IV U 277/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2023-08-29
Sygn. akt IV U 277/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 sierpnia 2023 roku
Sąd Okręgowy w Sieradzu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: sędzia Dorota Załęska
Protokolant: st. sekr. sąd. Beata Krysiak
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 sierpnia 2023 roku w Sieradzu
odwołania M. S.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł.
z dnia 23 maja 2023 r. Nr (...)
w sprawie M. S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł.
o rekompensatę
oddala odwołanie.
Sygn. akt IV U 277/23
UZASADNIENIE
Decyzją z 13.05.2023r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. odmówił M. S. prawa do rekompensaty z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach, z uwagi na nieudowodnienie co najmniej 15 lat tejże pracy.
Nie zaliczono okresu zatrudnienia w (...) w P. od 2.11.1982 – 29.08.2022.
Nie podzielając powyższej decyzji, M. S. złożyła odwołanie, wnosząc o przyznanie prawa do przedmiotowego świadczenia. Wskazywała, że w okresie zatrudnienia w (...) Spółdzielni (...) w P., wykonywała pracę w szczególnych warunkach jako brakarz, laborant, starszy laborant. Powoływała się na stanowisko pracy wymienione w uchwale nr 16/83 Centralnego Związku Spółdzielni Mleczarskich z 27.06.1983r. , gdzie pod poz. 24 wymieniona jest kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji , załączyła także zakresy czynności brakarza i laboranta.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wnosił o oddalenie odwołania.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:
M. S. urodziła się (...)
W okresie od 2.11.1982 – 29.08.2022, była zatrudniona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w (...) Spółdzielni (...) w P. jako brakarz, laborant, starszy laborant, z tym że w okresie od 11.05.1987 – 17.10.1987, 23.031990 – 31.03.1992, korzystała z urlopu wychowawczego.
W początkowym okresie zatrudnienia, odwołująca pracowała jako brakarz , na dwie zmiany, w 8 godzinnym czasie pracy. Do zakresu obowiązków brakarza należało m.in.: kontrolowanie jakości przyjmowanego do produkcji surowca, pobieranie i konserwowanie prób, klasyfikacja surowca i produktów gotowych na podstawie wykonywanych analiz, sporządzanie atestów jakościowych na wyroby mleczarskie.
Przed nalaniem mleka do butelek, należało znormalizować procent tłuszczu, czyli pobrać próbkę. Wnioskodawczyni dokonywała oceny mleka pod kątem zawartości tłuszczu, wody, ciężaru właściwego, kwasowości. W tym celu wnioskodawczyni pobierała próbkę mleka z wanny, po czym przynosiła ją do laboratorium. Po znormalizowaniu mleka, odwołująca informowała dział produkcji, że mleko nadaje się do dalszej produkcji. Było także normalizowane mleko na sery żółte. W laboratorium pracowało początkowo około 6 pracownic, a później zostały 3.
Od 1.01.1984r. powierzono M. S. stanowisko laboranta, a od 1.09.1984r., starszego laboranta. Kierownikiem zmiany była A. B., a E. P. laborantem.
Do zakresu obowiązków laboranta należało m.in.: laboratoryjne kontrolowanie procesów produkcyjnych wszystkich produkowanych wyrobów mleczarskich, przeprowadzanie mikrobiologicznych ocen surowca i materiałów pomocniczych oraz gotowych wyrobów mleczarskich, chemiczna ocena gotowych produktów i wystawianie atestów, przeprowadzanie mikrobiologicznych kontroli wody używanej w procesach technologicznych, bieżące prowadzenie dokumentacji w zakresie analiz laboratoryjnych, prowadzenie zakwasów macierzystych, wydawanie opinii w zakresie reklamacji jakościowych.
Na stanowisku laboranta odwołująca wykonywała w dalszym ciągu taką samą pracę jak poprzednio, z tym że dodatkowo doszła analiza mikrobiologiczna. Wnioskodawczyni oceniała gotowe produkty, tj. śmietankę mleko, pod kątem zgodności z pojemnością, zawartości tłuszczu, po czym nadawała atest danemu produktowi. Te prace wykonywała w laboratorium. Oprócz tego wnioskodawczyni z działu produkcyjnego odbierała mleko. W dziale tym był duży hałas. Były też pobierane próbki od rolników na reduktazę, tj. sprawdzanie mleka pod względem zapalenia wymion krów. Odwołująca wyrywkowo jeździła do rolników indywidualnych. Odbieraniem surowca, czyli mleka z samochodu, zajmował się oddzielny pracownik - odbiorca mleka. Wnioskodawczyni pobierała także próbki mleka z samochodu. Mleko przywożone z punktu skupu oprócz oceny próby Watschaida dot. procentu tłuszczu, było oceniane aparatem Gerbera. Polegało to na mieszance 10 ml mleka z 1ml alkoholu i 10 ml kwasu siarkowego. Zdarzało się, że tłuszczomierz pękał i można było poparzyć się, odwołująca tego doświadczyła. Obok działu produkcji był dział aparatowni, gdzie było pasteryzowane mleko. Były tam wirówki i pasteryzatory, był hałas. Wnioskodawczyni wykonywała także inne analizy, tj. sprawdzanie procentu tłuszczu w produkcji masła, w trakcie którego pobierała próbki wstępne z masielnicy, a także celem oceny zawartości wody w maśle. Jeżeli było za mało wody, informowała o tym maślarza, który dolewał wody, po czym odwołująca ponownie pobierała próbkę. Dopuszczalna ilość zawartości wody w maśle wynosiła do 16%. W trakcie produkcji masła wnioskodawczyni kontrolowała także wagę kostek, zgodność z zapisem na opakowaniu. Gotową produkcję (mleko, śmietana, masło), wnioskodawczyni poddawała analizie mikrobiologicznej. Po produkcji wystawiała atest na nowo, gdyż wszystkie produkty były przekazywane do magazynu z atestem.
Gdy było nalewane mleko, była także produkcja twarogów. W dziale produkcji mleko było podgrzewane, następnie odciskane, prasowane i krojone w kostki. Trzeba było więc sprawdzić zawartość tłuszczu, aby uzyskać twaróg półtłusty oraz jego ciężar właściwy, kwasowość. Co pewien czas z pewnej partii sera należało pobrać próbkę na zawartość tłuszczu, a następnie wystawić ocenę mikrobiologiczną i atest. W dziale produkcji mleka byli rozlewacze twarogu, twarożkarze. W oddzielnej aparatowni pracował aparatowy wirówek pasteryzatorów.
Jako brakarz i laborant wnioskodawczyni pracowała w odzieży ochronnej, tj. drewniane chodaki. Przy analizie z kwasem siarkowym, zakładała okulary plastikowe i gumowy fartuch ochraniający ciało z przodu. W laboratorium nie było wentylacji mechanicznej, a jedynie uchylne okno. Praca w laboratorium odbywała się przy świetle elektrycznym. W początkowym okresie było mleko i kawa na stołówce.
Po upływie około 20 lat, produkcja została ograniczona do masła i sera. Gdy nie nalewano już mleka, rozpoczęto produkcję mleka w proszku 0%. Dział proszkowni był oddzielnym działem. Wnioskodawczyni współpracowała także z tym działem. W dziale proszkowni był aparatowy, nadzorujący urządzenia suszące mleko płynne, wieżę rozpyłową rozpylającą mleko w proszku. Mleko suszyło się w wyparkach. Były 3 wyparki z 3 stopniami temperatury. Z jednej palety na której było 500 kg mleka w proszku, należało pobrać jedną próbkę. W dziele proszkowni był duży hałas i zapylenie.
Zakład produkował także ser żółty z podpuszczką; były to sery dojrzewające. Na produkcji pracowali serowiarze. Wnioskodawczyni również nadzorowała ten proces produkcji. Ser był podgrzany, wkładany do form, dociskany prasami. Po upływie pół godziny był wyjmowany z prasowania i przewożony do solanki, tj. dużych basenów z zawartością soli. Praca wn - i polegała na analizie świeżego sera wyjętego z solanki na zawartość procentową tłuszczu, wody. Po osuszeniu sera, po kilku dniach ser wyłożony z solanki był kierowany do dojrzewalni, w której była temperatura około 10°C, była tam duża wilgotność. W celu osuszenia sera włączano wentylatory. Początkowo sery były plastikowane, nie było folii. Po tygodniu były zanurzane w parafinie w wysokiej temperaturze. Małe sery dojrzewały 2 tygodnie, a większe od dwóch tygodni i więcej, a jeszcze większe od 4 tygodni. Później sery były parafinowane, a po osuszeniu woreczkowane celem dojrzewania.
Filtracja mleka celem oczyszczenia z zanieczyszczeń, odbywała się w aparatowni. W aparatowni były wirówki, które mieszały. Następnie linią mleko i śmietanka przechodziły do pasteryzatorów, gdzie były pasteryzowane. Suszarki znajdowały się w proszkowni. W laboratorium była suszarka, w której suszyły się próbki sera żółtego, twarogu, mleka w proszku, pod kątem zawartości wody.
Laboratorium sąsiadowało z działem odbioru. Do hali produkcyjnej było niedaleko. W odległości 5 - 6m od laboratorium była aparatownia, a serownia, twarożkarnia i rozlewnia trochę dalej. Dział proszkowni był jeszcze dalej. Do proszkowni było około 50m. Odwołująca podlegała kierownikowi laboratorium. Wnioskodawczyni prowadziła dziennik analiz mikrobiologicznych i chemicznych. Na proszkowni był też oddzielny dziennik. Gdy wnioskodawczyni korzystała z urlopu wychowawczego, w zakładzie była produkowana kazeina. Nie było aparatowego koncentratów mleczarskich.
Obecnie wykonuje się także ocenę mleka na zawartość antybiotyku przy użyciu specjalnego testu. Jeśli mleko zawiera antybiotyk, to jest zwracane rolnikowi (zeznania wnioskodawczyni– na nagraniu CD – 00:52:04 – 00:55:07 k. 23/akta sprawy; akta osobowe zawierające m.in. angaże, umowy o pracę, zakresy obowiazków).
W dniu 27.04.2023r., M. S. złożyła w ZUS wniosek o rekompensatę (wniosek/akta ZUS).
Decyzją z 13.05.2023r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. odmówił M. S. prawa do rekompensaty z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach, z uwagi na nieudowodnienie co najmniej 15 lat tejże pracy; do szczególnych warunków nie zaliczono okresu zatrudnienia od 2.11.1982 – 29.08.2022 (decyzja/akta ZUS).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie i w postępowaniu przed organem rentowym. Fakty dotyczące charakteru pracy wnioskodawczyni w spornym okresie, Sąd ustalił na podstawie zeznań odwołującej, którym dał wiarę oraz na podstawie dokumentów źródłowych z akt osobowych ubezpieczonej. W ocenie Sądu materiał dowodowy nie daje podstawy do uznania, że charakter wykonywanej przez wnioskodawczynię pracy, kwalifikuje się do uznania jej w szczególnych warunkach, uprawniających do nabycia prawa do rekompensaty. Zdaniem Sądu brak podstaw do przyjęcia, że była to praca, o której mowa w dziale XIV poz. 24 rozporządzenia RM z 1983r.
W okresie zatrudnienia w (...) Spółdzielni (...) w P. od 2.11.1982 – 29.08.2022, wnioskodawczyni pracowała jako brakarz, laborant, starszy laborant. Do jej obowiązków należała m.in.: kontrola jakości przyjmowanego do produkcji surowca, pobieranie prób, klasyfikacja surowca i produktów gotowych na podstawie wykonywanych analiz, sporządzanie atestów, laboratoryjne kontrolowanie procesów produkcyjnych wszystkich produkowanych wyrobów mleczarskich. Praca ta polegała na pobieraniu prób mleka, wykonywaniu analiz tych prób pod względem oznaczania kwasowości, czystości mleka, jego ciężaru właściwego, zawartości procentowej tłuszczu, temperatury, pobieraniu prób z wytwarzanych z mleka artykułów na etapie produkcji i przeprowadzaniu analizy tych próbek pod względem zawartości tłuszczu, wody, kwasowości. Analizy wnioskodawczyni wykonywała w laboratorium, poza czynnościami polegającymi na pobieraniu próbek z produkcji i bezpośrednio z samochodów dowożących mleko. Żadna z tych prac nie została wymieniona w wykazach A lub B rozporządzenia z 7 lutego 1983r., w tym przede wszystkim w wykazie A dział X w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym. Nie wykazano ich również w uchwale nr 16/83 Zarządu Centralnego Związku Spółdzielni (...) z 27 czerwca 1983r. w sprawie stanowisk pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach w spółdzielczości mleczarskiej.
Wyjaśnić przy tym trzeba, iż kwalifikację danej pracy jako pracy w szczególnych warunkach poprzedzać winno przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży. Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości i uciążliwości do oddzielnych działów wykazu A oraz poszczególnych stanowisk w ramach gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż należy przyjąć, że konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale przemysłu jest umiejscowione. Konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Ubezpieczona pracowała w przemyśle mleczarskim, ale wskazując na szkodliwość warunków pracy wymienia kontakt z odczynnikami chemicznymi (kwas siarkowy), a także hałasem, który był w dziale produkcji, do którego wnioskodawczyni przychodziła w celu odbioru mleka, czy hałasem wywoływanym przez wirówki, pasteryzatory, które znajdowały się w aparatowni, hałasem i zapyleniem w dziale proszkowni.
Odnosząc się do żądania wnioskodawczyni, należy podkreślić, że nawet w wykazie A dział IV "w chemii" ustawodawca nie uwzględnił pracy wykonywanej w przyzakładowym laboratorium, mimo iż niewątpliwie pracownik tam zatrudniony może mieć kontakt z niebezpiecznymi środkami chemicznymi. Takiego stanowiska nie zawiera również wymieniona przytoczona powyżej uchwała 16/83. Zakwalifikowanie danego stanowiska jako kontrola międzyoperacyjna, kontrola jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie wymaga odniesienia się do wskazania konkretnej pracy kontrolowanej przez wnioskodawczynię i wymienionej w wykazie, jako praca w warunkach szczególnych, a przynajmniej odbywająca się na wydziałach i oddziałach, na których jako podstawowe są wykonywane prace wymienione w wykazie. Jak bowiem wynika z opisu tego stanowiska, nie jest to rodzaj pracy, którą zaszeregować można całkowicie samodzielnie, w oderwaniu od innych prac wykonywanych w warunkach szczególnych. Najpierw bowiem koniecznym jest ustalenie, że praca podlegająca kontroli bądź nadzorowi ubezpieczonego, spełnia wymogi pracy w warunkach szczególnych, a dopiero w dalszej kolejności - czy charakter kontroli sprawowanej przez osobę ubezpieczoną pozwala na zakwalifikowanie jej jako pracy, o której mowa w wykazie A dziale XIV pkt 24 rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego. Żadna z ww. prac nie została wymieniona w wykazach A lub B rozporządzeniu z 7 lutego 1983r., w tym przede wszystkim w wykazie A dział X w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym. Nie wykazano ich również w uchwale nr 16/83 z 27 czerwca 1983r. w sprawie stanowisk pracy, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach w spółdzielczości mleczarskiej. Wykaz A stanowiący załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w Dziale X odnoszącym się do prac w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym wśród 16 prac zaliczonych do prac w warunkach szczególnych wymienia tylko jeden rodzaj prac, który mógłby odnosić się do przemysłu mleczarskiego, a mianowicie wymienia Prace w chłodniach składowych i przyzakładowych o temperaturze wewnętrznej poniżej 0°C (poz.7). Uchwała nr 16/83 27.06.1983r. wylicza również prace przy obsłudze pras filtracyjnych, wirówek i suszarek w przemysłem mleczarskim na stanowiskach aparatowy obróbki surowca, aparatowy koncentratów mleczarskich, aparatowy proszkowni mleka, kazeiniarz, młynowy kazeiny, suszarniowy surowców, topiarz sera i odbieracz surowca, przy czym należy zwrócić uwagę, że rozporządzenie Rady Ministrów nie wymienia takiego rodzaju pracy, ograniczając te stanowiska przy prasach wirówkach i suszarkach wyłącznie do przemysłu drożdżowego i piwowarskiego.
Na marginesie należy zaznaczyć, że wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, której nie wymieniono w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie uprawnia do uzyskania emerytury w wieku niższym (por. wyroki SN z: 20.10.2005r., I UK 41/05, 23.11.2004r., I UK 15/04). Jedynie bowiem te prace, która są wymienione w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów są pracami w szczególnych warunkach dającymi prawo do emerytury, czy rekompensaty. Wykazy resortowe muszą być natomiast dostosowane do treści załącznika do rozporządzenia z 1983r., w którym zawarty jest kompletny wykaz stanowisk pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, bowiem jeżeli określają niezgodnie z ww. załącznikiem stanowiska pracy, których wykonywanie uprawnia do nabycia prawa do emerytury w wieku obniżonym, nie wywołują skutków przewidzianych w art. 32 ustawy emerytalnej. Wykazy te mogą natomiast stanowić - jako, że z reguły mają charakter informacyjny, techniczno - porządkujący, uściślający ogólne pojęcia istniejące w rozporządzeniu Rady Ministrów - swego rodzaju wskazówkę, dowód, że takie, a nie inne czynności były przez pracownika istotnie wykonywane w szczególnych warunkach (por. wyrok SN z 29.01.2008r., I UK 192/07).
Podsumowując, zakwalifikowanie pracy wnioskodawczyni jako pracy polegającej na kontroli międzyoperacyjnej, czy kontroli jakości usług (wykaz A dział XIV poz. 24), wymagałoby stwierdzenia, że ubezpieczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała kontrolę na oddziałach i wydziałach, gdzie byli zatrudnieni pracownicy wykonujący pracę w szczególnych warunkach wymienioną w wykazie A - zatem w takim samym jak oni narażeniu na czynniki szkodliwe. Tymczasem wnioskodawczyni pracowała przede wszystkim w laboratorium, dokonując analizy chemicznej zebranych wcześniej próbek. Nawet gdyby przyjąć, ubezpieczona pobierała próbki także na oddziałach i wydziałach, na których byli zatrudnieni pracownicy wymienieni w wykazie A, to nie przebywała tam stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, co stanowi warunek konieczny. Nadto prace laboranta badającego próbki również nie zostały wymienione w wykazie A lub B - załącznika do rozporządzenia, ani też w powołanej uchwale.
W ocenie Sądu, nie ma zatem podstaw do kwalifikowania pracy ubezpieczonej jako odpowiadającej czynnościom wymienionym w wykazie A dział XIV "prace różne" poz. 24. Podkreślić należy, że o uprawnieniach pracownika do emerytury na warunkach przewidzianych w rozporządzeniu decyduje łączne spełnienie określonych w nim przesłanek, a nie przekonanie pracownika o wykonywaniu pracy w warunkach szczególnych w pełnym wymiarze czasu pracy.
Z uwagi na wyczerpujące wyjaśnienie istoty sprawy, na podstawie art. 235 2§1 pkt 2 kpc, Sąd pominął dowód z zeznań świadków wskazanych w odwołaniu.
Sąd Okręgowy zważył:
Odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.
W myśl art. 2 pkt 5 ustawy z 9.12.2008r. o emeryturach pomostowych (Dz. U. z 2017r., poz. 644 ze zm.), rekompensata - odszkodowanie za utratę możliwości nabycia prawa do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze dla osób, które nie nabędą prawa do emerytury pomostowej.
Jak wynika z art. 21 cyt. ustawy, rekompensata przysługuje ubezpieczonemu, jeżeli ma okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu przepisów ustawy o emeryturach i rentach z FUS, wynoszący co najmniej 15 lat.
Celem rekompensaty, podobnie jak i emerytury pomostowej, jest łagodzenie skutków utraty możliwości przejścia na emeryturę przed osiągnięciem wieku emerytalnego przez pracowników zatrudnionych przy pracach w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. W przypadku rekompensaty realizacja tego celu polega jednak nie na stworzeniu możliwości wcześniejszego zakończenia aktywności zawodowej, lecz na odpowiednim zwiększeniu podstawy wymiaru emerytury z FUS, do której osoba uprawniona nabyła prawo po osiągnięciu powszechnego wieku emerytalnego. W taki sposób istotę rekompensaty określa zresztą sam ustawodawca, definiując ją w art. 2 pkt 5 ustawy o e. p.
Definicję pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze uprawniającą do wcześniejszej emerytury reguluje art. 32 ustawy emerytalno – rentowej oraz przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.).
Zgodnie z §3 i §4 cyt. rozporządzenia, pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury jeżeli łącznie spełnia warunki: mężczyzna jeżeli osiągnął wiek 60 lat, ma wymagany „okres zatrudnienia” 25 lat, w tym przepracował co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, że wnioskodawczyni nie spełniła spornej przesłanki zatrudnienia w szczególnych warunkach, bowiem charakter wykonywanej pracy nie kwalifikuje się do zaliczenia jej do szczególnych warunków w rozumieniu cyt. przepisów.
Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 477 14§1 k.p.c., orzeczono jak w sentencji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Dorota Załęska
Data wytworzenia informacji: