wyznaczała linia niebieska, zaznaczona na mapie sporządzonej przez biegłego sądowego z zakresu geodezji.
Bieg terminu zasiedzenia liczyć należy zdaniem Sądu najpóźniej od roku 1982 roku kiedy w linii wyznaczającej zakres użytkowania działki (...) wyznaczonej przez ogrodzenie i ścianę budynku kuchni letniej dodatkowo wzniesiona została stodoła na działce (...). Termin 30 letni upłynął z końcem roku 2012, z uwzględnieniem częściowego uszczuplenia zakresu władztwa po stronie uczestników na skutek zmiany zakresu użytkowania nieruchomości na przestrzeni lat 2003 – 2004.
Jednocześnie wnioskodawcy nie wykazali, by w okresie biegu zasiedzenia, oni lub ich poprzednicy prawni podjęli działania prawne, które mogłyby prowadzić do przerwy jego biegu. Pierwszą czynnością zmierzającą do uzyskania ochrony prawnej było złożenie wniosku o rozgraniczenie ( 2015 r. ) , natomiast nastąpiło to już po upływie 30 letniego okresu samoistnego posiadania spornej części gruntu przez uczestników postępowania, a wcześniej ich poprzedników prawnych.
O kosztach postępowania Sąd rozstrzygnął w oparciu o art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którym w postępowaniu nieprocesowym każdy uczestnik ponosi koszty postępowania, związane ze swym udziałem w sprawie,
Apelację od powyższego orzeczenia w ustawowym terminie wywiedli wnioskodawcy, którzy zaskarżyli postanowienie w całości i zarzucili mu:
naruszenie przepisów procedury:
- -
-
art. 233 i 231 k.p.c. , poprzez odmowę wiary wnioskodawcom w przedmiocie okoliczności dotyczących posadowienia płotu pomiędzy działkami o nr (...) w taki sposób aby uczestnicy postępowania mogli w sposób swobodny prowadzić prace polowe na swojej nieruchomości i nieuwzględnienia faktu, iż wnioskodawcy traktowali część nieruchomości poza płotem do miedzy stanowiącej granicę działek jako swoją własność regularnie ją wykaszając ,
- -
-
art. 233 k.p.c. przez odmowę wiary zeznaniom świadka S. F. dotyczących okoliczności cofnięcia się przez wnioskodawców posadowienia płotu w głąb swojego siedliska i tym samym odsunięcie się od granicy celem prowadzenia prac polowych przez uczestników z jednoczesnym dbaniem przez wnioskodawców o pas ziemi pomiędzy płotem a faktycznymi granicami tzn. miedzą,
- -
-
art. 233 k.p.c. – błąd w ustaleniach faktycznych i orzeczenie zasiedzenia spornego pasa gruntu pomimo faktu, iż wnioskodawcy jak i ich poprzednicy prawni byli i są posiadaczami samoistnymi przedmiotowego pasa gruntu pomiędzy liniami niebieską i czerwoną.
W oparciu o wskazane zarzuty skarżący wnieśli o zmianę zaskarżonego postanowienia w ten sposób, aby ustalić iż granica pomiędzy nieruchomościami objętymi postępowaniem rozgraniczeniom na odcinku spornym przebiegała wzdłuż linii zaznaczonej przez biegłego geodetę P. M. kolorem czerwonym. Ewentualnie żądali uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Uczestnicy postępowania wnosili o oddalenie apelacji i zasądzenie na ich rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja jest niezasadna i jako taka podlega oddaleniu.
Zainicjowana przez skarżących kontrola instancyjna nie może doprowadzić do wzruszenia orzeczenia, noszącego walor prawidłowości, trafności i zgodności z prawem. Sąd Okręgowy w całości podziela poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i w konsekwencji przyjmuje za swoje, a to dlatego, że stanowią one wynik właściwej i rzetelnej oceny zebranego materiału dowodowego. Jednocześnie nie ma konieczności ich ponownego, szczegółowego przytaczania (por. wyrok SN z dnia 22 sierpnia 2002 r., V CKN 348/00, opubl. baza prawna LEX Nr 52761). Odzwierciedlone w stanie faktycznym okoliczności sprawy wiernie bowiem oddają całokształt stosunków i relacji zachodzących pomiędzy stronami. Sąd Rejonowy wnikliwie rozważył wszystkie okoliczności mające znaczenie dla rozstrzygnięcia. Okoliczności faktyczne sprawy zostały należycie zweryfikowane i ocenione oraz we właściwy sposób powiązane z odpowiednimi unormowaniami prawa materialnego. Tym samym na pełną akceptację zasługują też rozważania merytoryczne, stanowiące konsekwencję bezbłędnie zastosowanych przepisów prawa materialnego.
Wobec tego, iż skarżący nie zgodzili się z dokonaną przez Sąd Rejonowy oceną dowodów oraz poczynionymi przezeń ustaleniami faktycznymi, w pierwszej kolejności zająć się należy tymi właśnie zagadnieniami. Każdorazowo rozpoznanie apelacji rozpoczyna się od odniesienia się do zarzutów naruszenia przepisów postępowania, gdyż wnioski w tym zakresie z istoty swej determinują rozważania co do pozostałych zarzutów apelacyjnych, bowiem jedynie nie obarczone błędem ustalenia faktyczne, będące wynikiem należycie przeprowadzonego postępowania mogą być podstawą oceny prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia w kontekście twierdzeń o naruszeniu przepisów prawa materialnego.
Nietrafny jest zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. polegający wedle skarżących na wadliwej, wybiórczej i fragmentarycznej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego i odmowie wiarygodności istotnym dla nich zeznaniom świadka S. T., a w konsekwencji częściowo zeznaniom samego wnioskodawcy. Na tym bowiem gruncie Sąd Rejonowy w sposób rzetelny dokonał oceny wiarygodności i mocy dowodów przedstawionych w sprawie, co nastąpiło z poszanowaniem kryteriów zakreślonych w art. 233 § 1 k.p.c. Zgodnie z utrwaloną wykładnią kryteria oceny wiarygodności i mocy dowodów grupuje się następująco: 1/ doświadczenie życiowe, 2/ inne źródła wiedzy, 3/ poprawność logiczna i 4/ prawdopodobieństwo wersji. W apelacji skarżący poza polemiką nie wykazali aby z uchybieniem któregokolwiek z tych kryteriów doszło do oceny dowodów. W gruncie rzeczy działanie skarżących ograniczyło się do wskazania innego alternatywnego stanu faktycznego, mającego za podstawę własną ocenę dowodów, która jednak mija się z rzeczywistością. Taki sposób skonstruowania zarzutu naruszenia zasad swobodnej oceny dowodów nie może się ostać, jako że opiera się on wyłącznie na własnym przekonaniu skarżących o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu. Innymi słowy skuteczne postawienie zarzutu nie może polegać li tylko na kreowaniu odmiennych ustaleń faktycznych wynikających z subiektywnej oceny skarżącego. Natomiast skarżący może, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, wykazywać, że sąd naruszył ustanowione w tym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów w sposób mogący mieć istotny wpływ na wynik sprawy. Podnieść należy, że jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak SN w wyroku z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, opubl. baza prawna LEX Nr 56906). Apelacja wnioskodawców nie zawiera zaś argumentacji, która mogłaby skutecznie podważyć dokonaną przez Sąd pierwszej instancji bardzo wnikliwą ocenę materiału dowodowego. W utrwalonej linii orzeczniczej wielokrotnie przecież wskazywano, iż swobodna sędziowska ocena dowodów może być podważona jedynie wówczas, gdyby okazała się rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (tak SN w wyrokach: z dnia 18 lutego 1997 r., II UKN 77/96, opubl. OSNAPiUS Nr 21/1997 poz. 426 oraz z dnia 27 lutego 1997 r., I PKN 25/97, opubl. OSNAPiUS Nr 21/1997 poz. 420). Wskazanym wyżej wymogom skarżący jednak nie sprostali, albowiem ograniczyli się jedynie do polemiki ze stanowiskiem Sądu I instancji. W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd I instancji w pełni zasadnie odmówił wiarygodności zeznaniom wnioskodawcy , a także zeznaniom świadka S. T.. Dowody te, jak trafnie dostrzegł Sąd I instancji, stoją bowiem w oczywistej sprzeczności z zeznaniami pozostałych uczestników i świadków, które to dowody z kolei korelują w pełni ze sobą, a z których wynika, iż zakres posiadania spornego pasa gruntu wyznaczył sam S. J., budując ogrodzenie drewniane ale na murowanej podmurówce, w linii którego w dalszych latach wzniósł nowe ogrodzenie ale w tym samym przebiegu i na tej samej podmurówce. Nie budzi wątpliwości w ocenie sądu odwoławczego, iż na podstawie zaoferowanego materiału dowodowego nie można wyciągnąć wniosku, że były jakiekolwiek ustalenia co do przebiegu tego ogrodzenia pomiędzy sąsiadami i ich poprzednikami prawnymi. Jeśli tak to trafnym jest konstatacja, że budując ów płot S. J. wyznaczył zakres swojego posiadania należącej do niego nieruchomości, zwłaszcza że nie napotkało to jakiegokolwiek sprzeciwu ze strony poprzedników prawnych uczestników. Zwykle bowiem jest tak, że właściciel nieruchomości poprzez wzniesienie ogrodzenia manifestuje zakres przysługującego mu prawa własności wobec otoczenia. Jednocześnie słusznie sąd rejonowy nadał wagę kontynuacji tego stanu w dalszych latach w kontekście samoistności posiadania prowadzącego do zasiedzenia. Jest wbrew logice forsowana przez apelantów teza, budowana właśnie na gruncie zeznań wyłącznie świadka S. T., o wykaszaniu pasa gruntu przez rodzinę J. leżącego poza ich płotem. Taka wersja kłóci się bowiem z logicznym rozumowaniem i doświadczeniem życiowym, które wskazuje, iż jeśli właściciel gruntu sam decyduje o tym gdzie przebiega linia graniczna i oznacza to poprzez posadowienie ogrodzenia, to tym samym rezygnuje z posiadania wszystkiego, co znalazło się poza linią jego płotu, chyba że istniały pomiędzy stronami uzgodnienia tłumaczące powody takiego postępowania, a odbiegające od powszechnego rozumienia decyzji o wyznaczeniu linii płotu jako linii granicznej . Okoliczność taka musi jednak wynikać z całokształtu badanego materiału dowodowego sprawy, a nie z zeznań jednego świadka i to jeszcze niezupełnych, sprzecznych z takim materiałem. Tymczasem sąd rejonowy przyjmując określoną wersję stanu faktów zauważa także, iż przyjęta przez niego wersja w aspekcie animus habendi S. J. wyznaczającego linię graniczną pomiędzy nieruchomościami koreluje z oceną wynikającą z analizy dokumentów. Skoro bowiem do roku 2015 nie było sporów pomiędzy właścicielami sąsiadujących nieruchomości, to oznacza akceptację wyznaczonego zakresu posiadania i to przez obu sąsiadów. Warto zwrócić uwagę na stwierdzenie wnioskodawców zawarte w piśmie ich autorstwa z dnia 15 kwietnia 2015 r. kierowanym do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego , w którym wskazali: „ nasz budynek gospodarczy zlokalizowany jest w granicy działki”. W tym miejscu trzeba przypomnieć, że nie budziło jakichkolwiek zastrzeżeń ustalenie, iż ów budynek gospodarczy S. J. wzniósł w 1981 roku w linii postawionego przez siebie ogrodzenia. Była to tzw. letnia kuchnia, której ściana od strony działki (...) stała w linii ogrodzenia. Tym samym jeszcze w tym piśmie twierdził, że granica wedle jego wersji przebiega właśnie w linii płotu przez niego postawionego. Trafnie zatem jako niewiarygodne sąd pierwszej instancji potraktował twierdzenia sprzeczne z tą wersją , zwłaszcza że pojawiły się one dopiero na etapie postępowania rozgraniczeniowego, a zatem zostały wytworzone dla jego potrzeb.
Zasadnie więc, wbrew polemice apelacji, długotrwałe samoistne posiadanie przygranicznego pasa gruntu przez uczestników postępowania i ich poprzedników prawnych, doprowadziło do nabycia jego własności przez zasiedzenie, a tym samym stanowiło zdarzenie prawne kształtujące przebieg granicy pomiędzy przedmiotowymi działkami wedle jego stanu prawnego.
W świetle powyższego Sąd Okręgowy uznał, że w niniejszej sprawie nie doszło do przekroczenia granicy swobodnej ceny dowodów, a Sąd pierwszej instancji na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, zgodne z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego myślenia.
W świetle przywołanych rozważań przyjąć należy, iż zaskarżone orzeczenie odpowiada prawu, a wywiedziona w niniejszej sprawie apelacja podlega oddaleniu, o czym Sąd Okręgowy orzekł w sentencji swego postanowienia na podstawie art. 385 k.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 520 § 3 k.p.c. w związku z art. 13§ 2 k.p.c. Wysokość kosztów zastępstwa prawnego należnego uczestnikom postępowania oparto o treść § 5pkt 2 w związku z § 10ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. – w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz. U. poz. 1800 ze zm.).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Katarzyna Powalska, Elżbieta Zalewska-Statuch
Data wytworzenia informacji: